Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie wiążcie się z kobietą, która ma dziecko!!!

Polecane posty

"Dlaczego faceci unikają, boją się samotnych matek? Ponieważ nigdy nie będą najważniejsi, zawsze nr. 2. Źle by świadczyło o kobiecie, dla której facet ważniejszy jest od dziecka." Właśnie. Dlatego dziecko powinno być wychowywane przez obojga BIOLOGICZNYCH RODZICÓW. Wtedy dla kobiety mężczyzna jest na drugim miejscu dla kobiety, po dziecku. Dla mężczyzny kobieta jest na drugim miejscu po dziecku. Obydwoje nie są dla siebie najważniejsi, ale mają wspólny priorytet, którym jest dziecko. A rodzina typu mama, dziecko i przyszywany tata, nigdy prwdziwą rodziną nie będzie. To też źle, świadczy o mężczyźnie, który interesuje się dzieciatymi. Bo facet z krztą honoru nie będzie się pchał między wódkę, a zakąskę . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary schemat. Nie mamy argumentów, zaczynają się inwektywy;) Co do rozwódek, to sam Jezus Chrystus mówił, żeby za nie się nie brać: "A Ja wam powiadam, że każdy, kto opuszcza żonę swoją, wyjąwszy powód wszeteczeństwa, prowadzi ją do cudzołóstwa, a kto by opuszczoną poślubił, cudzołoży." Mt:5:32 Nie jest tu mowa wprost o samotnych matkach, ale wiadomo, że te dwa pojęcia są dość mocno tożsame, gdyż spora część samotnych matek to rozwódki. Poza tym, ten wers jasno sugeruje, żeby kierować uwagę, na kobiety "nieruszane"... Dlatego będąc chrześcijaninem, kieruję uwagę głównie na nieruszane kobiety. Ja was nie krytykuję, za brak zasad, to dlaczego wy mnie krytykujecie, za to, że mam te zasady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorze, ale z ciebie żałosny frajer, żadnej kobiecie z dzieckiem nie życzę takiego FRAJERA jak TY!!!¡!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ani ja nie życzę autorowi, tak trefnej i desperackiej opcji, jak kobieta z dzieckiem.:D Autor ma wyjebane na kobiety z dzieckiem. Po co się pultasz?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Dla mężczyzny kobieta jest na drugim miejscu po dziecku. Obydwoje nie są dla siebie najważniejsi, ale mają wspólny priorytet, którym jest dziecko." Taki arianin z ciebie jak z koziej rzyci trąba! To nie dziecko ma być najwazniejsze, ale rodzice nawzajem dla siebie, przysięgę składają sobie kobieta i mężczyzna, i nie ma tam słowa o stawianiu na piedestale dziecka! Takie zdrowe podejście gwarantuje dobrą glebę dla wyrośnięcia pociechy :D Ale dla ciebie nic się nie liczy, poza rzucaniem kamieniami. Bliżej ci do starotestamentowców. Opanuj się, bo jad ci kieszenią z rozporka wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
"Dlatego dziecko powinno być wychowywane przez obojga BIOLOGICZNYCH RODZICÓW." Powinno być, lecz nie zawsze tak się dzieje. Sporo racji w tym co piszesz, lecz jednak zapominasz o jednostce. Nie dla każdego priorytetem jest potomstwo (przekazywanie genów). Przede wszystkim liczy się osoba, z którą chcemy spędzić resztę życia. A dziecko? jest dodatkiem, lecz może stać się ważne na równi z kobietą. "Dlatego będąc chrześcijaninem" - i tu się różnimy :) Jako ateista jestem usprawiedliwiony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"To nie dziecko ma być najwazniejsze, ale rodzice nawzajem dla siebie, przysięgę " Gdzie jest mowa o przysiędze? :D Wszędzie jest mowa o tym, że to Bóg ma być na pierwszym miejscu... I widzisz przeczysz sam sobie, bo twierdzisz, że mężczyzna i kobieta powinni być dla siebie na pierwszym miejscu (przed dzieckiem), czyli przyznajesz, że związek z dzieciatą nigdy nie będzie prawidłowym związkiem, bo facet będzie na drugim miejscu...:D A co do tego, kto jest ważniejszy. Partner, czy dziecko. To znasz takie pojęcie, jak "Dziedzictwo Krwi"?:D Nawet da zwierząt potomstwo jest na pierwszym miejscu przed partnerem. Natura tak działa, Bo Bóg Jahwe tak ją zaprogramował...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
to moje 21:18 i 22:01 - nie przeczę sam sobie :) x muszę wymyślić sobie jakiś nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarik na 102
Odnośnie dzieci,zna ktośTarzana... Kiedyś się z nim tarzałem,chociaż ochoty nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to nie przeczysz?:D To mężczyzna ma być na pierwszym miejscu, czy cichaczem odstawiony ba boczny tor, za dzieciakiem obcego faceta?:D Zdecyduj się... "Takie zdrowe podejście gwarantuje dobrą glebę dla wyrośnięcia pociechy " Kiedy ojciec jest przyszywany, przecież nie ma szansy "na takie zdrowe podejście", bo dziecko jest na pierwszym miejscu.:D O co ci chodzi?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
A trzeba być na pierwszym miejscu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
Na pierwszym miejscu jest kobieta, a potem to co dla niej jest najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktoś wyżej napisał, że "to dobrze, e dziecko jest na pierwszym miejscu, bo to dobrze świadczy o kobiecie" x Ja napisałem, że się z tym zgadzam, ale to oznacza, że obydwoje rodziców powinno być biologicznych, bo dziecko wtedy jest dla nich priorytetem(wspólnym) x Wy zaczęliście mnie najeżdżać, że "to bzdura, bo kobieta i mężczyzna są dla siebie najważniejsi" x Reasumując: To nie ja mam problem z zajęciem stanowiska, ylko wy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 21 18
Nie ma "Wy" - ja jestem sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
"Kiedy ojciec jest przyszywany, przecież nie ma szansy "na takie zdrowe podejście", bo dziecko jest na pierwszym miejscu. O co ci chodzi?" Jak zwykle bzdury piszesz, widac, żeś nieopierzony :P Najlepiej jest tak, bo dziecko nie jest na 1. miejscu, miłość między rodzicami ma być na 1. miejscu. Podoba mi sie, jak pisze koleś-ateista :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płatki_górskie
Edelgast ma problem, bo nie umie pojąć, że niekórzy ludzie podchodzą indywidualnie do partnera, a nie widzą przez stereotypy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorzyno, kiwnac palcem to ja ciebie moge , nie utrzymuje takich niudacznikow ,meza wyeksmitowalam ,paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok. Trochę pohipotetyzuję. :D Załóżmy dwie sytuacje: 1) Załóżmy, że znalazłeś kobietę z dzieckiem. Kobieta ci oświadcza, że dziecko jest najważniejsze, ale i ojciec dziecka, nie jest obojętny, bo jest w końcu ojcem jej dziecka. Potem załóżmy, że owa kobieta stwierdza, że z ojcem dziecka, jest bardziej seksualnie dopasowana, a ona, jak to najważniejsza musi być seksualnie zaspokojona. Więc co? Zaakceptujesz to, że będzie ją pukał. Wtedy powiesz jej, że ją zostawiasz. Ona do ciebie:"Patrz jak mały się do ciebie przywiązał. Dostałeś rodzinę, a nie umiesz tego docenić". Więc co robisz, zakładając, że dalej jest najważniejsza? 2) Druga sytuacja. Masz dziecko z kim innym. I znajdujesz ową "najważniejszą kobietę", dla której oczywiście najważniejsze jest jej dziecko. To jaka będzie hierarchia dla ciebie? I kobieta, II dziecko kobiety, III twoje dziecko? Ateiści jednak mają problem z logicznym myśleniem . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
płatki_górskie - Nie gadamy o stereotypach, tylko hierarchii wartości. a co do stereotypów, to nie biorą się one znikąd... A przesadnie walcząc ze stereotypami, można obudzić się z ręką w nocniku . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie utrzymuje takich niudacznikow ,meza wyeksmitowalam ,paaa" Nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"płatki_górskie - Nie gadamy o stereotypach, tylko hierarchii wartości. a co do stereotypów, to nie biorą się one znikąd... A przesadnie walcząc ze stereotypami, można obudzić się z ręką w nocniku . . . " Przepraszam, ale Twoje przykłady są z d**y wzięte. A źródlem są niepotrzebne uprzedzenia. MAsz uprzedzenia, byc może masz kompleksy - zwykły resentyment się odzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakoś mój ojciec nie widzi obcego człowieka w moim dziecku a wręcz przeciwnie. Ojciec i dziadek pomagają mi w wychowaniu mojego syna i jestem im za to bardzo wdzięczna. Nie traktują go jak obcego bękarta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomniałam się podpisać - to wyżej ode mnie. Stereotypy biorą się z uprzedzeń. W Sandomierzu jest kościółek, w którym można zobaczyć malowidła ogromne, na których Żydzi robią macę z krwi niemowląt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jak zwykle bzdury piszesz, widac, żeś nieopierzony jezyk.gif Najlepiej jest tak, bo dziecko nie jest na 1. miejscu, miłość między rodzicami ma być na 1. miejscu. " Być może, ale przynajmniej moje "bzury" trzymają się kupy, czego nie można powiedzieć o waszych. Najpierw twierdzicie, że jak koleś przyjmuje samotną matkę, to ma zaakceptować to, że jej dziecko jest na pierwszym miejscu. Potem twierdzicie, że miłość między rodzicami jest na pierwszym miejscu. Czyli idąc takim tokiem rozumowania, taki koleś będzie nie tylko za dzieckiem tej kobiety, ale i za jej byłym partnerem... Przeczycie sami sobie. Nie umiecie zliczyć do trzech . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Jakoś mój ojciec nie widzi obcego człowieka w moim dziecku a wręcz przeciwnie. Ojciec i dziadek pomagają mi w wychowaniu mojego syna i jestem im za to bardzo wdzięczna. Nie traktują go jak obcego bękarta." Bo są jego biologicznymi dziadkiem i pradziadkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zapomniałam się podpisać - to wyżej ode mnie. Stereotypy biorą się z uprzedzeń. W Sandomierzu jest kościółek, w którym można zobaczyć malowidła ogromne, na których Żydzi robią macę z krwi niemowląt." Stereotypy biorą się z życia przede wszystkim. I tak cyganie mają opinię żebraków i złodziei, bo de facto są tymi złodziejami i złodziejami. Żydzi mieli opinię ludzi chciwych i fałszywych, bo przez wieki zajmowali się lichwą, a tajemnicą poliszynela jest, że pierwsi żydzi na terenie polski, byli handlarzami ludźmi. A bajkę o żydach, macy i czarnej wołdze też słyszałem. Nie interesuje mnie . . .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Przepraszam, ale Twoje przykłady są z d**y wzięte. A źródlem są niepotrzebne uprzedzenia. MAsz uprzedzenia, byc może masz kompleksy - zwykły resentyment się odzywa " Tak jak opowiazdki, o tym, jak z samotną matką i jej dzieciakiem można założyć szczęśliwą rodzinę, są z dupy wzięte. Co kto lubi. Ja posiłkuję się opowiadaniami ludzi i obserwacjami. A wy? Pewnie historiami typu: "Ktoś, gdzieś, kiedyś"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
RACJA! święta racja!! nie wiążcie się z kobietą z dzieckiem, nie wiążcie się z żadną kobietą! jeśli jeszcze do tego nie dojrzeliście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"RACJA! święta racja!! nie wiążcie się z kobietą z dzieckiem, nie wiążcie się z żadną kobietą! jeśli jeszcze do tego nie dojrzeliście" Jak na razie mam tylko Perłową Królewnę i koleżankę z roboty. Do tego na pewno dojrzałem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toruńskie pierniki
Kiedy stawałam przed ołtarzem z moim drugim mężem miałam dziecko. Autorze dokonałeś widocznie złego wyboru. To nie dziecko było winne,że ona odeszła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×