Żonaty zajęty facet przestał być świętością ?

Jak nie w USA ludzie z schowbusinessu odbijają sobie partnerów to w Polsce ostatnio J.Kowalczyk.U mnie w pracy też są ze 2-3 romanse osób które są w związkach może być więcej ale kilka osób wcale się tym nie kryje że romansują ze sobą. Czy świat oszalał ?

No ja z Justyną żony na pewno bym nie zdradził :-)

z jednej strony to baby nie patrzą czy zajęty czy nie byleby złapać na brzuch, żeby było, że ktoś ją chciał. po drugie wiele małżeństw to taki przypadek, jak nie przez ciążę to tak wzięte "bo wypada mieć rodzinę"

te co łapią żonatych na brzuch najczęsciej zostają z niczym jak J Kowalczyk

Dzisiejsze kobiety nie mają żadnych zasad moralnych no może tylko te 100% katoliczki choć z nimi też różnie bywa.

e, te co dzięki ciąży męża mają to zazwyczaj zgrywają wielkie damy i znawczynie życia

a kiedy zonaty facet byl swietoscia dla kobiet? na pewnie nie w XX wieku:D

e, te co dzięki ciąży męża mają to zazwyczaj zgrywają wielkie damy i znawczynie życia x a te co nawet na ciążę nie złapały i zostały z nieślubnymi bękartami strasznie im zazdroszczą :D

nie przestał - nigdy nie był. a co do katoliczek... katolicyzm naprawdę niewiele ma wspólnego z przestrzeganiem zasad moralnych. co najwyżej z dulszczyzną, dewocją i purytanizmem.

Kiedyś kobiety nie patrzyły na zaobrączkowanych facetów, no chyba , że jakieś desperatki, które nie liczyły na małżeństwo, tylko na mały romans. Ale teraz świat staje na głowie i są kobiety, które kręcą się koło żonatych, by ich oderwać od rodziny. To zwykłe kurwy. Ale to co zrobiła Kowalczyk to przechodzi wszelkie pojęcie: ogłosiła całemu światu, że żyła z żonatym. Takimi sprawami raczej nikt się nie chwali publicznie, tym bardziej w sytuacji, gdy kochaś wrócił do żony.

ja nie chce zonatych

też myślę, że takie kochanki to zwykłe ku*wy. Ja mam 30 lat i nigdy bym nawet nie zainteresowala się zajętym facetem, czy mężem, czy takim co ma dziewczynę, są dla mnie po prostu aseksualni, nie kręcą mnie faceci, który śpią w innymi kobietami, no taki trójkąt, nie kręci mnie to i nigdy bym na taki uklad nie poszla, nawet jakby taki zonaty latał za mną jak głupi i gadał, że się rozwodzi, nic go nie łączy z żoną, nie wierzyłabym w to. Więc nie wiem co mają w głowie takie kobiety co wskakują do łózka żonatym, dla mnie takie kobiety mają coś z psychiką. Ja bym się nawet głupio z tym czuła, że on wczoraj spał z żoną a dzisiaj ze mną, to po prostu OBRZYDLIWE :)

W czasach "amerykanizacji" takie rzeczy to norma, dziś nie ma żadnych wartości, mało kto wie co to lojalność, honor, szacunek, liczy się kasa, dobra zabawa i seks... trzeba przywyknąć, bo będzie jeszcze gorzej.

a jakieś gadanie takich kochanek, jak to się ZAKOCHALY, że to milosc, po prostu mnie smieszy :D jak mozna nazywać chuć miłością. Takie babska są strasznie infantylne. Uwierzylabym że to miłość, gdyby nie spali ze sobą do rozwodu z żoną. Ale zazwyczaj pieprzą się jak króliki, z żoną taki doopek oczywiście też sypia, więc ma dwie kobiety do wyra, dla niego to pewnie fajny układ.

dranie zdradzaja

zonaci mnie podrywali ale ja ich nie chcialam

A z jakiej racji miałby być "świętością"?

nie bardzo rozumiem, dlaczego ktoś wymaga od inych, żeby dbali o psią wierność ich partnera? kochanka do spania z Twoim mężem ma takie samo prawo jak Ty, nie może natomiast dyktować Ci, żebyś go zostawiła, to normalne. nie świat oszalał, tylko może ludzie przestali kłamać w pewnych kwestiach. zdrada to problem danego związku, a nie wszystkich ludzi wokół

Trudno wymagać moralnego zachowania od obcej kobiety, skoro mąż zachowuje się sam niemoralnie w stosunku do żony, której ślubował.

też nie bardzo rozumiem, co ma żonę obchodzić moralność tej kobiety. to wybór męża i już. a że nie przestrzega Ci Twój pies umów, to sama go ofuknij

dlaczego zonaci szukaja kochanek?

Bo żona przestała się podobać.

zony tez maja kochankow

Kobieta szczegolnie te XXI wieku predzej poleci na zonatego niz kawalera.