narzeczony chce zebym zapisala mu polowe mieszkania

Ale gdyby to on mial sprzedac swoja kawalerke i robic remont JEJ domu to by bylo dobrze. Co za hipokryzja. Wszystkie patrzycie na kase i z faceta to byscie chcialy wszystko wydoic a same to nic. Ukryta prostytucja.

Ale to nie jest jego dom tylko jego rodziców

wtedy posypałaby sie lawina komentarzy zeby go w dupe kopla bo co to za facet ktory chce miec kawalerke tylko dla siebie a nie chce wpakowac w remont domu w ktorym beda mieszkac ze nie traktuje jej powaznie i nie wiaze z nia dluzszej przyszlosci

a co w tym dziwnego? przecież w razie rozwodu facetowi zawsze łatwiej! to kobieta zostaje z dziećmi, z gów/nianymi alimentami , całą odpowiedzialnością za dzieci i nie ma możliwości zarabiać sobie na swoją kolejną przyszłość i niezależność - facet ma mnóstwo czasu, jest mobilny, może pracować o każdej porze a nawet wyjechać sobie za granicę, żeby jeszcze lepiej zarobić więc uważam, że ona powinna być lepiej finansowo zabezpieczona na wypadek jego odejścia

znam pare małżenstw ktore mieszkają z rodzicami jednej ze stron domy sa rodzicow ale oni za wieloletnie mieszkanie (zanim sie usamodzielnia)sami od siebie przeprowadzaja drobne remonty jak np.wymiana okien na danym pietrze wyflizowanie tarasu itp czasem nawet ktos dorzuci sie do elewacji domu robia to sami od siebie przewaznie z checi pomocy lub w ramach wdzieczności za pomoc i mieszkanie Autorka tematu napisala tylko ze posiada kawalerke ale juz nie pisze w jakim miescie i jaka lokalizacja -ogolnie zmierzam do tego ze mieszkanie jest malutkie i w rzeczywistosci moze byc ggoowwno warte no dobra niech sobie zostawi to mieszkanie o ile kawalerke mona takim nazwac i niech ida mieszkac do tesciow tylko przytocze jej wypowiedz -- Wyremontujemy tez sobie pietro w ktorym mamy zamieszkac -- tylko kto im to pietro zrobi tesciowie ? a moze wy kafeteriusze zrubcie zrzutke i wszyscy beda zadowoleni ona sobie zostawi i wynajmie on nie bedzie sie gniotl

tez mi zabezpieczenie gniecenie sie w kawlerce z dziecmi

http://oswiecim.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,na-sprzedaz/10469728.html http://oswiecim.nieruchomosci-online.pl/mieszkanie,z-oddzielna-kuchnia/8655510.html to jest normalnie smieszne niektorzy drozszymi samochodami jezdza chca ja okrasc z milionow STRASZNE :)

a jak kupi z reszty pieniedzy auto to juz smiech totalny to co kupia fiata 125 za 100 zł za samochod w miare na chodzie min 10.000 tys wzwyz trzeba z kieszenie wyjac ja pierdziele ale mam beke

Normalnie az sie zdenerwowalam. Uciekaj dziewczyno. Jemu na Tobie az tak nie zalezy, widac juz ze egoista. Zycie z egoista to meka.

nie wiem czy na pozadny remont by wystarczylo ba na zrobienie pietra brakloby :P ale tak to jest jak sie rzuci jakimis ogolnikami zakladajac temat :P

zastanowic to sie ten facet powinien czy ona go powaznie traktuje i egoistka to co najwyzej jest ona bo tylko kombinuje jak swoja dupe zabezpieczyc normalna kobieta porozmawialaby z przyszlym mezem i tesciami a nie wylewala krokodyle lzy na forum o jakies grosze

śmieszą mnie tacy teściowie i takie propozycje moja teściowa przed ślubem kupowala synkowi mieszkanie i za nic nie chciała bym dołożyła się do tego zakupu i by mieszkanie było na nas oboje.....za to gdy już mu kupiła mieszkanie chciała bym swoje oszczędności włożyła w urządzanie tego mieszkania..... tak jak się spodziewałam, zachowała się jak suka przed ślubem i taka sama jest po ślubie....

autorka nie jest niemowa ciezko gebe otworzyc ok moge wlozyc ale przepisujecie nam dom lub zaproponowac cos innego a z opisanej wyzej sytuacji wynika ze jestes poniekad w sytuacji jej narzeczonego mieszkanie jest tylko jej i co on tez moze powiedziec ze nie bedzie tam niczego wkladal

Hejka wszystkim Przepraszam ze nie dalam znac juz wczoraj ale muialam wszystko troche przetrawic. Spotkanie bylo okropne. Ja nigdy nie podejrzewalam ze moj narzeczony jest takim czlowiem. Musze chyba poczytac wiecej na topicu zwiazek z psychopata :-)Bo tam powinnam szukac porad Kiedy powiedzialam ze nie chce sprzedawac mieszkania zdenerwowal sie. Powiedzialam ze chce zostawic mieszkanie na starosc dla moich rodzicow, a on do mnie " a co z moimi rodzicami, ? Czyli moi rodzice ciezko pracowali opiekujac sie chora ciocia zeby zatroszczyc sie o starosc obcych ludzi?? Kiedy powiedzialam ze w takim razie musza przepisac mi powole domu odpowiedzial ze jego matka chce zapisac nam dom na dozywocie. Nie wiem dokladnie co to znaczy w znaczeniu prawnym ale chyba tak ze dom odziedziczymy po smierci jego rodzicow. Czyli bede sie musiala opiekowac jego rodzicami do smierci zeby zasluzyc na dom?? Nie zrozumcie mnie zle, rozumiem ze na starosc trzeba bedzie sie opiekowac rodzicami ale inaczej kiedy robi sie to z dobrego serca a inaczej pod grozba bycia wyrzuconym na bruk i strata calego majatku. Ogolnie ja przez cala rozmowe bylam stlamszona przez niego, czego bym nie powiedziala on musial mnie przegadac, na wszystko mial swoja odpowiedz. Nie zdawalam sobie sprawy ze on jest taki nieustepliwy.

dozywocie to znaczy ze przepisze dom ale ma prawo w nim mieszkac do smierci a wzamian za opieke to co innego wystarczy juz tego prowa

a jak zareagował na to,gdy (mam nadzieje) powiedzialas,ze definitywnie nie sprzedasz mieszkania

Na pewno nie powinniscie brac slubu. To widac jak na dloni.

ja bym poszedl mieszkac do tego twojego mieszkania i grosza do niego nie dolozyl a ze sprzedasz i kupicie razem wieksze to jak ma zostac tylko tobie to wedle rad ze mezczyzna zawsze sobie jakos poradzi to sama na nie sobie pracuj i splacaj kredyt buhahaha

przeraza mnie ze nawet nie jestesmy jeszcze malzenstwem a on juz wyciaga rece do tego co nie jego, Powiedzialam ze powinnismy przelozyc slub (mial byc grudzien 2015) dopoki nie osiagniemy zadowalajacego kompromisu, powiedzialam mu na koniec ze pomysl z remontowaniem domu jego rodzicow odpada! Co do przepisania mu powolowy mieszkania tez nie ma opcji. Powiedzial wiec ze zrywa zareczyny.i rozstalismy sie w klotni. Ale dzis wyslal mi smsa ze mnie kocha i musimy walczyc o nasz zwiazek, Wiec znwou mam metlik w glowie

odpowiadajac na pytanie powyzsze, kawalerka jest w Gdyni, i jest troche warta ( moze nie jakies kokosy)

tak łatwo cię kupić? jednym smsem? już pokazał ci gdzie cię ma, ale żal mu kasy na którą może cię stuknąć! jeden kłamliwy sms a ty masz kisiel w gaciach? dziewczyno! godności trochę!

da się cofnąć darowiznę tak ?a jakim cudem ? http://expresskaszubski.pl/prawo/2013/01/odwolac-darowizne-to-wcale-nie-takie-proste ludzie jakie by bzdury wypisujecie

ale spojrzcie na to z innej strony kobitki. zalozmy ze kobieta ma swoje mieszkanie, to mieszkanie jest tylko jej. Para bierze slub, zona nie przepisuje mieszkania na meza. Jak w wiekszosci przypadkow maz zarabia wiecej od zony(np zona zarabia 1600 zl a maz np 4000) to on placi wiecej za rachunki, inwestuje w auto, zabiera zone na zakupy, na wakacje, Po kilku latach dochodzi do rozwodu, I kobiecie zostaje mieszkanie, a kto odda mezczyznie to co on wlozyl w malzenstwo, ze to on tankowal auto, on placil za kino, restauracje itp

Obojetne gdzie jest ta kawalerka. Wasz zwiazek opiera sie o dbanie tylko o siebie. I z jego strony i z Twojej. Ty sie nie chcesz opiekowac jego rodzicami na starosc. On nie chce ladowac kasy w Twoja kawalerke i Twoich rodzicow. Nie zycze nikomu takiego malzenstwa. Powinniscie pobyc ze soba co najmniej dwa lata od teraz i dopiero wtedy pomyslec czy chcecie sie pobrac.

jak chcesz mieszkanie rodzicom na starość zostawić to gdzie będziecie mieszkać pod mostem ? buhahaha

A ja myślę że jesteś popierdoloną księżniczką jakich dzisiaj na pęczki,do remontu nie dorzucisz ,mieszkanie swoim rodzicom na starość,jego rodzicami się nie przejmujesz to co go Twoi obchodzą? Jak chcesz starym dać żeby mieszkali to gdzie będziecie mieszkać? Dama się kurwa znalazła z czerwonym chodnikiem powinni po królewnę podjechać i skakać jak koło jajka,facet niech wyremontuje to jaśnie pani może się łaskawie wprowadzi i będzie leżeć i pachnieć a wchoooj gonić takie paszczury,fuj

jakby ich źle traktowała to jak najbardziej powinni niewdzięcznego lanocha wywalić

ja sie zgadzam z autorka, co innego pomagac tesciom na starosc z dobrego serca i serdecznosci a co innego robic to zestrachu ze ja z domu wyrzuca, jak to zwykle bywa to zawsze synowa musi kapac, przebierac, karmic staruszkow, synek sie do tego kwapic nie bedzie. Lady Inka powiem tak: Uciekaj dopoki jeszcze masz nad sytuacja kontrole. Nie daj boze jednak wyremontujesz ten dom tesciom i z nimi zamieszkasz, Za rok posadza Cie znowu w trojke przy stole i dostaniesz kolejna porcje zadan i obowiazkow, i wtedy nie bedziesz miala gdzie uciekac

Ona chce mieszkac u niego za jego kase ale swoje mieszkanie dla siebie zachowac i grosza nie dokladac. A potem jego rodzice maja jej zapisac dom w darowiznie a sami isc pod mosc.

Wyczuli dziewuchę to nie dziwię się że tak się sprawy mają ,naprawdę się tym ludziom nie dziwię!