Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Syn kompletnie oszalał na punkcie dziewczyny kompletnie zerwał kontakty co robic

Polecane posty

Gość gość

Zaczne od tego, że nie jestem nadgorliwa mamuśka, która chce życ życiem młodych, NIE. Z resztą syn ma już 29 lat, i to jego 3 związek. Swoją aktualną dziewczyne poznał rok temu. Zerwał wcześniejszy związek, i z nią zamieszkał (syn ma swoje mieszkanie). Przyznam z góry, że sie nie polubiłyśmy. Wystrojona, umalowana, szczupła. Syn przy niej "jak na szpilkach". Kiedyś nue było problemu, żebym podjechała do niego bez zapowiedzi. A nagle zaczęło mu to przeszkadzac. Na obiady przestał przyjeżdżac. Powiedziałam - ok,może mu głupio przy nowej. Później nagle okazało się, że ...on remontuje mieszkanie. Zmienił auto. O wszystkim dowiadywaliśmy sie z mężem po fakcie. Było nam przykro. Czemu dziś założyłam temat? Awantur było co raz więcej. Przejeżdżaliśmy z mężem, chcieliśmy podrzucic list, który do niego przyszedł Awantura- nie nachodźcie mnie! Jego dziewczna mnie nie znosi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również nie przepadam za niezapowiedzianymi wizytami.Wiadomo,że człowiek nie zawsze jest przygotowany, w domu ma bałagan i czasami ważne zajęcia. Moja rodzina czy też męża zawsze powiadamia nas przed odwiedzinami. Dla Was to raczej nie powinno stanowić problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lesandro.Nie mam na myśli wizyt ( o nich moge z reszta zapomniec) Chozi o to, że nie moge nawet mu podrzucic listu. Jak zapraszam na obiad zawsze nie maja czasu. W świeta na godzine podjechali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem. Wydaje mi się,że dużo w tym winy Waszego syna, że się od Was odsunął. To już dorosły człowiek. Kobieta raczej niczego nie może mu zakazać. Ja szczerze mówiąc nie przepadam za wizytami u teściowej ponieważ ta zawsze wita nas sucharami i herbatą i tak człowiek siedzi te 7 godzin o tych sucharkach. Niemniej nie robię problemów mężowi i on kiedy chce to odwiedza mamę. Ja mam wtedy dzień dla siebie ;) Ciężko pani doradzić w tym zakresie. To syn powinien zrozumieć swoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznam z góry, że sie nie polubiłyśmy. Wystrojona, umalowana, szczupła. - Nie dziwie się:D Pewnie jesteś gruba stara i brzydka! I nie umalowana!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro oszalał znak, że zakochany. Jako mamuśka powinnaś się cieszyć. Jak nie, znak żeś zazdrosna baba. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest mi przykro, bo nawet obcy ludzie zwracają uwage, że syn źle mnie traktuje. Jesteśmy najbliższa rodzina, a dochodzi do tego, że boje sie do niego "podejsc" żeby nie było awantury. Mieszkamy w sąsiednich miastach. Czasem jestem np. u lekarza w jego miejscowości. Ostatnio podjechałam też sobie na zakupy do Lidla, widze że jego auto stoi! To podchodze do auta, czekam. A on z nia niezadowoleni ze spotkania, CZESC, CO SŁYCHAC? PAPA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Umów się z nim na rozmowę i tyle. Pogadajcie. Bez tej dziewczyny. Bez krzyków, po prostu zapytaj czemu się odsunął i w ogóle co się dzieje. Bo z tego co piszesz widać, że tą dziewczynę za to winisz. Olej ją, jeśli chcesz mieć syna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pierwsze uważaj! i nie słuchaj ze ktoś C***iszę ze przesadzasz, czy ze zazdrosna jestes. U mnie w domu była bardzo podobna sytuacja, tyle ze chodziło o moja siostre- zaczelo sie niewinnie- nowy chlopak itd. W tym momencie od sytuacji mineło 2,5 roku ona sie do nas nie odzywa, nie zaprosiła nikogo na swoj ślub, ogolnie nie utrzymuje kontaktów z rodzina. Zamieszkała u teściowej, nie pomogły nasze prośby, grożby, wstąpil w nia zupełnie inny czlowiek. Dlatego zatroskana mamo- walcz! i nie pozwól zeby byle jaka dziewczyna popsła twooje relacje z synem. Pogadaj z nim szczerze, otwarcie, poki jeszcze nie jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
trzeba było synkowi nie kupować tego mieszkania! a tak wydałaś kasę a siedzi w nim lalunia, która knuje przeciwko tobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lesandr tylko cierpliwość i spokój ,syn chce się poczuć jak dorosły facet i sam chce podejmować decyzje ,tak to bywa ,że dzieci zakładaja swoje rodziny.Musisz zaakceptować i zrozumieć ,że w tym momencie ta jego młoda jest najważniejsza to minie . Radziła bym szczerą rozmowę z synem i zapewnienie ,że to jest jego życie i jego wybory ale dla Was najważniejszy jest on.Zapraszaj go do siebie myślę ,ze pomalutku wszystko sie poukłada ,pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to źle myślisz! on nie chce rozmawiać - do mamy wróci jak od tamtej dostanie kopa w tyłek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adam gosc
"to źle myślisz! on nie chce rozmawiać - do mamy wróci jak od tamtej dostanie kopa w tyłek!" Tak wlasnie bedzie. Sami to z zona przerabialismy i to 3 razy. Srednio na 2 lata zrywal kontakt. Az dostal kopa i brak pieniedzy. To hormony nim rzadza!/ Byliscie za dobrzy. Lepiej nie bedzie. Zyjcie wlasnym zyciem. Dbajcie o siebie bo nikt o was nie zadba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×