Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mój synek wczoraj połamał ręce.

Polecane posty

Gość gość III _ ona
6 lat to duży chłopak, a plac zabaw na pewno nie był daleko od domu. Pechowo się stało, ale co? Nawet gdyby matka była obok, to pewnie nie byłaby w stanie zapobiec temu, chyba, że trzymałaby go za rękę, na kolanach, na ławce, ale po co wtedy w ogóle gdziekolwiek wychodzić. Zagoi się, zrośnie i kiedyś ze śmiechem to będą wspominać... że aż dwie ręce... :D :D Szkoda teraz tylko, że się tyle wycierpiał, bo na pewno bolało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To bardzo ładnie jak starsze rodzeństwo pomaga rodzicom i zajmuje się młodszym. System praktykowany od pokoleń i nikogo nie szokuje. Dzieci od małego powinny mieć obowiązki.Są wtedy bardziej odpowiedzialne i dojrzałe. Np. dzieci w Kamerunie wypasają owce, kozy, zbierają orzeszki ziemne. Wszystko stosownie do ich wieku. Nawiasem mówiąc jak miałam 10 lat to opiekowałam się niemowlakiem, karmiłam go i przebierałam. Nikogo to nie szokowało i nikt mnie nie wyzywał od debili. Raczej budziłam podziw, że tak potrafię się młodszym braciszkiem zająć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale powierzyc 3 letnie dziecko 5 letniemu? chyba nie powiecie, ze jest to normalne? odpowiedzialne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokładnie, kiedyś wszyscy zajmowaliśmy się młodszym rodzeństwem, odbieraliśmy z przedszkola, podgrzewaliśmy obiad, bo rodzice po pracy stali w kolejkach za mięsem czy papierem toaletowym do wieczora, młodsze tego nie pamiętaja, ale tak było Teraz 10 latki butów sobie nie potrafią zawiązać, a znam i takiego, co matka mu d**ę podciera... masakra...kiedyś byłby pośmiewiskiem całego osiedla, ale teraz taki nawet na podwórko nie wyjdzie, więc matka myśli, że jest super inteligentny :D bo nie ma z czym porównać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wow to Ja autorka postu, Nawet nie pomyślałam że post się tak rozwinie. Nigdzie nie napisałam że puszczam go samego na plac zabaw wiec nie potrzebne te złośliwości. Mieszkamy w domu jednorodzinnym i mamy ogrodzone podwórko na którym dziecko ma swój skromny plac zabaw na który praktycznie codziennie się bawi. Ja Go widzę z okna ale to już raczej nieważne bo cokolwiek teraz napiszę to i tak na mnie najedziecie. Koniec tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio bylam ze swoim 3latkiem na pl.zabaw a tam mamusie 7latkow przy piaskownicy porozsiadane z piciem i buleczkami na podoredziu...to jest fopiero chore,ze takie niedojdy teraz sie chowa,a jak cos zlego ma sie stac,to i ns naszych oczach.Pewnie,ze nie chodzi o to by puszczac samopas,ale w piaskownicy z takim koniem siedziec??!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie baby.I co tak najeżdżacie na autorkę?Ojca,który ugotował dziecko bronicie,a matkę ,która widziała dziecko z okna na własnym podwórku zaraz zlinczujecie:O Miałam dwa lata,moja mama stała obok mnie,odwróciła się do lodówki a ja zeskoczyłam z krzesła i złamałam rękę.Jesteście takie pewne,że synek autorki by się nie połamał gdyby była z nim na podwórku?Kretynki:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co w tym dziwnego ze 6 latek idzie sam an plac zabaw ? To juz duze dziecko a nie mały dzidek .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam nie jedno dziecko w dzieciństwie miało złamane obie rece lub reke noge- równocześnie. Dobrze że guza czy złamania czaszki nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 8 latka i chodze z nim na plac zabaw. Niestety ale te wypuszczone samopas dzieciaki są zagrożeniem dla pozostałych. Rzucaja kamieniami wypychają młodsze ze zjeżdżalni biegają z patykami czy skacza z huśtawki nie patrząc czy ktoś idzie czy nie. Jak im się coś stanie to rodzice maja sąd rodzinny na głowie co za tym idzie kuratora etc. Ostatnio 9l się utopił w rzece i co- rodzice odpowiedza za to, gdyż spoczywa na nich obowiązek opieki. A później płacz i lament jak dziecko zginie pod kołami czy kolega wydłubie mu oko, macie dzieci to ich pilnujcie. Co innego własny ogród a co innego blokowisko ogrom aut ulice i przepełnione place zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 latek chodzi z mama na plac zabaw ? Nie jest mu wstyd ? robicie z dzieci takie mamyje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może twoje dziecko ma powód by się ciebie wstydzić moje nie. Dziecko sąsiadów z osiedla w wieku 9l potracone zostało na osiedlowej niezbyt *****iwej ulicy- reanimowali je godzine. A mamusia też była taka postepowa- a tak naprawdę LENIWA swinia która nie zasługiwała na dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak 6 latek jest duży ,ja go jakiś pedofil dorwie i wydyma to też powiedziecie przecież to nie jest maluch to już duże dziecko ,ale obronić się nie mogło . p******* mamuśki jak nic, wy wychodziłyście same ,ja też ale kiedyś były inne czasy ,potem te dzieci puszczone samopas na patoli wyrastają .I to są fakty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchajcie kiedyś były inne czasy- ludzie się znali, a dorośli znali kolegów swych dzieci i zwracali na nie uwagę. Moje dziecko zgubiło się w sklepie widziałam je z odległości kilku metrów ono stało przeraźliwie rycząc i nikt nie podszedł i nie zareagował. Obecnie ludzie sa niewrażliwi i ogólnie poza własnym tyłkiem nic ich nie obchodzi. Kiedyś były inne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" A mamusia też była taka postepowa- a tak naprawdę LENIWA swinia która nie zasługiwała na dziecko" Hmm a dlaczego nei czepiasz sie tatusia tylko matki? Mieszkam w dużym mieście i na osiedlu 6 latki chodzą juz same na plac zabaw . CO do wypadków to one zdarzaja sie wszędzie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawde 8 latek chodzi z mamusia na plac zabaw? HAHAHHA pupcie tez mu podcierasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ojciec ugotowal dzieciaka bo zwyczajnie o nim zapomnial :O to zbiegly sie kwoki, kwoczac, ze "biedny tatus, przemeczony, zapomnial, wielkie rzeczy, zdarza sie kazdemu". Na wyscigi opowiadaly jak to zapomnialy o roznych waznych rzeczach, tatus niewinny, kazdemu moze sie zdarzyc. Jak matka mowi, ze dzicko rece zlamalo bo z hustawki spadlo (zdarza sie chyba kademu dziecku, spasc z hustawki rzecz jasna :D) to "wyrodna matka, suka, bezmyslna, gdzie ona byla" (moze 8 godzin w pracy :P) Ot, debilki i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ośmiolatek już na plac zabaw chodzić nie chce za duży mówi jest :( a muzyki tym bardziej ze mną lub babcią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że patologia nie rozumiem co to opieka nad dzieckiem dlatego tak się bulwersuje. Niestety takie maja dzieci tylko po to by wraz z urodzeniem otrzymać becikowe, później do 18 wyłudzają kase z MOPSu przykre. A teraz pomyślcie- wypuszczasz dziecko po czym ono ulega wypadkowi, jedziesz do szpitala, nie czujesz się winna? I tak matka tamtego chłopca to LENIWA SWINIA, gdyż to bezrobotna baba ogladajac seriale całe dnie a jej mąż zapierdzielał po 10h wiec chyba oczywiste kto jest winny niedopilnowania dziecka. Wasze dzieci mogą wasze lenistwo przypłacić nawet zżyciem, ale co tam- niektóre co rok maja kolejne dziecko, i zadnych sentymentów kasa kasa prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj ma 7 lat i na dwór wychodzi sam .Tak samo jego koledzy . Wiedz gdzie mogą chodzic a gdzie nie i tego sie trzymają . Nie wyobrażam sobie zebym miała biegać za tak dużym dzieckiem po placu zabaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie porównujcie autorki i jej ogrodu do wypuszczania samego 6latka na osiedlowy plac, gdzie często aby tam dotrzeć dziecko musi pokonać ulice przejść obok grupy bezdomnych znudzonej młodzieży etc To zupełnie inna sytuacja z tym ze gdyby wasze dziecko połamało rece to byłoby NN tępe idiotki nawet byscie nie wiedziały że jest w szpitalu czy np. jest operowane to jest róznica, chciałyście dzieci to się nimi opiekujcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakiej patologi ty piszesz? Mam chodzic za 7 latkiem po placu zabaw ? ( jest jedynakiem )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Moj ma 7 lat i na dwór wychodzi sam .Tak samo jego koledzy . Wiedz gdzie mogą chodzic a gdzie nie i tego sie trzymają . Nie wyobrażam sobie zebym miała biegać za tak dużym dzieckiem po placu zabaw. PATOLOGIA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co mamuśko od 8 latka ...podcierasz synkowi pupcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem że wy w tym czasie kawka i fajeczka u koleżaneczki plus obgadywanie sąsiadów :classic_cool: a dziecko ma aż 7 lat (!!!!!) jest prawie dorosłe. Jestescie naprawdę patologicznym dnem, az zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Proponuje tym którzy wypuszcaja dzieci same na podwórko wejść na strone fundacji ITAKA i zobaczyć ile dzieci jest poszukiwanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj sie czasami tak bywa . Ja osobiście tez nie widze nic złego w tym ze 6 latek byl sam na dworze . Tylko teraz robi sie z dzieci takie sieroty .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"A ja mam 8 latka i chodze z nim na plac zabaw" I co ty z nim robisz na placu zabaw ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe że u mnie w 1 klasie do dzic z 33 dzieci w klasie odbieranych przez dziadków i rodziców jest 28. a U WAS 6-7L SAME LATAJA PO OSIEDLU, chyba nadajecie z wiosek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W wieku 8 lat moje dzieci same wracały juz do domu .Zresztą ja w tym wieku tez juz sama wracałam do domu i jeszcze po drodze brata odbierałam z przedszkola .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×