Dlaczego Polacy nie chcą oddawać po śmierci swoich narządów do przeszczepu ?

dlaczego jestescie takimi egoistami ? przeciez podobno jestescie tzw chrześcijanami ?

nie jestem chrześcijaninem

nie ufaja lekarzeom , uważaja ze jeśli wyraża zgode to lekarzom bedzie mniej zależalo by ich ratować

A czy to mozna dzisiaj komus ufac ? Juz wiemy co robilo niektore pogotowie ratunkowe :( dla kasy :O

Chętnie oddam wszystko co można pobrać PO ŚMIERCI. Ale! Nie dotyczy to serca, gdyż serca do przeszczepów pobierane są od pacjentów JESZCZE ŻYWYCH, znajdujących się w stanie tzw. śmierci mózgowej (pojęcie wymyślone przez lekarzy, dziwnym trafem akurat wtedy kiedy rozpoczęto pierwsze operacje przeszczepiania serca).

A ja chcę zostać pochowany, ze wszystkim, z czym się urodziłem...

ja nie wierze w smierc mózgową, byly juz przypadki ze ludzie sie budzili ze spiączki po 20 latach, a lekarze juz dawno mowili ze kaplica i to warzywo. Gdyby komus z moich bliskich cos takiego sie przytrafilo to nigdy bym sie nie zdecydowala na odlaczenie aparatury :O

Chuj mnie obchodzą obcy ludzie. Żonie czy dziecku bym pomógł ale obcemu? Co mnie jakiś polaczek cebulaczek obchodzi. Szkoda mi moich super części na jakiegoś idiotę czy alkoholika.

nie wiem, spytaj tych umarłych, bo ja jeszcze żyję i to co moi krewni zrobią z moimi szczątkami jest mi obojętne spytaj dlaczego Polacy są tacy zacofani że za punkt honoru uważają grzebanie swoich zmarłych z wszystkimi podrobami