Związki bez przyszłośći

Dlaczego ludzie tkwią w związkach bez przyszłości? Nie dogadują się, mają niewiele wspólnego, nie starają się o siebie nawzajem? Dziewczyny biorą faceta na dziecko, chociaż go dobrze nie znają, są z kimś bo się napatoczył? Wiem, że samotność nie jest przyjemna, ale bycie z kimś, z kim nie jest dobrze? WHY?

Niestety myślę, że powody są przeważnie ekonomiczne. Samotność z czasem da się polubić. Ale jeśli osoba (czy kobieta czy mężczyzna) są niezaradni i nie są w stanie sami się utrzymać, szukają kogoś do podziału wydatków. Niestety takie są polskie realia.

polskie realia... polskie realia to działanie impulsywne pod wpływem czegoś tam lub kogoś co/kto na daną chwilę jest dostępne a potem... potem tkwią w tym g... bo nie mają pomysłu jak zakończyć życiową farsę lub są zbyt leniwi by zacząć coś od nowa... a z resztą zna ktoś związki 100% szczęśliwe z wiecznymi fajerwerkami? Albo tkwisz w jednym związku całe życie albo ciągle zmieniasz partnerów w momencie kiedy euforia mija.

Bo autorko czesto tak jest ze ktos aby nas zdobyć opowiada farmazony, zgadza się z twoimi poglądami na zycie, udaje że tez mu zalezy na rodzinie , slubie etc... Pierwsze randki służą do dowiedzenia się czegos o tym drugim człowieku, sprawdzenia czy bedzie do nas pasował. Niestety okazuje się ze faceci kłamia tylko po to aby nam sie rpzypodobać. Ty inwestujesz w takiego swoje uczicia, zakochaujesz się ale mijają miesiące i wszytsko wychodzi na jaw. Czujesz się oszukana ale niestety kochasz juz tego człoweika i wymiksowac się z takiego związku juz nie jest tak łatwo. Ja próbuję się wymiksować ale nie wiem czemu jeszcze nie spakowałam swojej walizki...to takie trudne...