Nie zdałem matematyki

cholera, to było do przewidzenia. Jakiś s ku rwy syn sobie wymyślił matematykę na maturze i trzeba się z nią męczyć.

To jesteś głąb do kwadratu, bo matematyka w tym roku, poziom podstawowy, była wyjątkowo prosta

No może i jestem głąb z matematyki ale to nie zmienia faktu obowiązkowa matematyka na maturze to hańba. Jak można komuś zamykać drogę matematyką jeśli się nie ma zdolności?

jak mozna nie zdac matmy na poziomie podstawowym

A no można ale nie byłem w tym odosobniony. W sekretariacie mieli stertę kartek osób które czegoś nie zdały.

Wiesz co a ja osoba która z matematyką przez całe życie miałam przej..ba..ne ledwie na dwóje wyrabiałam! Poprawiałam tylko matme zdałam wtedy gdy przysiadłam sama do nauki uczyłam się dwa miesiące po trzech latach bo na pierwszą poszłam a bo może się uda, nie udało poprawka w sierpniu z tym samym nastawieniem, później maj poszłam po korepetycjach gowno to dało, aż w końcu w sierpniu powiedziałam że mam w d***e i na maj wzięłam laptop popatrzyłam przejrzałam arkusze i zaczęłam sama się uczyć i ..co diabeł okazał się że nie ma takich wielkich oczów ! Przygotowana pewna siebie poszłam i zdałam na 50% ! Gdybym była mądrzejsza wcześniej to nie miałabym problemu przez całą szkole więc lenistwo na bok i do dzieła

w zamian mozesz zdac rozszerzonay egzamin z zycia kafe.pl w tym jestes na pewno dobry:D

ty wyzej! a z polaka przypadkiem nie zawalilas matury? :D

cymbał :D:D:D:D:D:

Co innego bym wybrał zamiast matematyki, choćby biologie i bym zdał cymbale. To idź z biegu i zdaj buraku majce, zobaczymy czy ci się powiedzie... Szczerze w to wąptpie.

tak to jest jak sie wiekszosc czasu spedza na kafeterii

a tabliczke mnozenia przynajmniej umiesz?:D

Jak się nie ma zdolności do matematyki to ślęczenie nad nią po kilka godzin samemu nic nie wnosi do tematu. Tabliczkę umiem.

jak zawsze najwieksze madrale sie odzywaja! Od 4 lat nie moge zdac matematyki mimo to nie uwazam sie za CYMBALA bo od zawsza moja mocna strona byl polski! Tez chodzilam na korepetycje i gowno mi dalo bylam pewna ze zdalam atu znow lipa. Mam dosc jestem psychicznie wykonczona tymi arkuszami zadaniami .. nie mam sil ;/ Ale nie poddam sie w sierpniu poprawka i ewentualnie przyszly rok to juz ostatni bedzie trzymajcie kciuki ;> a nie wyzywajcie od cymbalow bo znajomy tez sie tak przechwalal a jak przyszlo co do czego dalam mu arkusz to gowno zrobil a w buzi byl baaardzo cwany :)

nie nie kochany nie zwalaj na mature- naprawde na studiach bywaja trudniejsze egzaminy i zycie bywa trudniejsze niż matura to wina nauczycieli że ciebie nie nauczyli podstaw matematyki od podstawówki do średniej szkoły

przeciez wystarczy miec 30%, a autor nie zdal, bo o du/pach na kafe codziennie pisał

wiesz, jak sie nie ma zdolnosci, to nawet dobrze, ze zamkneli ci drogę

Ale mam do czego innego predyspozycje. Na cholere mi ta matematyka która i tak błyskawicznie każdemu wyparowuje z łba. To może idąc tym tropem myślenia fizykę niech zrobią obowiązkową, w końcu fizykę przedstawia się językiem matematyki to co komu szkodzi nauczyć się paru dodatkowych wzorów czystofizycznych?

Hah..rozwaliles system..matematykę mozna latwo zrozumiec, wystarczy znac wzory, lub miec przy sobie tablice matematyczna..jedynie to musisz umiec pod wzór podstawiac..zadna filozofia xd maatura z matmy byla wyjatkowo prosta w tym roku xd

do czego niby masz predyspozycje? a wiesz, ze na studiach "biologia", o ktorej wspomniales wyzej, jest przedmiot "matematyka" jako jeden z egzaminow podczas studiow?

do wosu, historii, geografii do których podszedłem dwa lata temu i zdałem je bo były zbieżne z moimi zainteresowaniami. Ja na biologie nie chcę iść, napisałem tylko że wybrałbym ten przedmiot w zastępstwie majcy.

Przez jakiegoś s k urwy syna się nie dostane na państwową uczelnie bo listy rekrutów będą zamknięte już we wrześniu.

Z tym samym nastawieniem mogę stwierdzić, po co musiałam zdawać polski skoro on mi się do niczego nie przyda? Wstyd i hańba nie? Trzeba było się uczyć, a nie żalić!

Powinieneś się związać ze smerfetką. Dużo Was łączy: Oboje nie zdaliście matury, oboje chcecie iść na studia, oboje na studia nie pójdziecie. Oboje miszkacie na kafe. Dobrze to rokuje dla związku ;-)

Polski w obecnej formule też jest nie do przyjęcia. Co to w ogóle ma być?! Kawałek tekstu zadany i interpretować go podług czyjegoś widzimisię. Żenada. Mówię to jako humanista.

Dziękuję :D :D :D . x Dawno nic mnie tak nie rozśmieszyło, jak twoje słowa: "Mówię to jako humanista." x A miałem taką smutną minę :( :D :D :D .

Najlepiej zrezygnować z matur, bo są nie do przyjęcia :D

dajcie spokój, matura wcale nie była taka prosta. Mowie tu o matematyce, kazdy moze miec gorszy dzień, nie kazdy jest dobry z każdej dziedziny. A siedzieć i sie mądrzyć w necie kazdy potrafi .

Drwisz sobie debilu w tym momencie ale to prawda. Powinno się na bieżąco oceniać i egzaminy wstępne powinny być przeprowadzane a nie jakaś idiotyczna matura.

92 mówię ci, zainteresuj się Sm,erfetką 1990. Pasujecie do siebie jak ulał!!!!