Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Osoby które nie idą na studia dzienne

Polecane posty

Gość gość

Żal mi po prostu takich osób bo będą bez pracy całe życie. Należy skończyć porządne studia z prawdziwego zdarzenia. Do zawodówki i technikum idą osoby które nie potrafiły się uczyć. Dobrze wszyscy wiemy że technikum jest gówno warty przy ogólniaku. Ogólniak to najlepsze klasy są takie jak biologiczno-chemiczna lub matematyczno-fizyczna czy tam informatyczna. Ale studia tylko dzienne, państwowe, bezpłatne, ścisłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia w tych czasach są gówno warte, technikum i liceum również, jak ktoś nie wybiera się na medycyne, informatyke, matematyke lub prawo to lepiej niech idzie do zawodówki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewiędziesiąt dwa
Ja byłem w liceum w klasie prawniczej, co o tym myślicie ludzie? Na jakie bym mógł studia pretendować, dodam że nie umiem matematyki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewiędziesiąt dwa - wiesz, ja pójdę na studia pedagogikę specjalną w specjalizacji resocjalizacja z pracą sądową to może będzie odpowiedni kierunek dla mnie bo już sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem,jednak studia dla wybitnych jednostek.Szara masa po studiach jest gorsza od ludzi po technikach,nawet zawodówkach,gdzie ludzie uzyskują fach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś po technikum było się techikiem i robiło to co teraz (jezeli nie więcej) robią świezaki po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smerfetka, Ty chyba zmieniasz plan co kilka godzin. wczoraj w nocy mówiłaś o grafice komputerowej. przecież to tak odległe dziedziny. nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejrek
Ja aktualnie studiuję na studiach zaocznych i uważam,że dają one o wiele większe perspektywy niż studia dziennie. Po pierwsze jest tam taki sam program . Po drugie zdobywamy doświadczenie ponieważ w tygodniu się pracuje a dla pracodawcy jest to o wiele ważniejsze niż dyplom. Jest jednak trudniej i z tym trzeba sie liczyć. Sam aktualnie studiuję informatykę, konkretnie o specjalizacji technologie komputerowe (na WSNHiD w Poznaniu , tutaj info o kierunku: http://www.wsnhid.pl/technologie-internetowe.html ). Branża się rozwija, pracę znalazłem już na 2 roku studiów. Trzeba być ambitnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja 1988a
Mi żal jest osób które idą na dzienne studia.. prawda jest taka, że na studiach bardzo mały % wiedzy przydaje się później w pracy. Może i te całe akademickie życie i jest fajne, ale większośc osób po dziennych w wieku 24/25 lat ląduje na kasach w marketach.. myślicie że od razu dostaniecie pracę za 3000 zł?? Wyjątkowo zdolnym studentom, nieraz uda się szybko coś osiągnąć ale niestety polska rzeczywistość nie jest różowa, jak się nie ma znajomości lub rodzice nie mają dobrze rozkręconej firmy. Ja poszłam na rachunkowość zaocznie.. z bezrobocia zostałam skierowana na staż w biurze rachunkowym.. byłam obłożona pracą przez pół roku a urząd dawał mi za to ok. 600 zł a jeszcze wydawałam na paliwo z tego więc nie był to żaden interes.. ale popracowałam pół roku nauczyłam się dużo praktycznie zawodu. koleżanki śmiały się ze mnie że jestem frajerką że pracuje za taką kasę, zostałam jeszcze później jakiś czas na umową o pracę w tamtym biurze.. przepracowałam kilka miesięcy za najniższą krajową, ale później kiedy miałam już doświadczeie, znalazłam dużo lepszą pracę, z lepszą atmosferą, zarobkami, w porównaniu z biurem rachunkowym to teraz odpoczynek, mam 26 lat i żadna z moich koleżanek z dziennych nie ma teraz takich perspektyw jak ja, to tera ja się z nich śmieję, a raczej nie śmieje tylko współczuje bo nie jestem chamem żeby się śmiać.. skończyły studia.. zobaczyły jak w życiu wygląda.. dopiero teraz niektóre odbywają staże, ale ilość staży też jest mała w stosunku do potrzeb bezrobotnych, częśc osób wyjeżdża za granice i tam zamiata itp.. zanim osiągną to co ja będą miały po 30 lat. Zaliczyłam mnóstwo rozmów o pracę i mało kto patrzy czy studia są dzienne czy zaoczne, jaka uczelnia.. patrzą tylko ogólnie czy kierunek studiów pasuje do stanowiska pracy. studia są tylko mile widzianym dodatkiem do doświadczenia zawodowego. owszem kiedyś było tak że ktoś po jagiellonce od razu dostawał super pracę ale te czasy są już za nami, a teraz ilośc studentów jest ogromna w stodunku do miejsc pracy. osobiście odradzam wszystkim studia dzienne, najlepsze zaoczne + zdobywanie doświadczenia najlepiej w zawodzie, pamiętajcie też uczcie się języków obcych! mam nadzieję, że moja rada komuś pomogła pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Studia w Polsce nie mają sensu. Tyle ze masz papierek. I tak nie znajdziesz pracy później w swoim zawodzie. Co trzeci Polak pracuje w zawodzie. Nie rozumiem kompletnie autora/autorki. Dziękuję i nie pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja wam powiem jedno ;) odp********e się od tych ludzi co są na studiach dziennych, odp********e się od ich życia. w wasze życie nikt się nie wpi3rdala, więc przestańcie się wpi3rdalać w życie innych ludzi. Dlatego nienawidzę tego kraju i tych ludzi, pragnę wyemigrować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehehe, wypociny autora/autorki mnie rozbawiły... ja jestem po technikum i zaraz po szkole założyłem swoją działalność i teraz takie bęcwały po studiach przychodzą do mnie z prośbą abym naprawił im komputer, bo nawet głupiego toolbara z przeglądarki nie umieją usunąć, czy zainstalować antywirusa, albo wyczyścić chłodzenie, bo przecież 90% ludzi nie ma pojęcia że komputer co jakiś czas trzeba czyścić i są wielce zdziwieni że ich sprzęcik nie działa jak powinien, lub żebym wymienił im szybkę w fonie, a jak zapewne wiesz że takie usługi nie są tanie :) Kto ma rozum, to poradzi sobie i bez szkoły... jakoś Bill Gates, czy Steve Jobs sobie dali radę, a wykształcenia zbyt wielkiego nie mają. Liczy się pasja,zaangażowanie i pomysł na siebie, całej reszty można się samemu nauczyć, nie trzeba być po studiach aby znać się na księgowości czy ekonomii. Na studia niech idą przyszli lekarze, itp... do innych zawodów, spokojnie wystarczyłyby szkoły średnie o danym profilu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś z rekrutacji w przedsiębiorstwie zatrudniające takie osoby, o których piszesz ? Czy może za Twoim gadaniem nic nie idzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×