Kobiety są po to, żeby się nimi opiekować, czyli precz ze skąpymi nieudacznikami

brak argumentu to gadanie o koniotrzepach a same nic nie osiągają oprócz dania duupy

buhahaha zbiera maila bo myśli, że podając sie za biznesmana jakaś frajerkę z******.

Odpisałem :) X Na trolle o niskim poziomie pozwolę sobie nie zwracać uwagi. X A gdzie niby mam siedzieć w długi weekend? Na męskim forum? To dopiero byłoby dziwne.

Swoja drogą, nie spodziewałem się takiego chamstwa na forum dla kobiet. Zero subtelności i klasy. Jak wy chcecie poznać facetów na poziomie, będąc tak wulgarnymi? :/

"Dla prawdziwego mężczyzny utrzymanie swojej kobiety i spełnianie jej zachcianek jest kwestią dobrej woli i ambicji, po prostu nie przeżyłby, gdyby jego wybranka miała gorzej, niż inne." x Absolutnie się z tym zgadzam. Ja swojej zapewniam co tylko mogę i jest zadowolona choć nie zawsze tak było bo przechodziliśmy burzliwe chwile, i choć cierpienie nie oszczędza nas to ona kocha bardzo mnie i ja kocham ją, nie wiem jak jej na imię może Jagoda może inaczej ale jej chłopak na pewno ma na imię Kamil i jest jej wybrańcem na wieczność. Jej wielkim marzeniem jest mieć koleżankę do uprawiania miłości wszelkiej bo obciąganie już się jej znudziło.

Jagoda to piękne imię - smakowite, ale lekko mroczne. Lepsze na pewno od Truskawki. Malina też słodkie, chociaż z ukrytą goryczką.

Jeśli chodzi o maliny - nie lubię ale sama nazwa jest ładna, użyła jej jako substytut dla Matyldy np Matylda Malinowa, za truskawkami przepadam w różnych postaciach, najbardziej naturalnymi i dojrzałymi ale nie nadgnitymi. Truskawki to także idealny obiekt do wielu badań i porównań. Jeśli chodzi jagody - fakt - owoce bardzo mroczne i powodujące u mnie ból, a dokładnie biegunkę po ich spożyciu. Lubię je jednak bo są taką kwintesencją słodkości w ciemnym, głębokim lesie same też posiadają ciemny kolor, a truskawki porównałbym bardziej do blondynek bo takie beztroskie i rosną w słonecznym polu.

Jagoda, kocham Cię. Z reszta Ty wiesz.

Tylko baba napisze, że facet nie spełnia jej zachcianek bo jest skąpy a nie dlatego, że np. minimalna w tym kraju nie wystarczy nawet na wynajęcie mieszkania. Potem pełno takich pantoflarzy, co biorą chwilówki by dziunię zabrać do kina - a i tak wyjdą na sknerów, gdy hajsu zabraknie na popkorna :) I żeby było jasne - stać mnie na bułkę za 10 PLN sztuka, ale niby dlaczego mam przepłacać? Byłbym nieudacznikiem, gdybym zamiast kupić nieruchomość ładował hajs w typową, średnio upośledzoną babę, która nie umie zadbać nawet o swoje 4 litery. I jakież to babskie - gdy facet nie potrafi się zająć dwiema osobami = nieudacznik, gdy baba nie umie ogarnąć nawet swojego zazwyczaj przerośniętego zadu i wymaga opieki = rzecz normalna :) I widzę takie związki gdy "on spełnia jej zachcianki" a ona to znosi z wyniosłą miną - to nie są związki, tylko niezbyt szczere relacje biznesowe które się rozpadną albo staną się typowymi małżeństwami z rozsądku i tylko na papierze. Moja dziewczyna mnie kocha za to, jakim jestem a nie dlatego, że jej płacę i udowadniam na każdym kroku, że jest sierotą wymagającą opieki - ale kto ma średniowieczne poglądy to często takie też życie :)

Heniuś, weź się nie ośmieszaj. Jesteś egoistą i tyle. To, że facet ma dbać o swoją kobietę wynika z czystej biologi, a mianowicie z faktu, że to ona rodzi mu potomków. Kobieta tak naprawdę więcej wnosi do związku. Żadne pieniądze nie wynagrodzą uszczerbku na zdrowiu wynikającego z ciąży, chociaż mogą pomóc w leczeniu skutków. To kobiecie wypadną zęby, dostanie osteoporozy, cukrzycy i garba od noszenia dziecka. ;)

"Moja dziewczyna mnie kocha za to, jakim jestem a nie dlatego, że jej płacę i udowadniam na każdym kroku, że jest sierotą wymagającą opieki - ale kto ma średniowieczne poglądy to często takie też życie usmiech.gif" X I ma zapewne przerośnięty zad, bo inna by cię, mamejo, nie chciała :D