Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćzlamany

Jestem spakowana, co dalej?

Polecane posty

Gość gość
Biorę torby i lece. Dzieki za podpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj znać czy się odezwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz, ze bym chciała wsiąść w samochod i jechac przed siebie, ale jestem taka sierota ze raczej nie dam rady. Dziś sama na rower wsiadłam i pojechałam w las... Nie ukrywam, ze o mało co sie nie zesralam. Wizja śmierci mnie przeraża, a zarazem prześladuje, nawet jak jadę z doświadczonymi kierowcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Schował dziad kluczyki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli moj plan prysł. Nie pojade. Co w takim razie robic dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie jechałam przed siebie, mam swoje ulubione miejsce na Ziemi, w górach, gdzie byłam setki razy mimo iż mieszkam ponad 600km dalej i tam jechałam... nie wiem jak, bo nawet po latach często mam problem z drogą tam, szczególnie po ciemku, a wtedy po prostu jechałam... ale Tobie nie doradzam takiej drogi jak się czujesz niepewnie. Może najbliżej gdzie masz jakiś kurort... skoro zabrał kluczyki to idź spać, nie rozmawiaj z nim, rano zobaczysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdzie Ty mieszkasz
że taksówek tam nie macie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
że co nie masz swoich kluczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TAk Cie czytam i się
nie dziwię, że mąż Cie nie szanuje. Brzmisz, jak uposledzona- bez urazy. Facet widzi, że jesteś kompletnie nieporadna życiowo to czym ma sie przejmowac? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie znasz mnie, wiec mnie nie oceniaj prosze. Boje sie jeździć samochodami i nic na yo nie poradzę. Poza tym, jak to moj maZ nieraz powtarzał, to wlasnie moja zaradność odmieniła jego zycie na lepsze. Nue lubię takich ludzi jak Ty, którzy po trzech zdaniach maja tyle do powiedzenia o kimś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa taksówki, ale nie chce robic cyrkow. Dlatego zwlekalam z wyprowadzka do nocy, zeby nikt mnie nie zobaczył. Miasto pod ktorym mieszkam jest dość małe. Z reszta taksówkarze tez mnie raczej znają, bo często z nimi jeździłam. Jak mam sie rozstać to bez sensacji, a z tobolami nie bede sie wozić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nue rozmawiam z nim, zamknęłam sie w pokoju, zobaczymy jak sie sprawa potoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×