Bezrobotni w UK mają więcej zasiłku niż ja pensji

Był na BBC program o niepracujących. Jak gość zaczął wymieniać wszystkie zasiłki co ma to wyszło jakieś 1000 funtów. Przecież to dużo dużo więcej niż dobra pensja w polsce. I jak ma być dobrze na tym świecie skoro karze się pracujących wysokimi podatkami a nierobów nagradza?

Źle do tego podchodzisz. W Polsce platforma obywatelska wyprzedała już wszystko co można było wyprzedać zagranicznym przedsiębiorcom-ci z kolei chętnie kupili bo cena była malutka(wzajemne ineteresy) Na dodatek nie muszą u nas płacić podatków(wiadomo nawet Kulczyk nie płaci ich w Polsce) Mało tego, mogą tutaj zatrudniać tanią siłę roboczą, bo jest wolny rynek i jak Ci się nie podoba znajdą kogoś na Twoje miejsce. Polska jest naprawdę zieloną wyspą-wciąż nią jest dla milionerów.

Nie rozumiem mojej mamy że w latach 80tych nie wyjechała stąd do niemiec. Mieliśmy tam zamieszkać. Tutaj nie ma przyszłości. Niemcy były, są i będą potęgą Europy.

Bo jesteś c**ą. Trza się było uczyć i zostać kimś. Ten facet musi mieć jakąś rentę czy coś... Tak normalnie to dają tyle, żeby nie umrzeć. Popatrz jak ci beneficiarze wyglądają i gdzie mieszkają. Z resztą co to jest 1000 na Anglię, bieda z nędzą.

1000 funtów? Jakies 5-6tys miesięcznie złotych mają. A polak się cieszy jak 1300zł pensji dostanie haha.

Nie przeliczaj na złotówki. Żeby żyć w Anglii na jako takim poziomie trzeba mieć z 5-6 tys. ich pieniędzy. Dlatego nigdy nie wierz emigrantom jakie tam są kokosy, oni nie żyją w UK jak ludzie tylko siłą robocza i ciułają pieniążki. W Polsce 1000 funtów to jakieś 4tys. złotych, w Anglii się za to nie porządzisz, wynajem mieszkania w Londynie kosztuje więcej.

Ale jakie ceny mają w Anglii?

Jak ceny inne? Takie same. Telefony, komputery, samochody, ciuchy nawet tańsze niż w polszy. Energia, gaz też tańsze. Może wynajmem jest droższy.

Taaa? To idź do sklepu w Anglii. Wszystko kosztuje tak samo jak w PL.

Chyba cię pogięło !

To daj jakiś przykłady czegoś co jest droższe w UK.

Producenci jak rozumiem w towarach na polskę obniżają swoją cene? Nic tylko kupować taniej w polszy i sprzedawać w UK wg was.

taa nagladales sie jakis bzdur w tv i teraz wydaje Ci sie ze wszystkie rozumy pozjadales, jedz tam na rok pomieszkaj bez pracy troche, przyjedz to wtedy pogadamy... bo ta dyskusja z kims kto nie byl tam nie ma sensu

"Źle do tego podchodzisz. W Polsce platforma obywatelska wyprzedała już wszystko co można było wyprzedać zagranicznym przedsiębiorcom-ci z kolei chętnie kupili bo cena była malutka(wzajemne ineteresy) Na dodatek nie muszą u nas płacić podatków(wiadomo nawet Kulczyk nie płaci ich w Polsce) Mało tego, mogą tutaj zatrudniać tanią siłę roboczą, bo jest wolny rynek i jak Ci się nie podoba znajdą kogoś na Twoje miejsce. Polska jest naprawdę zieloną wyspą-wciąż nią jest dla milionerów." x Po pierwsze źle się podchodzi oczekując jakiegoś socjalu. To że anglicy płacą ludziom za to że nie pracują nie znaczy że tak powinno być i u nas. x Po drugie widzę że mimo iż od upadku komuny minęło 25 lat niektórzy jeszcze nie pogodzili się z własnością prywatną. Prywatyzacja to kluczowa sprawa dla prawidłowej struktury gospodarki. x Po trzecie wiesz co by było jakby tego wolnego rynku nie było i nie mogliby zatrudniać tej "taniej siły roboczej"? Ci ludzie by po prostu nie znaleźli zatrudnienia. Znajomość ekonomii jak widzę kuleje. x Po czwarte Polska owszem była zieloną wyspą - bo miała dodatnią dynamikę PKB podczas gdy sąsiedzi byli w recesji. Właśnie do tego odnosiło się określenie "zielona wyspa".

Ile masz pensji sługusie PO? Bo w ryżym reżimie tylko partyjnym żyje się lepiej.

Heh, nie ma to jak merytoryczna odpowiedź.

"Bo w ryżym reżimie tylko partyjnym żyje się lepiej." x Śmieszy mnie to jak ludzie o reżimie... swobodnie mówią :D To jest dopiero zagadka, co to za reżim skoro istnieje taka wolność słowa? x No i czy aby tylko partyjnym? Znam wielu ludzi którym powodzi się bardzo dobrze. I nie mają żadnych powiązań z polityką. Ale oni w przeciwieństwie do tzw Polski B nie oczekują że jakiś rząd im da jakąś pracę czy jakiś socjal. Po prostu są na tyle zaradni i kreatywni że potrafią zarobić.

Haha wolność słowa. Tak ta wolność słowa wygląda że ABW zrobiło najazd na gazetę i bez nakazu sądowego zaczęło niszczyć wszystko na swojej drodze aby tylko zniszczyć dowody reżimu.

No i czy aby tylko partyjnym? Znam wielu ludzi którym powodzi się bardzo dobrze. I nie mają żadnych powiązań z polityką. Ale oni w przeciwieństwie do tzw Polski B nie oczekują że jakiś rząd im da jakąś pracę czy jakiś socjal. Po prostu są na tyle zaradni i kreatywni że potrafią zarobić. x Debilu partyjny ja nie oczekuję, że rząd mi coś da. Ja oczekuję że rząd przestanie mi zabierać 80% mojej pensji. Pracodawca na mnie płaci 10tys a widzę z tego 5tys. Potem jak będę chciał wydać tą resztę co mi zostanie to jeszcze będę musiał 23% vatu zapłacić.

2,3 razy do roku latam na tydzień albo dwa do UK i za 5-6 tys złotych czyli 1 albo 1,2 tys. funtów to kokosów tam mieć nie będziecie na pewno :) Zresztą pracuje tam pół rodziny i co nie co wiem na temat zarobków i kosztów życia. Aby żyć na normalnym, godnym poziomie trzeba mieć te 1,6-2 tys. Jedzenie śmieciowe jest tanie ale jeśli chcesz sie normalnie odżywiać tak jak w PL to jest kilkukrotnie droższe (dlatego większość to grubasy). Komunikacja miejska jest droga w całej Anglii a już w samym Londynie to kosmos (bilet dzienny na 4 strefy 13 funtów). Wynajęcie mieszkania również tanie nie jest - jeśli marzy Ci się własny kąt a nie mieszkanie w kilka rodzin w jednym grajdole. Tania jest elektronika, ubrania, kosmetyki samochody - mniej więcej taki samo poziomi jak w PL albo nieznacznie tańsze. Na to jednak nie wydaje się najwięcej kasy.

"Haha wolność słowa. Tak ta wolność słowa wygląda że ABW zrobiło najazd na gazetę i bez nakazu sądowego zaczęło niszczyć wszystko na swojej drodze aby tylko zniszczyć dowody reżimu." x No i co, siedzą? Czy raczej rząd posypał głowę popiołem? To jest reżim twoim zdaniem? To że możesz swobodnie coś takiego napisać w internecie a nawet protestować na ulicy? Co niektórym to się w głowach poprzewracało. x "Debilu partyjny ja nie oczekuję, że rząd mi coś da. Ja oczekuję że rząd przestanie mi zabierać 80% mojej pensji. Pracodawca na mnie płaci 10tys a widzę z tego 5tys. Potem jak będę chciał wydać tą resztę co mi zostanie to jeszcze będę musiał 23% vatu zapłacić" x Inwektywy zostaw może na kogoś kto się nimi przejmie, bo tak naprawdę obrażasz w ten sposób sam siebie. x Co do wysokich podatków to chyba nie sądzisz że trzymając w rękach państwa związkowe molochy albo płacąc wysoki socjal da się je obniżyć?

Wystarczy wpisać w wujka lidl de lub np lidl uk by sprawdzić że ceny w różnych tych krajach praktycznie się nie różnią od tych w Polsce. Ceny piwa w Niemczech są nawet niższe niż w Polsce, nie pamiętam w jakim sklepie to sprawdzałem. Jedyne co na pewno droższe jest za granicą to wynajem czy kupno domu, czy mieszkania. Choć np na terenie byłej NRD jest znowu taniej niż w Polsce, ale tam nie ma pracy itd.