Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

najlepszy kierunek studiow to BUDOWNICTWO wielka kasa i prestiz

Polecane posty

Gość gość

bez dwóch zdań. widze nawet tu na forum ,że kazda z Was wybiera na męza inzyniera po tym kierunku więc widać jak ksztaltuja sie gusta Polek. marzycie o męzu inzynierze budownictwa.widac to w jednym z wątków na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz inzynier a same po zawodowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też mi prestiż przy tej liczbie absolwentów budownictwa. Część bezrobotnych, część sprzedawców w marketach budowlanych. Obudź się dziecino

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zależy jak mu się ułoży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KingaStefankaFanka
Ale tam były tylko dwa zawody do wyboru i np mi chodziło raczej o typ faceta, który wybiera zawód inżyniera w porównaniu do tego, który chce zostać wykładowcą :) dlatego wybrałam inżyniera, choć wcale nie uważam, że to najlepszy zawód jaki może być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smieszne...zazdrośc az kipi.. mój mąz jest MAGISTREM INZYNIEREM budownictwa i projektuje w biurze projektowym..i co?szczeki spadły??więc jakie bezrobocie i jakie marne prace? DO TEGO UWAGA; mój mąz ma uprawnienia BUDOWLANE..WIĘC JEST KIMS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ALE WYKLADOWCA MA PRESTIŻ WIĘKSZY.. NIESTETY TAK JEST.. LASKI SIKAJA JAK SLYSZA ZE KTOS WYKŁADA NA UNIWERKU....BO TO PRESTIZ..NIE CHODZI O KASE..ALE WLASNIE O PRESTIŻ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja na szczęście nie muszę snuć marzeń na forum na temat sytuacji zawodowej mojego męża. Z prostego powodu, że ja mam własne ambicje i życie zawodowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój mąż jest budowlańcem (po zawodówce). Otworzył własną firmę i świetnie zarabia. Jego pracownicy pracują w delegacjach (zagranicznych). Zarabiają średnio po 8 tyś. Papierek z nazwą uczelni w dzisiejszych czasach nie jest gwarancją dobrych zarobków. Ja kiedyś pracowałam w pewnej dużej firmie. Szefostwo awansując ludzi nie kierowało się świadectwem tylko umiejętnościami. I tak managerem została pani po zawodówce bo świetnie się w tym odnajdywała a niektórzy z wyższym wykształceniem pracowali na linii produkcyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
inznierow jak psow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×