Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Policja mnie dziś zdenerwowała. Aż cała trzęsę się z nerwów.

Polecane posty

Gość gość
to ze hamalo i cie puszczalo to wynikalo tylko z tego, ze sie komus nie chcialo robic klopotu ze stluczka, w mysl zasady madry glupszemu ustapi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Czy wy nie umiecie czytać? Nie było dwóch pasów w jedna stronę. Był jeden pas wte i jeden we wte. Autorko daj se spokój bo tu nawet ze zrozumieniem czytać nie umieją lapka.gif x x to bardzo szeroka ta osiedlowa droga jak dało się jeszcze wyminąć nie wjeżdżając na chodnik :O Wina była autorki, bo włączała się do ruchu i jak ktoś tego nie rozumie to niech nie wsiada za kółko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konga ale to jest dobra wola hamującego! on nie ma takiego obowiązku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga to ze ktos umozliwia ci wlaczenie sie do ruchu nie oznacza ze obliguja go do tego przepisy rd. Po prostu jest uprzemejmy. Ale jal przywali ci w auto to bedzie to twoja wina i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antonius
Uznali jej winę bo wyjeżdżala na drogę, ale wina nie do końca musi być jej. Jeżdżę autem dużo i wiem jak jeżdżą starsi ludzie. Czasami nóż się w kieszeni otwiera. Jedzie i nie patrzy na innych kierowców. Jak końcu z klamkami na slepiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga Ty lepiej jeździj autobusem, bo kierowca to z ciebie taki jak ze mnie zakonnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie było dwóch pasów w jedna stronę. Był jeden pas wte i jeden we wte czyli jeszcze gorzej: autorka stala pod prad i wjezdzala na prawy pas na ktorym prawidlowo jechal facet. To byl jego pas, co go obchodzi ze na przeciwnym pasie ktos stoi jak pipa i nie wiadomo kiedy ruszy? to ona sie wpisuje do ruchu, trzeba bylo wycofac auto jak czlowiek na swoj pas ruchu. "Od kiedy mija się z prawej strony na drodze dwukierunkowej" - a od kiedy to jezdzi sie pod prad??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ciekawe, bo skoro to była droga osiedlowa, to średnia szerokość pasa takiej drogi to jest maks 2,5-3 metry, a szerokość np Volkswagena - jednego z popularniejszych samochodów to prawie 2 metry. To jakim cudem dziadek ją mijał prawą stroną i tylko prawie wjechał na chodnik? Matematycznie niemożliwe. To albo była baaaaardzo szeroka jezdnia, albo miała dwa pasy ruchu w jedną stronę, a że nie było między nimi linii to autorka nie zauważyła, że są 2 pasy... Cóż i takie coś jeździ po naszych drogach... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W każdym razie jadąc przez osiedla zazwyczaj kilka razy po drodze ułatwiam komuś włączenie sie do ruchu i wszyscy normalni kierowcy tak robią. Oprócz tych mających stare graty i jedno marzenie żeby mieć kolizję i zgarnąć kasę z ubezpieczenia większą niż jest warty grat :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga weź ty dziecko zajmij się lekcjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bella2908
To co? To jeśli np. Skręcam na skrzyżowaniu i wyjeżdża auto z parkingu to mam walić w każde? Bo skąd kierujący pojazdem ma wiedzieć czy akurat nikt nie wyjedzie z zakrętu? Mimo tego, ze zachowuje się ostrożność to i tak jak tyłem wyjeżdżam to jest wsteczny, hamulec i dopiero 1 i ruszam. Ok parenastu sekund to zajmuje. Patrzę nic nie jedzie. Wyjeżdżam i nagle jedzie samochód, podczas kiedy ja jestem w trakcie włączania się do ruchu. Wiec wygląda na to, że każdy może bezkarnie wjechać mi w tył????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahahah :D bawi mnie to wasze jeżdżenie po autorce. Wszyscy tak wyjeżdżają ze rzadko kiedy tyłem na swój pas idealnie trafią a teraz się wymadrzaja. Znam co najmniej kilka osób , które nie potrafią zaparkować tyłem ani tyłem wyjezdzac. A na mieście co drugie auto poobijane jest z każdej możliwej strony wiec się tak nie nadymajcie bo sami lepiej nie jeździe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to trzeba było mandatu nie przyjmować :) Moim zdaniem wina jest po stronie autorki- bo to, że ktoś kogoś "puszcza" juz tylko od jego dobrej woli zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są 2 możliwości 1) to była droga z 2 pasami ruchu w każdym kierunku i wtedy starszy pan prawidłowo wyprzedzał, więc jest wina autorki 2) to była droga z 2 pasami ruchu, po jednym w każdą stronę, czyli starszy pan nieprawidłowo wyprzedzał prawą stroną, ale w takim razie autorka musiała stanąć co najmniej połową auta na pasie prowadzącym w przeciwnym kierunku - czego robić nie można - czyli i tak wina autorki, która nieprawidłowo się zatrzymała, a następnie nie ustąpiła pierwszeństwa w trakcie włączania się do ruchu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według kafeterian właśnie każdy może wtedy w Ciebie wjechać :) pociesz sie, że 99% ludzi będzie żałowało swojego auta...niemniej powiem dziadkowi, żeby lepiej już nigdy nie wyjeżdżał ze swojej posesji, niech lepiej parkuje u swojego brata, który mieszka pośrodku ulicy, a to tylko 800 metrów dalej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dobre miałam wrażenie, że kinga to autorka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najlepiej przodem wyjeżdzac, wtedy nie trzena na środku jezdni jedynki wrzucać :):) Też ludzie analizujecie prostą sytuację- babka wyjeżdzała na wstecznym, wyjechała na środek, wbiła jedynkę i chciała jechać a tu dziadek bockiem, bockiem, myślał, ze się zmieści :) Autorka w lusterko nie popatrzyła i bam. Wina po jej stronie. Ile tego mandatu dostałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka się pluje bo chłop będzie kołki na łbie ciosal że kasy nie ma a głupia baba stłuczkę spowodowała, dlatego tak piszczy że nie jej wina :O ale niestety twoja ewidentna wina i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu_______
No mnie osobiście szkoda byłoby auta by wjeżdżać w każdego kto źle wyjeżdża. Ostatnio wyjechał mi spod sklepu samochód i idąc tym tokiem rozumowania tez musiałabym w niego wjechać bo takie miałam prawo. Śmiech na sali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorka tematu_______
Chłop mi na głowie kołków nie ciosa bo wie jak jeżdżę. Mam prawko od 10 lat i w życiu mandatu ani punktów nie dostałam. Ale widocznie kiedyś musi być ten pierwszy raz. Chociaż uważam ze niesłusznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko stałaś na środku drogi Pan wyjeżdzając z zakrętu mógł widzieć u Ciebie jeszcze nogę na hamulcu bo jak wkładasz jedynkę to terzymasz hamulec. Więc po co sapiesz skoro nie wiedział co Ty tam robisz. Czy po dupie się drapiesz czy ruszasz. Sam fakt, że stałaś na środku dał mu do myślenia, że jesteś nie kompetentna i może nie chciał abyś jechała przed nim ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nigdy lepiej nie przyjeżdżaj w stolicy, po twoja puszka szybciej wyląduje na złomie niż zdążysz powiedzieć jaka to piękna jest warszawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kinga nie chce mi się włoczyc po sądach. Koniec końców musiałabym i tak ten mandat zapłacić i jeszcze dostałabym do zapłacenia koszty sądowe. Nie mam nerwów na takie akcje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo bardzo ale to bardzo często zdarza się, że na jezdni gdzie jest jeden pas w jedną i jeden w drugą, auto wyprzedza czy tam wymija z prawej strony żeby nie czekać aż ktoś skręci np na swoją posesję po drugiej stronie drogi:o jeżdżą sobie prawą stroną, jakby mieli takie prawo, i jeszcze trąbią jeśli np samochody nagle ruszą i oni znajdą się w kłopotliwej sytuacji bez miejsca do jazdy :o sto razy takie sytuacje widziałam :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dla kogoś kto nie zna przepisów ruchu drogowego wina autorki może być wątpliwa, ale jeśli ma się pojęcie o przepisach, to już widać jak na dłoni kto zawinił :O tamten kierowca mógł czekać aż ruszysz, ale skąd mógł wiedzieć czemu idiotka zatrzymuje się na środku drogi tuż za zakrętem? wolał minąć niemotę jak najprędzej. Co z tego, że 10 lat nie dostałaś punktów? ot co 3 głupi ma szczęście. mam znajomego, który fatalnie jeździ, na dodatek nie ma prawka, bo nigdy nie zdał egzaminu TEORETYCZNEGO! a jeździ już z 15 lat i nigdy go policja nie zatrzymała, nie dostał co za tym idzie nigdy mandatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale odwoływanie się do sądu i tak nic by ci nie dało autorko bo wina jest ewidentnie twoja . Jeszcze tylko większe koszty byś wygenerowała :) daj sobie spokój , naucz sie czegoś na tej sytuacji i tyle . Nie pierwszy pewnie i nie ostani -z pewnością - to twój przypadek samochodowy .:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×