Chyba popełniłam błąd, wszystko stracone :(

Poniosło mnie, trzecia randka...nie chciałam seksu, zadowolił mnie nie umiałam się oprzeć nie umiałam powiedzieć, że nie chcę bo CHCIAŁAM. I nie chciałam pozostać mu "dłużna" znaczy w podzięce za mój orgazm spontanicznie zrobiłam mu loda...nie do końca, tylko trochę. Chciał jeszcze, ale mnie już bolała szczęka, zrozumiał to. Wszystko odbyło się na trzeźwo I teraz jestem przekonana, że związku to z tego nie będzie. Mogę na kolejnym spotkaniu śmiało iść z nim do łóżka bo i tak już przegrałam szansę na udany związek, czy się mylę ? Powiedzcie...

Wszystko się może zdarzyć. To niczego nie przekreśla. Nawet nie wiesz czy przed tym zdarzeniem on miał ochotę na związek z Tobą... A może nie miał a teraz ma ochotę na jakias dłuższą znajomość.

Faktycznie przegrałas sprawę skoro nie zrobiłaś loda do końca. !

Odzywa się więc na znajomość ma ochotę, ale pewnie polegającą tylko na seksie itp...oczywiście wprost mi tego nie powiedział, ale nie daje żadnych znaków aby miało być inaczej.

masz taka RAME jaka sobie ustawilas... :) skad inad wcale nie taka zla... :P

RAME ?

też tak myśle że wszystko pozamiatane, jeśli ty liczylaś na związek

rame znajomosci....

Zrób mu jeszcze raz loda to może będzie chciał Ciebie na żonę :P

A może dzięki temu, że jesteś, będziesz, otwarta na wszystko skradniesz jego serce ? Wyluzuj może jeszcze jest szansa. tylko nie bądź na każde jego zawołanie teraz. Daj mu do zrozumienia, że mimo to musi powalczyć jeszcze aby posiąść Cię w całości.

przeciez juz nie ma o co walczyc skoro ja mial :)

Seksu nie uprawiali więc jeszcze jej nie miał w całości. Na pewno ma niedosyt po spotkaniu a im dłużej poczeka na więcej tym lepiej dla niej.

JESTEŚCIE NIEPOWAŻNI WSZYSCY ŁĄCZNIE Z AUTORKĄ ! Była chemia, były igraszki, nie puściłaś się na pierwszej randce, właściwie można by rzec żeś w ogóle się nie puściła. Bo seksu nie uprawialiście, a zrobienie loda to jest wyraz zaufania do faceta a nie puszczalstwo. Litości ! Na przegranej pozycji byś była gdybyście spali ze sobą na 1 randce, to prędzej. Nie zrobiłaś nic złego !

Dlaczego nie ma szansy na związek, przeciwnie, kur/wiarz i kur/wa to dobrana para, lepiej żebyście byli ze sobą niż zje/ba/li życie dwojgu innym ludziom, pasujecie do siebie :P

moim zdaniem sprawa nie jest przegrana do końca, aczkolwiek pewnie szanse na zwiazek diametralnie zmalały po tej akcji, musisz byc dla niego baardzo interesująca żeby chciał być z tobą

dwie szmaty pasują jak ulał nie musi zabiegac o ciebie,juz wie do którego worka na spermę uderzyć,jestes juz wjego " bazie danych" jak mu się zachce,da znać na 100%

Rozumiem, że swojemu facetowi, ale wy naprawdę lubicie brać do mordy jakieś oślizgłe niedomyte fjuty, ciekawa jestem co by się wydarzyło gdyby okazało się że facet ma korniszona, dalej byś lizała?

Jest czysty i zadbany, wiedziałam co robię jeśli o to chodzi. Nie zrobiłabym loda po seksie to na pewno nie byłoby przyjemne.

Sama masz oślizgłą i niedomytą, a fiuta widziałaś na melinie po tym jak z ciebie wyszedł :D

Nawet autorka przyznała że zrobienie loda po wyjęciu ze śmierdzącej c**y nie jest przyjemne :P

Nie wiem jak Twoja, ale moja nie śmierdzi.

Ale mnie nie chodziło o loda po wyjęciu z c**y :) tylko o kolejność :) i sądzę że trafiłam z tym brudnym fjutem bo jest takie powiedzenie, uderz w stoł a nożyce się odezwą a jakiś gość bulwersa strzelił :D nie mówię że to autorka :P

Ten bulwers to pewnie protest automatu do lodów hehe albo jakiegoś oszczanego hooya :D

trzecia randka i mineta i komin w pelnym pakiecie - uroczo i romantycznie! Nasze prababki zmowilyby po 10 zdrowasiek za przewrotnosc naszych czasow i znak krzyza w powietrzu poczynily. Kiedys seks byl otoczony tajemnica, byl czyms ekscytujacym i "zakazanym" - dzis rzadko kto nawet uzywa tego slowa - dzis sa laski, minety, splywajace spermy, anale, sterczace ku/tasy i wszelka fizjologia. Czytajac o seksie chocby na kafe doznaje zniesmaczenia, zapominam ze seks to fajne doznania a widze tylko wydzieliny ciala i ruszanie skora..

właśnie o to mi chodziło, a tempaki jak zwykle przemieliły po swojemu, one nie zrobią loda po seksie tylko odwrotnie przecież inaczej się brzydzą :D a mnie chodziło o to że lód to wyższy poziom zaufania niż seks, ale dobra ;)

Nie wiem jak Twoja, ale moja nie śmierdzi. xxxxxx taaa.. wsadz se palec do srodka po calym dniu i poniuchaj. Swiezoscia nie pachnie bynajmniej. Chyba ze co 2 godziny sie podmywasz w pracy. To wilgotne i cieple srodowisko z malym przewiewem wiec naturalne ze sie poci a przy tym traci na swiezosci.

http://www.papilot.pl/zwiazki-i-seks/22856/2/Czego-oczekuje-facet-po-pierwszym-wspolnym-razie-Oto-6-warunkow-udanego-zblizenia.html#galleryimage x jeszcze nie wszystko stracone autorko, z tego tekstu wynika że wręcz przeciwnie :P

Nie wiem jak Twoja, ale moja nie śmierdzi. xxxxxx taaa.. wsadz se palec do srodka po calym dniu i poniuchaj. Swiezoscia nie pachnie bynajmniej. Chyba ze co 2 godziny sie podmywasz w pracy. To wilgotne i cieple srodowisko z malym przewiewem wiec naturalne ze sie poci a przy tym traci na swiezosci. x x Niektórzy przed randką biorą kąpiel, widać nie należysz do tej grupy.

chociaż powyższy wpis nie jest do mnie to odpowiem, musiałas mu bardzo ufać skoro założyłaś że on się do takiej grupy zalicza, z resztą kąpiel to jedno, a drugie to mógł się jeszcze odlac po tej kapieli

Gdyby śmierdział poczułabym to na ręce nim włożyłam go do ust. Wtedy na pewno bym tego nie zrobiła.