Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość76

jak delikatnie dac do zrozumienia dziewczynie, ze nie jestem zainteresowany?

Polecane posty

Gość gość76

przez 2 lata mialem kontakt z mlodsza ode mnie dziewczyna. duzo rozmawialismy o sobie, zyciu. spodobala mi sie, troche z nia flirtowalem, myslalem, ze rozumie, ze to dla zabawy. mam zone, wiec i tak by z tego nic nie bylo. przez jakis czas nie ukladdalo mi sie w malzenstwie, troche pilem, kilka razy rozmawialem z nia w takim stanie, czyli po alko, powiedzialem jej wtedy za duzo, ze mi sie podoba, ze gdyby nie zona, to bylibysmy razem, ze mnie pociaga. domyslalem sie, ze sie pewnie zakochala, ale tym swoim gadaniem dalem jej niestety nadzieje. ograniczylem ten kontakt, hoc ona zawsze pisze pierwsza, pyta, czy mozemy pogadac, czy jestem zajety praca itp. wiem, ze za mna teskni, ze placze, co mam zrobic, by jeszcze bardziej jej nie skrzywdzic? jak dac do zrozumienia, ze nic z tego nie bedzie? prosze o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale z Ciebie chuj, ta dziewczyna pewnie popadnie teraz w depresję i coś sobie zrobi :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co mam robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty chociaz masz zone, a ten ktory mi dal delikatnie do zrozumienia nic nie miał - jakby miał zone/dziewczyne, to nawet bym na niego nie zerkała...a tak masz ci los... w twoim wypadku zona powinna odstraszac, ale jak nagadales ze jakby nie zona to bylbys z tamta, to mogla nabrac do glowy... wrednie postapiles i nie wiem, czy chce mi sie zdradzac co ten delikatnie napisał, bo tak sie nie robi, on mi nic nie obiecywal, a ty nagadales, ze jakby nie zona... o czym ty wtedy myslales? glupis jest czy poprostu wredny i lubisz bawic sie uczuciami innych? chciales sobie ego podbudowac? wogle na miejscu zony dalabym ci z liscia, jakbym sie dowiedziala, co nagadales tej dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie da sie tego zrobic delikatnie. Jesli nie powiesz wprost, zawsze zostawisz furtke do rozmyslan o tym co by sie moglo zdarzyc. Mi pomogla otworzyc oczy rozmowa z facetem, ktory mnie nie chcial. Nawet nie to co powiedzial, ale jego zniecierpliwienie, zazenowanie sytuacja. Wtedy dopiero zaczelam ukladac w logiczna calosc to co mowil wczesniej i dotralo do mnie, ze sama siebie krzywdze. To byla nasza ostatnia rozmowa. Nie chce wiecej miec z nim nic wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak jest zakochana, to każdy najmniejszy nawet kontakt będzie dawał jej nadzieję i podsycał to uczucie, dlatego powinieneś zaprzestać jakichkolwiek kontaktów i nie przedłużać jej cierpienia, niech zapomni, daj jej spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość z 10 18
he he, 'moj' mi opowiadal ze jestem jego idealem kobiety, ze jestem cudowna, ze nie wyobraza sobie jak mogloby mnie nie byc w jego zyciu. Miesiac pozniej zachowywal sie juz jak zupelnie obca osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dużo zależy od kobiety ? Jak byl kontakt fizyczny to wprost jak nie było- to przyjacielska pogawędka i tez wprost że tylko jakieś tam koleżeństwo i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ona teraz ciagle pisze, zebym sie odezwal, ze sie chyba zaplacze. nie odzywam sie do niej od 3 tygodni. wiem, ze jestem jej 1 powazna miloscia, ze zrobilaby dla mnie wszystko. myslalem, ze przejdzie jej to uczucie, a ono trwa juz prawie 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to sie dalej nie odzywaj, jak nie masz jaj, zeby powiedziec ze jej nie chcesz i nigdy nie chciales, a wtedy tak gadales, bo cie rajcowalo, ze na ciebie leci i miales gdzies jej uczucia 9bo przeciez tak bylo)... do mne 3 lata pisal jeden koles z kafe ;) i ja mu ani razu nie odpisalam i juz milczy, takze to tez jest metoda, ale ja mu nic nie obiecywalam, poprostu bylam po depresji i czulam sie sama, i musialam z kims gadac, poczuc, ze ktos jest chociaz na chwile jako kumpel/znajomy,a to, ze on sobie cos wiecej wyobrazal, to juz nie moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak sie nie bede odzywac, to ona nadal bedzie pisac i prosic, plakac. glupio zrobilem, wiem, ze cierpi i plaze, dlatego sie pytam, jak temu zaradzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz żonę i przez dwa lata przyjaźniłeś :O się z młodszą wolną dziewczyną. Jesteś marzeniem wszystkich kobiet :classic_cool: ( tak wiem brzmi to złośliwie i uszczypliwie ale TAK ma brzmieć - jesteś żałosną kreaturą. I nie piszę tego dlatego że jestem nieszczęśliwie zakochana)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz że pogodziłeś się z żoną i spodziewacie się dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to co robic, powiedzialem jej o zgodzie z zona, unikam kontaktu. wiem ze cierpi, jest wrazliwa. pisalam i ze jajby jej sie cos stalo to maM PAMIETAC ZE JESTEM WAZNA OSOBA W JEJ ZYCIU nie przeszkadza jej nawet to ze jestem starszy. jaj zaproponuje przyjazn to bedzie miec nadzieje, a jak urwe kontakt to sie zalamie. co robic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On jest zły a ona? Nie jest małym dzieckiem i wiedziała w co się pakuje. Tylu facetów wolnych a głupim babiszonom żonaci w głowie. A niech sobie płaczą i cierpią. Przecież to nawet grzech myśleć o żonatym inaczej a co dopiero flirtować. Gościa nie usprawiedliwiam bo też zrobił dziadostwo, ale ona jakby miała coś oleju w głowie nie doprowadziłaby do takiej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja dziewczynie wspolczuje, bo nie miala wplywu na swoje uczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
faceci sa jacys chyba ograniczeni. nie powiedza kobiecie NIE, nie chce z toba tyc, tylko wola zachowywac sie jak dzieci i bawic sie uczuciami drugiej osoby. wola nie odzywac sie, odwracac glowe, nie odbierac tel, zachowuja sie zalosnie i jeszcze maja pretensje do kobiety ze sie sama nie domyslilam, ze jemu juz sie odwidzialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz konkretnie ze kochasz zone i ze co by sie nie stalo to i tak sie z nia nie rozwiedziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisze jej to, dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A skąd pomysł, że ona czuje się krzywdzona przez Ciebie? Nie decyduj za nią proszę. Jeśli chcesz urwać kontakt to na pewno nie dla niej. Ja zerwałam dla siebie, dokładniej dla dobra mojego małżeństwa, ale natychmiast pożałowałam tego. Nie robiliśmy nic złego, Wy też ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jaka byla w lozku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się totalnie zabujałam w moim żonatym znajomym. Fantazjuję, ledwo powstrzymuję się, żeby go nie dotknąć, wspieram go, marzę o romansie, o dzieciach z nim, o wspólnym życiu i generalnie chcę go tak mocno jak nigdy niczego. Wszystko bym dla niego zrobiła. Ale cierpiałabym znacznie bardziej gdyby się ode mnie całkowicie odciął niż mająć z nim kontakt i nie mogąć na nic liczyć poza zwykłą znajomością (bo tego nawet koleżeństwem nazwać nie można)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorze,ja dla zabawy to bym tobie jajca podcięła,masz żonę to z nią się baw w ciuciubabkę,jak głupia to ci ujdzie na sucho,a jak mądra to możesz dużo stracić półgłówku zapyziały.Czym ty się chwalisz?Co ty sobą reprezentujesz bałwanie????!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem facetem,ale co tu czytam to mam tylko nadzieję ze to prowo,a jeżeli serio ,to ty chłoptasiu jesteś mniej niż zero,albo wyrafinowanym sukin....m.Ja bym ci mordę obił z wszystkich stron,a zęby zastąpiłbyś protezą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja jestem kobieta i niestety mialam do czynienia z takim. Caly sekret polega na tym, ze nie chodzi Ci o jej uczucia, ale o to ze trudnej rozmowy, placzu, widoku czyjegos cierpienia. Latwiej ignorowac, moze samo zniknie. To ze ktos cierpi, nie ma zadnego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też kiedyś miałem z tym problem. Najłatwiejszy sposób to poprostu ją olewać. W końcu zrozumie o co chodzi. No chyba że jest skończoną idiotką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie spale z nia, po pijaku chcialem czegos wiecej, ona powiedziala, ze nie, bo mam zone. ochlonolem, ze przyznala, ze jest dziewica. wytlumacze jej to , jak nie zrozumie, to zerwe kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedna dziewczyna, to za d**ek. nie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak z ciekawosci ile ona ma lat? A ile ty? Widzieliscie sie osobiscie prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×