Rozstałem się dawno i nie daję rady

Mam 21 lat i była to moja pierwsza dziewczyna. Spotkaliśmy się łącznie 15 razy i trzy razy uprawialiśmy seks, oral sześć razy w moją stronę, robiła mi loda kiedy chciałem na każdej randce od 9 łącznie. Nigdy nie wychodziłem z domu i nigdy nie umawiałem się z żadną kobietą, była pierwsza w każdej kwestii. Rzuciła mnie przez telefon i teraz nie daję sobie rady. Nikt nigdy obcy nie okazał mi uczucia. Mimo że znaliśmy się tylko 2,5 miesiąca to ja półtora miesiąca po rozstaniu cierpię i cały czas o niej myślę. co mam zrobić? przecież to nie jest normalne żeby tęsknić za kimś kto nie był rewelacyjny i przy kim nie zawsze dobrze się czułem po 1,5 miesiąca od rozstaniu jesli spotkaliśmy sie tylko kilkanaście razy w życiu.

z opisu nie wynika, żeby to była tęsknota. raczej się nudzisz. tęsknisz za tamtymi doznaniami, a nie za dziewczyną

czasami też mi się tak wydaje że nie za nią a za tamtym czasem ale ja jestem zajęty prawie cały czas. Dzisiaj wstałem o 8, o 10 byłem w biurze, 20 wyszedłem i o 23 wróciłem bo byłem jeszcze ze znajomymi na piwie w pubie, Jestem non stop zajęty ale emocjonalnie mi jej brakuje. Jak patrzę na inne kobiety to w ogóle mi sie nie podobają, w każdej szukam jej cech wyglądu.

up

serio nie wiem co sie ze mną dzieje