Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

slub eks

Polecane posty

Gość gość
Co za głupia baba z autorki. Żyjesz przeszłością i urojeniami. Facet ma swoje życie, nową kobietę, ty znaczysz dla niego tyle co zeszłoroczny śnieg. Jesteś egoistką i nie przyjmujesz do wiadomości, że świat wokół ciebie się zmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Same jestescie glupie. Jestem z nim, to inwestuje w zwiazek, trace swoje najlepsze lata i cos mi sie nalezy za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie tylko wokół niej się świat zmienia, zmieniają się ludzie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Wpadli????? Dwa lata sa razem i nawet jezeli jesli wpadli, to co sie mieszasz? TO NIE JEST TWOJA SPRAWA, OGARNIJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z 12.33 to nie ja, żeby nie było że kogoś obrażam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie nic ci się suko nie należy, zrozum to wreszcie, że nie jesteś centrum wszechświata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co Ty pod ich łóżkiem śpisz? Może nie uważali a z dziecka się cieszą? Może ona nie zakazuje mu kontaktu tylko on go nie chce, bo ją kocha i nie chce, zeby jej było przykro? Zluzuj już bo brzmisz jak jakaś nawiedzona, serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Dziwie sie facetowi, ze tyle czasu z toba wytrzymal...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale wiem od naszych wspólnych znajomych, poza tym pisałam z nią swego czasu, bo rozpowiadała o mnie wspólnym znajomym, i sama mi oznajmiła, że on nie będzie miał ze mną kontaktu bo ona tak chce. Więc stąd to wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
No i co z tego??? I tak to nie jest twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz, ona tak chce, on się jej słucha- czyli chyba dla niego to ważne. Słuchaj, jakby facet chciał to żaden zakaz by tu nic nie dał- widac nie chce. Ale zrobisz jak uważasz. Ja Ci tylko mówię, ze zrobisz z siebie pośmiewisko. Skoro Ty uważasz inaczej to działaj. Powodzenia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież sie rozstaliscie wiec nie rób z siebie idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na początku związku mimo jej zakazu, odpisywał mi. Wymogła to na nim awanturami. Ciężko urwać kontakt z kimś z kim się było 1/3 życia. Tym bardziej że ona ma tupet, i jeszcze mnie ośmiesza wśród znajomych, dodawała głupie posty a gdy jej kazałam usuwać zrobiła awanturę i zrzuciła winę na mnie. Na koniec kazała mu mnie zablokować i sama to zrobiła. Dlatego ten ślub to moja największa szansa na kontakt, pójdę chyba i tak co ma być to będzie. Kto nie ryzykuje nic nie zyska. Dzięki za rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
za kilka lat będziesz się z tego śmiała. też tak miałam, a teraz cieszę się, że tak się ułożyło. nie, nie żałuję tych lat wspólnie spędzonych bo one nauczyły mnie czego więcej nie wybierać oraz szacunku do siebie. a były facet jest z innymi bo to po prostu lubi. ja jestem z nowym facetem od 5-ciu lat. nie mam gwarancji, że będę z nim do grobowej deski, ale przynajmniej mam pewność, że nigdy nie będę się za niego wstydziła za jego pijaństwo, za jego kłamstwa, kradzieże, manipulacje ludźmi i kobiety z którymi jest nie z miłości ale ze strachu przed śmiercią z upicia. tak więc, droga autorko, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. odpuść sobie, a może wówczas znajdziesz kogoś godnego siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No nie wiem czy będę się śmiała... minęło już parę lat a mnie to dalej nie bawi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość321
Godnego siebie :D :D :D To dopiero jest wyzwanie w jej przypadku hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no, w jej wypadku, rzeczywiście ;) chyba się przejęzyczyłam [Lapy już sobie dałam za karę;) chodzi o to, że spotka po prostu kogoś innego. tyle, że autorka pielęgnuje w sobie uczucie, które u niego dawno wygasło bo gdyby było inaczej, to przecież zawsze znalazłby sposób, żeby z nią być. do autorki: ja też "zmarnowałam" kilka lat po rozstaniu na myślenie o nim, przeczytałam chyba wszystkie dostępne na rynku książki o alkoholikach, z kilkoma w "zawieszeniu" nawet rozmawiałam, żeby zrozumieć, co tak naprawdę się stało. doszłam jednak do wniosku, że w moim przypadku alkoholik kocha tylko picie i żadna kobieta tego nie zmieni, co widać w jego życiu. natomiast u mnie zaczął się po tym wszystkim okres, kiedy zaczęłam znowu wracać do dziewczyny sprzed tego toksycznego związku. kosztowało mnie to sporo pracy nad sobą bo on swoją krytyka wiele we mnie zniszczył. na szczęście teraz już nie ma tamtej dziewczyny, jest kobieta wiedząca czego chce, wdzięczna losowi za naukę z alkoholikiem, i wdzięczna za możliwość innego wyboru. tobie życzę, żebyś przestała o nim myśleć, żebyś przestała zazdrościć, że on chce sobie ułożyć życie. i nie idź na ten ślub, a już na pewno pozbądź się zawistnej myśli, żeby się mścić. to niskie pobudki i w konsekwencji skierują się przeciw tobie. dobrze radzę, zastanów się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wy baby nie rozumiecie,ze za duzo marudzicie a jak marudzicie to badzcie swiadome,ze facet moze miec dosc i mimo,ze nawet kocha pojdzie w pisdu. Ja mialem taka sytuacje, bylem z dziewczyna mial byc slub wesela itd,bylismy razem 5 lat. Ale Ona zaczela cos jeczec,marudzic,wymyslac i robila fochy,wiec dostala pierwsze ostrzezenie,ze ma sie zmienic i zero fochow bo nie toleruje, nie posluchala a potem placz i szloch. Dzis mam spoko zone ktora nie jeczy,nie marudzi,nie ma fochow jest kochana po prostu i to nadal 8 lat po slubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale zemsta to tylko wkurzenie tej dziewczyny, przecież nie zamierzam zrobić jej krzywdy. Poza tym mój eks nie był alkoholikiem ani nic, po prostu nam nie wyszło, bo mieliśmy dla siebie mało czasu, jakoś nie mogliśmy się dogadać. Ja byłam zajęta pracą, on sobą. Był moim najlepszym przyjacielem. Nie wiem w imię czego musiałam z tego zrezygnować, bo jakaś kobieta tak chce. Moja zemsta to nawet nie zemsta tylko po prostu zrobienie jej na złość - a przy okazji niech eks zobaczy jak teraz wyglądam - elegancka i zadbana. Czy to aż takie złe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha - po rozstaniu była szansa ze wrócimy do siebie, obściskiwał mnie gdzieś na imprezach, wychodziliśmy czasem razem, gdyby nie pojawiła się ona może by się nam udało, także mam jej wiele za złe. A jej tupet po paru miesiącach związku, żeby odpisywać mi tak jak pisała, jakby już wtedy była żoną, albo czytanie naszych smsów, które on rzekomo jej pokazywał, no kto tak robi? no na mój szacunek ona nie zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogratulować nie jęczącej żony. z drugiej strony jeśli jęczała, to należało z nią rozmawiać dlaczego jęczy bo może coś i jej się nie podobało, a nie brać się za mniej jęczącą bo tak! jak dla mnie wiele dramatów zaczyna się tam, gdzie facet nawet się nie wysili, żeby wysłuchać kobiety bo nie potrafi w ogóle rozmawiać o problemach, zwłaszcza dotyczących jego samego. no, ale my tu przecież o ślubie eksa, nieprawdaż? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmawialem wiele razy ale jak ktos nie rozumie,ze ma nie walic fochow tylko od razu wprost mowic w czym rzecz to narka, mi sie nie chce lazic,pytac i zastamawiac o co babie chodzi. Zreszta jak ktos nie rozumie bez slow to nie ta. Ja i moja zona nie musimy mowic aby rozmawiac. Widocznie to byla ta a wczesniejsza tylko sie nia wydawala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zreszta jak ktos nie rozumie bez slow to nie ta. Ja i moja zona nie musimy mowic aby rozmawiac. Widocznie to byla ta a wczesniejsza tylko sie nia wydawala" - ta, jasne :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe ile z żoną jesteś, 10 lat a 2 to wielka różnica, ciekawe co będzie za 10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zakupy robią bez słów, sekszą bez słów, jedzą bez słów, oglądają bez słów. to juz lepiej kupić manekina i go ustawić w kącie pokoju. spełni te wymagania na piątkę! ;) współczuję zaszczucia żony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wiem,ze tego nie rozumiecie bo tu nie ma szczesliwych malzenstw,sa takie bo trzeba,bo wypada czy bo wpadka. Otoz jak znajdziesz druga polowke to jest tak,ze rozumiecie sie bez slow i w pewien sposob czytacie sobie w myslach. Tylko to trzeba sie kochac tak naprawde nie za cos tylko kochac bo jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odpuść sobie. Tylko z siebie zrobisz pajaca. Ja byłem w związku ze swoja pierwszą dziewczyną 9 lat, myślałem że się kochaliśmy i wszystko było ok. Temat ślubu gdzieś się przewijał , ale a to czasu brak a to nie ta pora itd. Po 30 zaczęliśmy nawet planować dziecko i co? jedno spotkanie ze znajomymi i poznałem siostrę mojego nowego kolegi z pracy. W ciągu 2 tygodni zakończyłem tamten związek, a nie było to łatwe bo mieszkaliśmy razem. Po roku zostaliśmy małżeństwem i to nie dlatego , że była w ciąży czy naciskała po prostu miałem pewność, że z nią chcę założyć rodzinę. Czasami ludzie tkwią w związkach, które wydają im się w porządku a tak naprawdę są tylko namiastką tego co można mieć gdy naprawdę się spotkała ta jedyna kobietę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem z zona 13 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wy głupi jesteście, łykacie to prowo jak pelikany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli uważasz że ja byłam taką namiastką? tym bardziej pójdę na ten ślub ich wkurzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×