Chciałabym być szczęśliwa i wiem co by mi zapewniło szczęście

1.Mały domek w którym byłby salonik z jadalnią i kuchnią, 5 pokoi oraz dwie łazienki i dwie ubikacje. W domu byłyby luksusowe meble, plazma a obok domu stałby luksusowy samochodzik. 2. Moim szczęściem byłaby również zdana matura a potem uzyskanie wyższego wykształcenia z pedagogiki lub dziennikarstwa. To chyba są najlepsze dla mnie kierunki a jako doktorantka pedagogiki zarobiłabym może 5 tysięcy pracując w szkole. 3. Kolejnym szczęściem byłby święty spokój i brak problemów.

Poza tym byłabym szczęśliwa jakbym mogła o sobie w końcu powiedzieć w jakimś urzędzie że mam wyższe wykształcenie, w dodatku zdobędę doświadczenie w urzędzie skarbowym :)

doktorantka pedagogiki :D:D:D:D buahaha...knująca kretynka, co tylko szuka komu przysrać, na czyich plecach się prześlizgać..... ty idiotko lepiej już nie fantazjuj....:o poszukaj sobie posadki biurwy w jakimś zusie, czy srusie...aaa sorry w usie szukasz-to ok

A co w tym złego że byłabym doktorantką pedagogiki i zarobiłabym 5 tys. na miesiąc w szkole.

Smerfetka 1990 vel Ukryta Prawda Przestań już nas zanudzać

Nie zarobisz 5tys. w szkole, w głowę się puknij. 2500 może po kilku(nastu) dobrych latach.

A mając doktorat to co nie zarobię więcej?

A kto ci zapłaci więcej w szkole? Zdałaś maturę?

27 czerwca są wyniki już nie mogę się doczekać, może się uda. Bardzo mi na tym zależy :) :) :) chcę zrobić doktorat z pedagogiki ponieważ będę miała spokojną i lekką pracę.