Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Problem ze szkołą.

Polecane posty

Gość gość

Hej wam ;) Słuchajcie mam problem dość duży, doradźcie mi.. Poszłam do liceum bio-chem-mat nie potrafiłam się zaklimatyzować, dużo opuszczałam, ale zaliczyłam pierwsze półrocze. Dopadła mnie depresja. Strasznie wspominam ten okres. Niestety teraz mam dwie jedynki z matmy i polskiego. Boje się że nie dam sobie rady z dwoma poprawkami. Nie chce marnować sobie życia na zawodówkę, bo to nawet nie wykształcenie średnie. Bo wiem że mogę wiele, ale odpuściłam sobie. Znalazłam technikum w którym jest mało godzin matmy i polskiego, za to chemii i biologi (mam 4 na koniec, lubię się tego uczyć) + dość ciekawe zajęcia zawodowe to co mnie interesuje, i podobno gdybym nawet zdała ten egzamin to do tech. musiałabym iść od pierwszej klasy. Chciałabym zacząć wszystko od nowa. Jestem teraz silniejsza, ale nie wiem co mam robić. Doradzicie? Z góry dzięki. <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematykatozlo
Powiem krótko . Po co masz się męczyć w tym liceum jak ci nie idzie. To co , że od 1 klasy będziesz zaczynała. Lepiej tak niż 2 rok sb zmarnować w szkole gdzie nie dajesz sb rady na tym kierunku. A sama mówisz , że masz na oku tech, gdzie jest coś co lubisz i interesuje cię ;) Poznasz znajomych i zobaczysz będzie jeszcze lepiej ! Nie ty pierwsza i nie ty ostatnia zmieniasz szkołę . Życie. I nie patrz co inni powiedzą, bo to nie ma sensu. Popadniesz w depresję i dupa...żyć ci się nie będzie chciało itp. Już nie mówię o myślach samobójczych brrr.. Po co dziewczyno masz się marnować , z życia trzeba się cieszyć , a nie budzisz się rano i myślisz : " Kur*wa kolejny beznadziejny dzień". Także laska głowa do góry i do dzieła ! ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×