Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

sprawa prof Chazana oburza mnie

Polecane posty

Gość gość
Przepraszam za literówki ale pisze z telefonu. Dziecko będzie tak końca 1 lub 2 miesiące w bólu. .. co na to sumienie zacnego profesora? On nie ma sumienia zaklamany staruch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za komuny robił skrobanki bez mrugnięcia okiem zmienił się system -zmienił poglądy. Dobre. Wielce ma teraz sumienie a gdzie miał je wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gMiss Terość
Sumienie prof. Chazana już nie jest tylko jego sumieniem, jest sumieniem rodziców i dziecka, które odeszło, męcząc się przez czas ciąży i kilku dni życia na świecie. U prof. Chazana można mówić o deformacji sumienia tj. braku rozróżnienia nieprawidłowości dot. grzechu. Profesorze, poza sumieniem zdeformowanym, każdy człowiek ma rozum i wiedzę, a nikt nie zabraniał - prawo więc NAKAZUJE określone procedury, kiedy życie jest zagrożone, zarówno dziecka, ale też matki. Wadliwy rozwój płodu, miał negatywny wpływ na metabolizm u matki... Profesorze Chazan, należą się niezwłoczne przeprosiny i wycofanie się z nauki! Sumienie rozumiane wadliwie przez pana, jest w kolizji z życiem, prawem i NAUKĄ. Przekazuję wyrazy współczucia całej cierpiącej rodzinie dziecka, które odeszło w cierpieniu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a gdzie Chazan miał sumienie kiedy zostawiał żonę poślubioną w kościele dla młodszej kochanki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się nie wypowiem co do przypadku Chazana, bo go nie znam w szczegółach, ale znam osobę która mimo wieści potwierdzonych badaniami o bezmózgowiu dziecka i zniekształceniach postanowiła urodzić w terminie, nosiła tą ciąże tak jakby dziecko miałoby być zdrowe, wiedziała ze umrze ale chciała urodzić, urodziła i dziecko żyło ok 3 godzin, nie miała żadnej traumy z tym związanej bo wiedziała że najpewniej dziecko umrze! cieszyła się że zobaczyła dziecko, ze go pochowała itd... pół roku później zaszłą w kolejną ciążę, dziś chłopak ma już 5 lat, uważam że przerwanie ciąży w takich sytuacjach jest kwestią sumienia i ani lekarz ani matka nie powinni na żadnej ze stron wywierać nacisku, jeśli jesteś gotowa zabić bo dziecko jest chore to zabij ale nie żądaj by zabił to dziecko ktoś komu na to przekonania nie pozwalają, aborcji nie przeszłam jednak z tego co wiem to aborcja jest równie narażającym życie zabiegiem co i poród.. poza tym aborcja wykonywana w 10tc a w 24tc to zupełnie dwa różne zabiegi, w 24tc jest wywoływany poród, w 10tc i okolicy to skrobanka czyli dziecko szarpane narzędziami chirurgicznymi, bo jak to inaczej nazwać? nawet jeśli ono już nie żyje po podaniu środków poronnych to wyciągane jest w częściach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sprostowujac powyzsza opinie o " skrobance" - to niette czasy :) x lat temu tak to i wygladalo ale nieteraz. Na domiar zlego nie podawano wtedy sr. poronnych tylko wyciagali na zywca . Co potwietdza film niemy krzyk wystarczy wpisac na youtube .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze tak przestańmy ingerować w NATURĘ ! Tak sie litujecie nad dzieckiem i nad matka , a przeciez tak być musiało i żadna aborcja nic by nie zmieniła bo dziecko i tak nie miało żadnych szans . Nie jestem katoliczka , jestem agnostykiem , ale wierze w naturę , z jakichś przyczyn takie dziecko powstało i z jakichś przyczyn umarło NIRMALNA SPRAWA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katianetta
Podejrzewam ze gdyby Chazan owa aborcje uczynił tez byłoby głośno, bo ktoś by sie dowiedział ze uczynił i tez by sie czepiali ze taka zrobił i pisaliby w gazetach "po kryjomu usuwają błędy in vitro". Powiem wam tak, Chazan jest nie w porządku, powinien sprawę skonsultować i zaproponować terminacje ciąży (nie jest to równoznaczne z aborcja) wtedy dziecko urodziloby sie i umarło w trakcie porodu a nie zostało rozerwane na strzępy jak w przypadku aborcji. Pacjentka podobno jednak chciała aborcje (czyli wyjęcie dziecka po kawałku). Po drugie to dziecko ma jakaś płeć, żyło jakaś chwile na tym świecie, było a gdzie są rodzice, rodzice którzy nie zdradzają nawet płci, i co napiszą na grobie? "Dziecko które uratował Chazan" bezosobowo bedą je nazywać czymś? tacy ludzie nie powinni mieć już dzieci, nie umieją kochać bo nie było idealne cóż ludziom zdrowym bez problemów rodzą sie takie dzieci... Biedne dzieciątko, nieznanej płci, żyło chwilkę i nawet nikogo nie było przy nim, tragedia nie jest to ze Chazan je uratował, tragedia jest to ze przez te kilka dni pozostało dzieckiem afery i dzieckiem nn i nikogo nie było przy nim... Ci rodzice to koszmar jakiś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 10:42 - nikt nie mówi o skrobance. Profesor odmówił wydania zgody na terminację, którą z resztą nie on miał przeprowadzić. Ludzie, douczcie się i rozróżnijcie 2 pojęcia - aborcja i terminacja, bo połowa z was pitoli takie głupoty, ze szkoda czytać. Jest tu na kafe temat o dzieciach z bezmózgowiem. Cześć piszących tam osób przeprowadziła terminację, cześć zdecydowała się urodzić. Ale te, które urodziły nigdy nie atakują tych pierwszych. A dlaczego? Bo one przez to przeszły i rozumieją, w jak dramatycznej sytuacji kobieta się wówczas znajduje i jak dramatyczna decyzję trzeba podjąć. A tu do rzucania kamieniem pierwsze są osoby, które nie mają o tym pojęcia. Całe ich życie było proste i nie rozumieją pewnych zachowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prof. Dębski: "Żonie jednego znanego przeciwnika diagnostyki prenatalnej robiłem amniopunkcję, w wielkiej tajemnicy, żonie obrońcy życia terminowałem ciążę z zespołem Downa. Pytałem: jak to jest, przecież jesteście przeciw? A oni mówili: słuchaj, to naprawdę "wyjątkowa sytuacja" Wyjątkowa, bo dotyczyła ich osobiście, a nie ich pacjentek."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
katianetta - a gdzie to wyczytałaś, ze rodziców nie było przy nim? A jeżeli nawet nie było, to nie masz pojęcia dlaczego. Z opisów uszkodzeń wnoszę, ze widok musiał być bardzo drastyczny, nawet dla osób postronnych, a co dopiero dla rodziców. Nigdy nie byłaś w takiej sytuacji, nie wiesz co ludzie czuja, więc nie masz prawa oceniać na podstawie tego, co ci się wydaje. Co do tego, ze ona chciała aborcję zamiast terminacji, to wydaje mi sie to kompletna bzdurą. Zdaje się, ze ustawa określa, do którego tygodnia aborcja jest dozwolona, po tym terminie w grę wchodzi tylko terminacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Moze tak przestańmy ingerować w NATURĘ ! Tak sie litujecie nad dzieckiem i nad matka , a przeciez tak być musiało i żadna aborcja nic by nie zmieniła bo dziecko i tak nie miało żadnych szans . Nie jestem katoliczka , jestem agnostykiem , ale wierze w naturę , z jakichś przyczyn takie dziecko powstało i z jakichś przyczyn umarło NIRMALNA SPRAWA. " Co za brednie. Naturalnie by było, gdyby kobieta urodziła naturalnie, bo przecież cc naturalne nie jest. Naturalnie oczywiście by nie urodziła, bo głowa tego dziecka była za duża. Oczywiście dziecko też nie przeżyłoby porodu, bo przeciskając się przez kanał rodny jego nie chroniony niczym mózg by się rozplaśkał. Miałabyś NATURALNIE 2 trupy i spoko posoki do sprzątania. Wierzysz w naturę - a może zacznij myśleć? Oczywiście naturalnie by w ogóle do poczęcia nie doszło, ale takie schorzenia zdarzają się i w przypadku naturalnego poczęcia a nie in vitro. Ot, pech że akurat trafiło na dziecko z in vitro. Swoją drogą Katolicy są śmieszni "ratując" życie, bo przecież wg nich, to dziecko nie miało prawa w ogóle się począć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i pewnie naturalnie takie by sie nie poczęło! Wiec do kogo problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzice mieli prawo nie informować o płci dziecka ale czy nie wpadłas na to damo broniąca profesorka ze tak zdeformowane dziecko mogło mieć płeć nieokreślona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem katoliczka , Nie jestem zwolenniczka ani in vitro ani aborcji, Smierć i narodziny nie jest dla mnie tez niczym dziwnym. A wy sie sracie ze dziecko umarło. Wiadomo było ze umrze. Najpierw robią in vitro a potem jak cos nie tak usunąć. Zabawa w pana Boga, katolicy . Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znam sprawy ale w*****a mnie ten krzyk ze nie zabił nie zabił a gdyby zabił to byście klaskali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ma znaczenie to jak poczęło sie dziecko? Pogubilyscie się totalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakby wykonał terminację to nic byśmy nie mówiły. A tak, kobieta musiała mieć rozcinany brzuch, bo doktorek ma "sumienie". Wszyscy się użalają nad tym zdeformowanym płodem, a o tej kobiecie, która już pewnie więcej nie zajdzie w ciążę nikt nie mówi. A to ona najwięcej się wycierpiała służąc za inkubator kilka miesięcy, potem będąc rozerżniętą, tylko po to, by patrzeć na agonię własnego dziecka w cierpieniu. I teraz musi rok odczekać. A tak, mogłaby już być w ciąży. Utraciła zdrowie przez Chazana i mam nadzieję, że otrzyma ogromne odszkodowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja uwaga co do sprawy. Zapewne kobieta wiedziała wczesniej ze z dzieckiem cos może być nie tak- badania pierwsze prenatalne te nieinwazyjne juz mogą cos wykryć. Jeśli ja bylabym kobieta nastawiona na aborcje i pewną niej w 100% to pogadalabym o tym z lekarzem a gdyby okazał się przeciwny a ja dalej bylabym zdecydowana to szukalabym innego lekarza sama nie czekając az mi mój gin kogoś wskaże. Co, o a googli nie miała? Prosze was. Nagonka bo facet nie chciał zabić dziecka. Jakby był obrońcom powiedzmy małego pieska którego potrącił samochód to byłby bohaterem ze zamiast od razu uśpić pozwolił mu żyć. Chory kraj. Inna sprawa to kwestia ze to było dziecko z in vitro i to ma znaczenie bo naturalnie chore plemniki umierają częściej przy zapłodnieniu (podczas drogi jajowodem umierają najczęściej chociaż nie zawsze) a w laboratorium laborant nie wie czy zaplodnij komórkę zdrowym czy chorym plemnikiem. Lekarz tez człowiek ma prawo do swoich decyzji a jeśli kobieta chciała aborcji mogła sama zadziałać widać nie była sama do końca pewna skoro czekała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki za byki, obroncą nie obrońcom android poprawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie mam do autorki - czy rozczłonowanie dziecka w brzuchu jest dla niego bardziej humanitarne niż to co czuje teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poprzedniczko jakbyś dokładnie wszystko tu przeczytała i śledzia sprawę dokładnie to wiedziała byś dlaczego nie mogła pójść do innego lekarza ile razy można to powtarzać! W skrócie ci odpowiem ze nie mogła nic zrobić bo po 1 on ją zgodził dodatkowymi badaniami a potem odmówił wydania stosownego dokumentu do wykonania tego zabiegu! Zrobił to świadomie i celowo by minął ustalony termin 24 tyg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" szukalabym innego lekarza sama nie czekając az mi mój gin kogoś wskaże" - szukac to bys sobie mogla, tylko co z tego skoro szpital ma procedury i cie nie przyjmie bez skierowania od Chazana? Jedyna opcja to podziemie aborycjne, tyle ze ta kobieta byla tak naiwna ze uwierzyla ze skoro ma prawo do legalnej aborcji to ja dostanie. O nawina, kto jej wmowil ze Polska jest krajem prawa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli masz uwagi, to opieraj się na tym co o sprawie wiemy, a nie gdybaj, że ty byś cośtam cośtam. Usunięcie ciąży zgodnie z prawem nie jest wcale takie proste w Polsce. Nie można tak sobie zmienić szpitala, są procedury. Musiałaby dostać od Chazana odmowę, a tej nie chciał jej wydać, więc żaden szpital nie mógł po prostu usunąć ciąży, nawet Dębski by nie usunął. Co najwyżej mogła to zrobić nielegalnie, ale wtedy by złamała prawo, a co więcej wobec tego, że nie było to zdrowe dziecko mogłyby wyjść komplikacje i mogłaby umrzeć. Ona została zmuszona do urodzenia, nie mogła nic zrobić. Dlatego ta sprawa jest tak oburzająca, bo Chazan swoje sumienie NARZUCIŁ pacjentce, tym samym POZBAWIAJĄC JĄ możliwości podjęcia własnej decyzji. To Chazan ograniczył WOLNOŚĆ swojej pacjentce, zmusił ją do urodzenia, potraktował jak przedmiot, jak inkubator. To on w tej sprawie jest oprawcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opowiem Wam teraz prawdziwą historię, tez nam przypadek, że lekarz odmówił aborcji, mimo,,że było wiadomo we wczesnym stadium płodu już, że jest uszkodzony i że płuca się nie wykształcą. zamiast usunąć uszkodzony płód, gdy był na to czas tzn ; płód nie miał świadomości, układu nerwowego i czucia...to zmusisz kobietę do urodzenia, no i dziecko się urodziło z uszkodzonymi płucami umierało, a właściwie dusiło się w potwornych męczarniach!!!!!!! Niewyobrażalnych!!!! I pytam Was przeciwnicy aborcji, czy to jest ludzkie zachowanie???? Czy nie lepiej byłoby usunąc nic nieczujący i nieświadomy płód, a za 3 miesiące zająć w ponowną ciąże i urodzić zdrowe dziecko (tak jak moja przyjaciółka po aborcji uszkodzonego płodu) Jakim prawem ten lekarz torturował tego noworotka, kazał mu umierać w tak potwornych męczarniach!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego piszecie, ze ta kobieta była od poczatku nastawiona na aborcje?? Przeciez wcześniej pare razy poroniła, to było jej drugie podejście do in-vitro! Bardzo chciała tego dziecka- może początkowo wierzyła Chazanowi, ze trzeba zrobić dodatkowe badania, bo może z dzieckiem jest ok? Przeciez ten lekarz nie dopełnił swoich PODSTAWOWYCH obowiązków, jakim jest rzetelne informowanie pacjenta! I nie mogla isc do innego szpitala, bo ten lekarzyna nie chciał wydac jej stosownego oświadczenia! Poczytajcie co pisze Dębski, jak wiele razy dokonywał aborcji, bo inni lekarze go o to prosili, jednoczesnie nie podpisujac, ze klauzula sumienia nie pozwala im samym tego zrobic! CHORY, katolski kraj i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam obojętny stosunek do in vitro i aborcji, ale to co teraz wymyślają z klauzulą sumienia to jakieś brednie! To równie dobrze za kilka miesięcy się okaże że chirurg nie dokona przeszczepu pacjentowi, bo powie, że dawca był muzułmaninem i to niezgodne z jego sumieniem? Co do Chazana, to sumienie mu pozwalało usuwać ciąże z mniej ważnych powodów, nie przeszkadzało mu w spłodzeniu nieślubnego dziecka i w zostawieniu żony - więc o jakim sumieniu tu mowa? Nie chciał wykonać zabiegu, a w zasadzie nie chciał aby w jego szpitalu go wykonali? To mógł jej dać odmowę - wtedy już sama by znalazła szpital w którym by jej to zrobili. Ale on ją OSZUKIWAŁ! Zwodził kolejnymi badaniami, a czy kłamanie jest zgodne z sumieniem katolika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że gdyby chciała usunąć tą ciąże to by to zrobiła w innym szpitalu. Chodzi po prostu o to aby pokazać społeczeństwu jacy niebezpieczni są lekarze którzy podpisali deklarację wiary, bo nie ukrywajmy są środowiska którym się to bardzo nie podoba. Trzeba w końcu pogodzić się z faktem że nie my dajemy życie, więc nie mamy prawa go odbierać. Myślę że jej cierpienie nie byłoby mniejsze gdyby usuneła to biedne dziecko, a tak urodziła i ma chociaż czyste sumienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Trzeba w końcu pogodzić się z faktem że nie my dajemy życie, więc nie mamy prawa go odbierać. " Piękne słowa, dopóki nie mamy przypadku, że życie matki jest zagrożone. Wtedy automatycznie i cudownie nabywamy prawo, by płód zabić, żeby wybrać jedno z żyć. Hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ma ktoś pewną informację, że prof. Chazan ma drugą żonę i nieślubne dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×