Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moze przyszla mamusia

MARCÓWKI 2015

Polecane posty

Gość gość Nadzieja
Wiktoria ja mialam obciazenie 75g i po 2h mialam 163. Co do diety to np nie jem praktycznie pomidorow bo pi nich cukier za wysoki mam. Jem zupy np krupnik, ogorkowa, kalafiorowa, rosol. Oczywiscie bez zadnego zaprawiania. Jem votowany drob, parowki z zawartoscia miesa powyzej 90%, znalazlam chleb dla cukrzykow ktory jest ok. Jem go okolo 5 kromek dziennie, kozi ser, ogorki, owsianka, chuda wedlina drobiowa. Mam przepis na chlebek z diety Dukana ktory wnpierwszej ciazy zmodyfikowalam i tez byl ok. Nawet moja diabetolog pochwalila ten chleb. Nie jem owocow i nabial tylko naturalny ponizej 2% tluszczu. Chociaz na mnie dita nie dziala tak idealnie. Poza tym najwiekszym szkodnikiem jest stres, bo nawet przy perfekcyjnej diecie jak se zdenerwuje to cukier od razu okolo 200:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novika87, trzymamy kciuki. Daj znać po badaniu ;) Ja na razie biorę tylko Folik, mój gin nie zapisał mi nic innego, a wyniki jak na razie mam dobre. Zazdroszczę Wam tej wiedzy o porodzie. To moja pierwsza ciąża i jestem odrobinę przerażona ;) Oglądam w TV "Położne" i "Porodówkę", żeby wprowadzić się w klimat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novika87gość
Dziewczyny poronilam:( i to ze 2 tyg temu ;( pytanie do tych co mają to za sobą jak wyglądał pobyt w szpitalu i później'? Strasznie się boję tego wszystkiego tłumacze sobie ze babelek był za słaby i nawet staram się trzymac ale mega się boję szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poronlas czy zarodek obumarl? Jezu novika tak mi przykro, nie wiem co napisac bo nie wiem co czujesz. Trzymaj sie kochana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soulija
Novika bardzo mi przykro. Nie boj sie. Pojdziesz do szpitala i zrobia lyzeczkowanie ( oczyszcza cie ) bedziesz pod slaba narkoza i nie bedziesz Nic czula. Pozniej dostaniesz okres. Bedzie dobrze , o dzidziusia mozesz juz za 3 miesiace sie starac. Ja tez poronilam pierwsza ciaze. Z druga nie mialam zadnych problemow. 2 tyg temu? Nic nie czulas? Zadnych plamien? Przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ladyFox
Novika kochana - przytulam mocno i zycze duzo sily. Jaka byla przyczyna wiesz? Z reszta to chyba nie ma znaczenia. Pisz do nas jak tylko bedziesz potrzebowala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novika sciskam mocno!!! Pamietam jak pisalas ze objawy zanikly ale w zyciu bym nie pomysala ze przez to :(((( Bedzie tak jak pisze soulija, mi przed zabiegiem dali tabletke bo mysleli ze sie samo oczyścić. Ale dwa miesiece pozniej juz bylam wciazy znow!!!!! I tego tez Tobie zycze!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano81
O rany!!!! Troche mnie nie było a tu takie wieści!!! Novika bardzo ci współczuje, trudny czas dla ciebie ale tak jak dziewczyny piszą będzie dobrze!!!! Mnie lekarz na pierwszym usg, zanim w ogóle przeszedł do badania, zrobił mega pranie mózgu- że takie sytuacje się zdarzają, że nie są naszą winą, że nie oznaczają, że jesteśmy chore itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novika87gość
Dzięki dziewczyny mój mózg jest w stanie się z tym pogodzić takie rzeczy się dzieją. Poplacze sobie i będzie dobrze. Wyniki badań mam wzorowe zawinila genetyka albo grypa zoladkowa. Nie ma pewności. Poronienie chybione ciąża się zatrzymala ze 2 dni po ostatnim usg :/ nic nie czułam nie miałam plamien teraz czekam w izbie przyjęć na lekarza a tu same ciężarne ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glowa do gory kochana , wiekszosc kobiet tez to przechodzi niestety , musisz byc silna to nie koniec swiata . Niedlugo znow mozesz zajsc w ciaze takze bedzoe wszystko dobrze :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pmnana
Novika tak mi przykro, aż się popłakałam. trzymaj się dzielnie, jakoś to będzie. tak jak dziewczyny piszą zaraz znów możecie próbować. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novika, strasznie mi przykro :( Nie wiadomo, co napisać w takiej sytuacji... Jestem z Tobą! Będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesołka91
Novinka Kochanie trzymaj się... tak mi przykro. Pobytu w szpitalu się nie bój. To nie jest straszne. Ważne byś się szybko podniosła z tego. I nie żałuj łez. One pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midorka
Novika jestem z Tobą, wiem przez co przechodzisz... ale będzie dobrze tylko musisz w to wierzyć; jestem z Tobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beti_83
Novika trzymaj się!! wszystko będzie dobrze. Wiem że nie ma takich słów które przynoszą ukojenie. Mi pomagał płacz. Cztery miesiące po tym dramacie byłam już w ciąży czego i tobie życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Novika współczuję Ci bardzo. Wiem co czujesz... w maju przechodziłam to samo :( ale pierwsze ciąże często się tak kończą. Nie zadręczaj się powodem bo czasu nie cofniesz a tylko wpędzisz się w poczucie winy. A to wcale nie jest Twoja wina. I ważne żeby partner Cię wspierał. Jeśli może to niech będzie z Tobą w szpitalu. Zabieg to nic strasznego. Trzymaj się kochana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vouga
Novika tak mi przykro...zabieg jest do zniesienia nic nie boli tylko potem ta pustka to wiedzą tylko te które przez to przeszły. Kochana życzę Ci dużo siły. Mi zajęło dwa tygodnie zanim wróciłam do pracy a potem codzienność stawiała mnie na nogi. Potem jak zaszlam w ciążę to wmówiłam sobie że to moj dzidziuś który chciał sam zmienić sobie datę przyjścia na świat. Mam trzylatka. Mnie jutro czeka wizyta i umieram że strachu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Novika87
dziewczynki ja póki co na prawdę mam się dobrze aż sama się sobie dziwie ale chyba podswiadomie to czułam a do tego tyle dziewczyn w okół co przeszły to samo trochę to sprawia że nie jestem z tym sama. Teraz zostało mi się uporać z zabiegiem, mieli mnie dziś zostawić ale nie było miejsc idę jutro najpierw postarają się farmakologicznie a w ostatecznośći w piątek zabieg, później mówienie wszystkim co wiedzieli a później zbieranie się do kupy. Dziewzcyny co przeszły to samo długo byłyście w szpitalu? Udalo się tabletkami czy nie? Boziu tak was przepraszam że wam dokładam nerwów, zamiast się cieszyć to wam nasuwam czarne myśli. Ale wiem ze kilka z was jest po tym samym i ze strachu przed jutrem się pytam co i jak... jakotaka w maju przeszłaś to samo a w czerwcu już zaszłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka p
Novika jest mi strasznie przykro, domyslam sie jak sie musisz czuc... wspolczuje ci z calego serca, ale trzymaj sie! jeszcze bedziesz miala swoje malenstwo, jak nie teraz to pozniej. ja niestety caly czas leze, dlatego nie moge pisac tutaj tak czesto jakbym chciala, nawet nie mam ochoty wlaczac komputera... ciesze sie, ze u reszty z was wszystko jest w porzadku. ja jutro jade na USG zobaczyc czy jest jakas poprawa - caly czas leze i sie oszczedzam, biore leki... przez ten nieszczesny wypadek zaczelo mi sie odklejac lozysko. gin mowil ze powinna juz byc jakas poprawa, a u mnie ciagle bez zmian :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soulija
Novika ja ogolnie wtedy az tak nie dramatyzowalam, bylo smutno ale szybko sie podniosam. Czasami cialo kobiety tak reaguje gdy zarodek ma spore wady i osobiscie uwazam, ze tak lepiej niz mialo urodzic sie chore. Ja poronilam w szpitalu i tego samego dnia (poznym wieczorem) zrobili zabieg a rano juz do domku wypuscili. Jeszcze do domku na pieszo poszlam. Nie krwawilam ani nic nie bolalo. dasz rade.Novika nie przepraszaj, stalo sie i nic na to nie mozna poradzic, my sobie rade damy :) zajdziesz w ciaze i to pewnie szybko. Poronienie nie ma wplywu na kolejna ciaze. Bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuprynaa
Wspolczuje straty :( U mnie bylo mocno niewesolo przy poronieniu. Dostalam tabletke i gdy mialam juz straszne bolesne skurcze "porodowe" wzieli mnie pod narkoze i wyczyscili. Pozniej juz nic nie bolalo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale 9 miesiecy pozniej zdecydowalismy, ze sprobujemy i udalo sie. Trzymam kciuki. Zajrzyj do nas kiedys i pochwal sie dwiema kreseczkami :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakotaka1
Novika, zgadza się. W maju mialam zabieg, w czerwcu dostałam okres a w lipcu już nie. 2go sierpnia dwie kreseczki :) i szczesliwie poli co zaczynam 8 tydzień. Mam tylko leki na podtrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cudownie to słyszeć :) grunt to pozytywne myślenie. Dziewczynki 3mam za was kciuki obym byla jedyna z marcowej tabelki! Jak chcecie mogę dac wam znac co i jak. I mam nadzieje pochwalę się radosną nowiną jeszcze przed marcem. Jestem dobrej mysli my babki musimy być twarde!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne daj znac . trzymamy kciuki za ciebie :) na pewno ci sie uda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość midorka
Novika ja jak poroniłam to w piątek mnie przyjęli na oddział, a w niedziele przed południem miałam zabieg w narkozie, a po południu byłam już w domku, a na jesień były już dwie kreski :) moja gin odradzała mi szybkie zajscie w ciąże, mówiła, że dobrze jest aby się wszystko znowu uregulowało, a ponad to miałam bolesne miesiączki i dostałam na trzy miesiące tabletki antykoncepcyjne, potem jak zaszłam w ciąże to od razu dostałam duphaston i l4 na całą ciąże, bez dyskusji miałam siedzieć w domu; dlatego teraz cały czas łykam duphston 2xdziennie do tego magnez z wit. B6; na szczęście teraz mogę pracować; będzie dobrze - nie poddawaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Esen
Novika gdybym musiala przez to przejsc jeszcze raz to wyblagalabym zabieg od razu, bez podawania tabletki!!! W moim przypadku ból był na prawde mocny, prawie tracilam prytomnosc. Mysle w takim tygodniu samo sie niestety nie oczyścić i tak i tak bedzie zabieg, wiec mogliby oszczedzic chociaz bólu. A byc moze bolu nie bedzie. W kazdym badz razie badz dzielna i wierz mi, ze juz niedlugo otworzysz nowy wątek szybciej niz 'moze przyszla mamusia' :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vouga
Nie mam siły na pozytywne myślenie. Strasznie zdolowala mnie sytuacja noviki i na myśl o jutrzejszym usg gdzie ja też nie mam objawów ciąży chce mi się płakać.;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vouga, niekoniecznie dzielisz los noviki. Ja np też nie mam żadnych objawów ciąży. I nawet z taką myślą szlam w tamtym tygodniu do lekarza. A lekarz mnie zaskoczył i powiedzial ze wszystko jest ok. Chyba, że miałaś na początku objawy i nagle ustaly to wtedy faktycznie z doświadczenia wiem, że coś jest nie tak. Także mordka do góry (bo niunia czuje negatywne emocje) i czekamy na info po badaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×