nie chcą mi wydać becikowego prośba o radę

Dziś byłam złożyć wniosek o becikowe. Urzędniczka stwierdziła, że dokumenty owszem przyjmie, ale becikowego nie uzyskam gdyż nie doręczyłam dokumentów ojca dziecka, z których wynikałoby jakie dochody otrzymuje. Tłumaczyłam urzędniczce, że nie utrzymuję kontaktów z ojcem dziecka, nie prowadzimy wspólnego gospodarstwa. Dziecko jest wyłącznie na moim utrzymaniu. Nie pozwałam go o alimenty bo nic od niego nie chcę, sama sobie radzę. Wcześniej starałam się z nim dogadać, z nim i z jego rodzicami, ale oni stwierdzili, że to nie jest ich problem i żebym zgłosiła się do urzędników jako samotnie wychowująca matka. Co mam robić? Miał ktoś podobną sytuację?

musisz albo pozwac go o alimenty albo pozbawic ojcostwa czego tu nie rozumiesz? formalnie ojciec jest ojcem i utrzymuje to dziecko dlatego potrzebuja ile zarabia. przedstaw ze nie placi na dziecko to nie bedziesz musiala pokazywac ile zarabia, proste? z matematyki to ty najlepsza chyba nie bylas...

Tylko, że autorka musi założyć sprawę w sądzie. :) Teraz się wzięli za to i żeby być samotnie wychowującą matką trzeba mieć przez sąd ustalone alimenty albo pozbawić ojcostwa ojca dziecka. Nie ma tak dobrze i nikt na słowo nie wierzy.

Niby jak mam to przedstawić? Napisałam oświadczenie.

ja pierdole a chcesz zyc w panstwie gdzie na slowo wierza? tu sie nie takie walki trzaska bez wiary na slowo... kurwa co za ludzie

jeśli nie uzyskam tego becikowego to świat mi się nie zawali, po prostu miałam nadzieję, że uniknę sądu i użerania się z ojcem dziecka i jego rodziną

Niestety autorko tylko ty będziesz na tym stratna i twoje dziecko a twój ex tylko satysfakcję będzie miał. Nie rozumiem takich kobiet jak ty

Na chwilę obecną założenie sprawy o alimenty jest dla mnie za trudne. Nie jestem na to gotowa. Odbieram to jako swoją kapitulację.

Kapitulację w jakim sensie? Że chcesz kasy od tego dawcy spermy na jego dziecko? Wybacz ale to kasa dla dziecka a nie dla ciebie więc schowaj dumę i walcz o to co się dziecku należy.

jaką kapitulacje??? Przecież to pieniadze dla dziecka, a nie dla Ciebie! To dziecko nie jest tylko Twoje, ma ojca!

Ojca? Na ten status trzeba sobie zasłużyć. Mojemu dziecku niczego nie brakuje.

No to jak widać i becikowego ci nie trzeba. Widać dumą można zaspokoić potrzeby dziecka. Potem będziesz mieć problem ze żłobkiem/ przedszkolem ale co tam twoja duma jest numer jeden. Co tam dziecko. Tak trzymać.

no to trzeba było pójść za ciosem i podać w USC -ojciec nieznany.

Teraz z czasem żałuję, że właśnie tak nie zrobiłam.

jeśli dziecku niczego nie brakuje to olej becikowe:) Skoro ojciec sie wyparl powinnas go pozbawic chociaż praw- bo możesz mieć kiedy z tego powodu problemy. No ale zrobisz jak uważasz.

No to wystąp o pozbawienie go praw rodzicielskich od razu. Bo wiele się słyszy o takich "tatuśkach" którzy po latach olewania się dziecka nagle sobie o nim przypomnieli i zgrywają dobrych aby tylko matce na odcisk nadepnąć.

Głupia byłam, że dałam mu szansę, ale naprawdę wierzyłam, że on się zmieni (klasyka). Teraz żałuję bo ciągle muszę się za niego wstydzić i wszędzie świecić oczami.