Co myślicie o facetach przekreślających kobiety za brak dziewictwa?

Pragmatyzm i rozsądne postępowanie, czy przejaw dziwactwa?

Mają prawo do własnego zdania, ty podjęłaś decyzję o współżyciu z przypadkową osobą, a oni wolą taką która się szanowała i zachowała to dla nich... co ci nie pasuje, skoncentruj się na *****czach którym to nie przeszkadza a nie zachodź w głowę, bo ci od tego już nie odrośnie :P

O ile sami pod zadnym pozorem i w zadnych warunkach nie beda mieli zadnych kontaktow seksualnych z innymi kobietami to moga sobie skreslac. Jesli choc raz dotkna jakas ktora nie byla dziewica /obojetne dlaczego/ to powinni z nia zostac i sie ozenic bo jesli nie to sa tylko zwyklymi hipokrytami.

A na co komu odpady po innych?

dzięki bogu nie jestem dziewicą i nie trafię na takiego kretyna, dla którego kobieta musi być nówka jak zafoliowany przedmiot

Trafisz na kretyna, który wali co popadnie...

Mają prawo do własnego zdania, ty podjęłaś decyzję o współżyciu z przypadkową osobą, a oni wolą taką która się szanowała i zachowała to dla nich... Każdy ma prawo do własnych poglądów i tyle. Tylko to ze kobieta nie jest dziewica nie oznacza ze dala pierwszemu lepszemu. Ludzi nie ocenia się po tym czy ma za sobą stosunek płciowy tylko po tym jakim jest człowiekiem.

tak robia TYLKO prawiki z kafe chorzy na glowe, bo sami nigdy nie zamoczyli, a gdyby mogli ruch/alimy wszystko co ma dziure i cycki i nie zniesliby ze dziewczyna z jaka mogliby byc miala innych facetow i ma powodzenia a oni ZEROWE .:D ZAZDROSC CHORA nic wiecej !

no ok, oni mają prawo mieć swoje poglądy na temat dziewictwa. ja mam prawo mieć swój pogląd na ich temat: IDIOCI.

dlaczego kobiety maja cale zycie sobie odmawiac seksu i uwazaja ze dziewitwo zachowala dla niego, jak jakas nagrode:D:D przeciez faceci nie sa sklonni to powstrzymywania sie od seksu wiec dlaczego kobiety maja byc inne????

mysle,ze aja zanizone poczucie wlasnej wartosci, musza sie dowartosciowac tym, ze sa jedynymi(nawet za cene braku wyboru)

Interesuj się ru/cha/cza/mi i nie ubliżaj ludziom którzy się w przeciwieństwie do ciebie szanują, bo inaczej musisz im przyznać prawo do nazwania cię rozwiązłą idiotką :D

Nie oni się dowartościowują, tylko wy to robicie, musi was boleć skoro próbujecie przekonywać że rozwiązłość jest mądra, a dziewictwo głupotą :D

nikt nie ubliża ludzion, którzy "się szanują". jeśli już, to tylko takim, którzy przekreślają innych na podstawie jakiegoś jednego czynnika.

A przygody łóżkowe przecież się przekładają i to bardzo na wartość człowieka. Te dwie sprawy są bardzo powiązane ze sobą, nie da się ich rozdzielić.

Kobieto sama się zastanów, ty przekreślasz faceta z powodu kilku centymetrów wzrostu, koloru oczu, a komuś odbierasz prawo wyboru dziewczyny której nikt inny nie ru/chał... myślisz trochę? :D

Żeby tylko Perłowa Królewna była dziewicą, bo inaczej chyba strzelę samobója...:o

To ze kobieta nie jest dziewica nie oznacza ze miała 10 cz 20 partnerów. Najpierw trzeba poznać kogoś a później go oceniać i przekreslac.

Gdybyś miała syna, miałby wybór, dwie równie fajne dziewczyny, znałabyś je obydwie, jedna dziewica a druga przechodzona, którą byś mu doradziła wybrać? :D

radziłabym mu wybrać tę, która jest wartościową i fajną osobą. ilość partnerów - niekoniecznie musi mieć znaczenie.

Jesli byłby to zaangazowany katolik- prawiczek - uszanowalabym jego poglay, choc nie z oej bajki i taki facet by mnie nie interesowal. Co do innych - po co mi zarozumialec, ktoremu w glowie sie nie miesci, za na swiecie są nie gorsi po niego

To od ilu partnerów zaczyna się kurewka, od 5, 8? Chcesz tu jakieś limity wprowadzać? Choćby i miała jednego to o tego jednego za dużo. Takie jest moje zdanie.

Dajcie im spokój, nie domagajcie się na siłę żeby was traktowali jak dziewice :D Pretensje zachowajcie dla ru/cha/czy których same sobie wybieracie, jeżeli gdy się już znudzą zarzucą wam rozwiązłość :D

Nie bądźcie hipokrytkami, niech każdy sobie wybiera z tych co mu odpowiadają, a nie domagajcie się od facetów jakiejś chorej równości przechodzonych z dziewicami :P ...to wasz problem a nie ich

Dziewice są wyraźnie nie na rękę furiatkom tu udzielającym się, za wszelką cenę chcą je zdyskredytować.

Przecież nie chodzi o to by się tu o ilość partnerów licytować. Oczywiście gdybym usłyszała ze 20 latka ma za sobą 5 ''związków'' to bym pewnie krzywo popatrzyła bo ile będzie miała ich do 30tki. Dobrze ktoś wyżej napisal...ważne jest jaki ktoś ma charakter jaka jest osoba....

Tak jak facet was nie może zmusić do miłości, tak samo uszanujcie ich prawo wyboru, nie wmawiajcie że przechodzona jest lepsza od dziewicy :D

Moja koleżanka z dawnych lat miała trzech facetów w życiu (nie wiem, jak teraz, ale tak było wtedy, gdy mi się zwierzała, a było to parę lat temu), drugiemu i trzeciemu ponoć powiedziała, że jest dziewicą i nawet się nie zorientowali, tak, że marzcie sobie o dziewicach, marzcie, tylko nie zapomnijcie pójść z nią potem do ginekologa by przy was wystawił certyfikat nietknięcia, bo inaczej nigdy nie będziecie mieć pewności :D :D :D a jak ktoś uważa, że przecież da się bez problemu odróżnić dziewicę od niedziewicy, to pozostaje współczuć ignorancji :)

"Dobrze ktoś wyżej napisal...ważne jest jaki ktoś ma charakter jaka jest osoba" noooo... tylko że rozwiązłość też świadczy o charakterze i osobie, zwłaszcza gdy jeszcze taka osoba szydzi z dziewictwa, próbuje przekonywać że to głupota :P

Reasumując tylko dziewica jest godna tego, by proponować jej małżeństwo... Niedziewicom może należy się szacunek, ale zaciągając wobec nich zobowiązania, to tak, jakby rzucać swe perły przed wieprze.... Z niedziewicą może można miło spędzić czas. Może i puknąć. Ale to wszystko... Niedziewica nigdy nie będzie skarbem wartym poświęceń...