Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

wyglądam jak pasztet NIE MAM SIL NA CWICZENIA

Polecane posty

Gość gość

mam 2 dzieci - corka 3 lata, syn 4,5m-ca. wstają o 6 rano, synek bardzo wymagający, płaczliwy chcociaz widzę że z dnia na dzien jest coraz lepiej. zasypiają ok 21. codziennie obiecuję sobie ze zacznę cwiczyc i bardzo bym chcialabo nie mogę na siebie patrzec- duzy obwisly brzuch, grube uda - +10 kg po ciąży :( ale jak tylko dzieci zasną, ja ogarnę mieszkanie i padam, nie mam na nic sily. i znowu nie moge na siebie patrzec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sama wychowujesz te dzieci? bo jesli nie to gdzie przez caly dzien jest ich ojciec? bo jak gdzies w poblizu, to zostaw mu dzieci i wyjdz pobiegac chociaz na 30 min codziennie, na silownie na rowerek cokolwiek. masz jakas rodzine blisko? nie rozumiem takich tematow, ja co prawda nie mam dzieci, no ale jesli bym miala teraz to przeciez jest dwoje rodzicow, to dlaczego jedno ma wolny czas, a drugie nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez nie mialam sily na cwiczenia. Przeszlam na diete niskoweglodowanowa i bez cwiczen 10kg w 6mc. Polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie stosuj takich diet prosze cie, to glupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mąz pracuje od rana do 17-18, zje obiad i wychodzi na dwór - budujemy garaż, wraca ok 20 zeby pomoc mi wykąpać i polozyc dzieci i wraca na dwór - w domu jest ok 23. i tak codziennie. soboty tez spędza prawie cale na zewnątrz, chyba ze pada. niedziele spędzamy wspolnie. rodzice mieszkają niedaleko ale dzieci podrzucam im jak muszę cos zalatwic, zrobic zakupi, itp. nie mialabym serca podrzaucic ich bo mam ochote na wlasne przyjemnosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
diet nie mogę stosowac bo karmię piersią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to jak karmisz to klopot. Ryby, indyk, warzywa i posilki co 3h. Spacer szybkim truchtem z dzieckiem45 min.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zacznij od zbalansowanej diety -wiecej warzyw, owocow wieczorem juz nie jedz bo to jednak ciagle cukier. Pij duzo wody z cytryna i zielonej herbaty lisciastej. Jak poczujesz glod to wypij najpierw szklanke wody. jedz ciemne pieczywo, ryz i makaron. ale cwiczenia tez niestety bardzo wazne, aby ta skora po utracie kg nie zwiotczala ale byla elastyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szybkim tructem się nie da bo 3-latka nie nadąża. do tego nie znosi spacerow i po 5 minutach juz marudzi ze bolą ją nogi i nei chce isc dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli stawiasz siebie na ostatnim miejscu. przykro mi, ale nic ci nie poradze. jakbys miala do siebie troche szacunku, i bylabys dla siebie wazna, to znalazlabys te 30 min dziennie bez problemu. a tak masz wymowki, bo nie liczysz sie ze soba, tylko patrzysz na wszystkich dookola. i cokolwiek tu napisze ja czy inni, to nic nie da, bo zaraz sypniesz kolejna wymowka. niestety, ale ten topik nie ma sensu, wiec radze go zamknac i przemyslec powaznie sytuacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i oczywiscie zero slodyczy bo nawet najmniejsze ilosci maja bardzo duzo kcal. ja na poczatku bardzo duzo chodzilam z wozkiem - ale nie spacerkiem, gadajac z psiapsiulkami tylko szybkiem marszem ze az sie ze mnie lalo. W 3 miesiace wazylam dokladnie tyle co przed ciaza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pi/erd/ol się często i ostro np po godzinie w taki sposób spalisz trochę sadła. Pie/rdo/l się aż będziesz się pocić jak świnia. Mówię ci fajna sprawa a i nie łykaj spermy też ma kalorie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dokladnie, stawiam siebie na ostatnim miejscu. dla dzieci zrobię wszystko, mężowi nie chcę zabierac czasu, bo kiedys musi to skonczyc, moi rodzice tez mają swoje zajęcia. ciągle obiecuję sobie ze wieczorem zacznę cwiczyc ale brakuje sil :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie umiesz znalezc czasu na cwicxenia a mala nie nadaza to kup wozek z podstawka dodatkowa dla corki. Pchasz wtedy dwojke..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy twoje dzieci spia w ciagu dnia? czy corka chodzi do przedszkola? jak syn spi, to jesli corka jest w przedszkolu to zabierz sie za maly trening w domu, jak corka jest w domu to niech sie czyms zajmie sama przez 30 min a ty wlacz sobie filmik i cwicz, polecam ci na poczatek "30 day shred" z jillian michales, na youtube sa filmiki, to jest program na 30 dni, po 10 dni robisz kazdy poziom (sa 3), kazdy filmik trwa ok 28 minut. to taki lajtowy program, a przynosi efekty u poczatkujacych, po miesiacu juz sobei wyrobisz nawyk i zawsze znajdziesz czas. wieczorem po calym dniu malo kto ma sile na trening. i prosze cie nie wymawiaj sie teraz, ze corka sie soba nie zajmie, bo sie zajmie, ja cwiczylam przy 3 letnim dziecku, ktore zreszta tez mialo drzemki. tylko nie daj sie rozproszyc, TO TYLKO 28 MINUT! nie wierze ze tyle nie znajdziesz w ciagu calego dnia! i nie wymawiaj sie ze jak maly spi to musisz zrobic inne rzeczy, nieprawda nie musisz. musisz sobie pocwiczyc, zeby sie lepiej poczuc, to powinien byc twoj priorytet teraz. mysl o tym od rana, zeby znalezc te 28 MINUT!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
synek nie spi praiwe caly dzien, czasem ma 2 drzemki po 15 minut- tak jak pisalam jest bardzo absorbującym dzieckiem, muszę go często nosic- lekarz stwierdzil "ze taka jego uroda" :( a jak zasnie to ja lecę do toalety, bo często jak mam go na rekach to nie moge odlozyc bo tak placze ze ma bezdech i się boję. pozniej szybko cos zje i juz sie budzi. corka nie chodzi do przedszkola, z nią nie a problemu, duza i mądra już z niej dziewczynka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o masakra kobieto. czemu wiedzialam ze cos wymyslisz? sory, ale ta dyskusja donikad nie prowadzi, szkoda mojego czasu. spadam stad, narka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mniej żryj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z takim podejściem to nic nie zrobisz.Wymowka za wymówka. A ja właśnie idę zrobić 60 min. trening jak co dzien póki dziecko śpi. Miłego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj trochę jak mały podrośnie, będzie miały dłuższe drzemki a ty przyzwyczaisz się do dwójki dzieci, wypracujesz jakiś rytm. Na początek patrz na to co jesz, nie jedz słodyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko chodzisz na długie spacery ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×