monitor oddechu

Witam dziewczyny, jestem w 39 tc i zastanawiam się czego mi jeszcze brakuje na powitanie dziecka. Zastanawiam się nad kupnem monitora oddechu, chociaż wiele ludzi mówiło mi, że jest to zbędny wydatek. Jak myślicie? Kupować? Korzystałyście? Proszę o opinie.

ja kupiłam ale i tak dziecko nie spalo w lozeczku tylko z nami wiec zbędny wydatek. jeśli jesteś przekonana ze maluch będzie spal w lozeczku to kup. oczywiście mało prawdopodobne ze alarm kiedykolwiek zawyje ale jeśli masz przez to spac spokojnie i stać Cie na taki wydatek to kup

Ja mam i sobie chwale. Dziecko ma teraz 9 miesiecy i caly czas uzywamy. Dla mnie to jest duzy komfort psychiczny... wiadomo nie chodzi o to zeby sprawe olac i nie byc czujnym itd. ale np po karmieniu wieczornym odkladalam dziecko do lozeczka, wlaczlaam monitor i wychodzilam z pokoju. Nie zagldalam co chwila czy sie przypadkiem nie ulało i czy sie dziecko nie dusi albo cos. Wiadomo ze jakby sie wlaczyl to tak czy tak tragedia bo to oznacza ze dziecko juz przestalo oddychac, ale wiem ze mialoby przynajmniej sznase, bo czlowiek by natychmaist zareagował. Denerwujace jest tylko ze czasem zapominam wylaczyc jak biore dziecko z lozeczka i sie wlacza za chwile i musze sie cofac i wylaczac, ale to taka jedyna niedogodnosc, trzeba po prostu pamietac o nim. Niektorzy narzekaja na tzw falszywe alramy, nam sie nie zdarzalo, kwestia dobrego rozstawienia plytek pod materacem, tak zeby dzecko na nich lezalao jak je kladziemy.