Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanynieojciec

Żona ma dziecko z innym

Polecane posty

Gość załamanynieojciec

Witam. Sytuacja dosyć nietypowa. Jestem parę lat po ślubie. W zeszłym roku żona powiedziała mi że mnie zdradziła i najprawdopodobniej jest z kochankiem w ciąży. Miesiąc temu urodziło się dziecko. W dokumentach jestem wpisany jako ojciec. Niestety badania DNA potwierdziły, że nie jestem ojcem dziecka. W chwili obecnej nie wiem co robić. Żona zapewnia mnie, że mnie kocha i chce być ze mną. Ja nie wiem czy psychicznie ogarnę sytuację z wychowywaniem nie swojego dziecka. Proszę o pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt Ci tego nie powie. Prawdopodobnie większość objedzie żonę od dziwek i powie żebyś ją w*********ł, mniejsza część powie, że można jej spróbować wybaczyć jak ją kochasz etc. Musisz sam rozważyć wszystko i podjąć decyzję, jak dorosły człowiek. Anonimowi ludzie z forum nie mogą dyrygować twoim życiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najważniejsze czy Ty kochasz żonę i czy zależy Tobie na tej małej istotce . Ojcem jest zawsze ten który wychowa a nie ten który spłodził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz bardzo kochać żonę skoro jesteś w stanie wybaczyć jej zdradę i wychowywać nieswoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
robotę za Ciebie zrobił. traktuj go jak wyręczającego Cię w cięzkich pracach przyjaciela

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita 000
Autorze, a czy żona ma kontakt z kochankiem? Musisz to dokładnie przemyśleć, żeby nie okazało się, że żonie wybaczysz, będziesz wychowywał dziecko jak swoje, a po latach okazę się, że niby dziecko ma prawo znać bilogicznegoojca itp. A co w przypadku jakiejś poważnej choroby (nie daj Boże przeszczepów). Wtedy nagle ojciec biologiczny będzie potrzebny i co? I będziecie w trójkę sobie żyć? Jak Cie żona zdradzała to Ciebie nie kochała i teraz nagle znowu zaczęła? Mogła się przynajmniej zabezpieczać. Co Ci powie innego, skoro zostałaby sama z dzieckiem? No oczywiście, że będzie Ci wciskac kit, że Cię kocha. Jestem kobietą, ale uważam, że baby sa 100 razy odlejsze od facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poszla z tamtym do lozka bo pewnie podobal jej sie i myslala jesli nawet bedzie dzecko to ciebie zostawi a z tamtym ulozy sobie zycie. Prawdopodobnie facet nie chcial jej wiec wrocila do ciebie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Bardzo kocham swoją żonę i dziecko też pokochałem, jednak wyniki dobiły mnie kompletnie. Przez okres ciąży, aż do wczoraj miałem nadzieję, że dziecko może być moje. Przemawiał za tym termin naszego stosunku. Chcę zrobić zaprzeczenie ojcostwa, żeby w razie czego nie płacić alimentów za nieswoje dziecko. W chwili obecnej czekam na reakcję ojca dziecka, który ma żonę i dziecko. Czy życie z żoną i nieswoim dzieckiem ma sens? Normalnie sytuacja bez wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pogoń k***iszcze a bachora do bidula albo do zatępczej jakiej. zdrajców nalerzy wytępiać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita 000
Jeśli bardzo kochasz swoją żonę i wiesz, że możesz jej zaufać, że nigdy Cię nie zawiedzie, nie zdradzi... Pokochałeś dziecko, to jakiś sens wspólne życie ma, z tym, że biologiczny ojciec musiałby się zrzec praw rodzicielskich. Może być mu to na rękę, jeśli ma swoją rodzinę, no chyba że im się nie układa, to kto wie jak się to potoczy. Tylko przemyśl, czy kiedyś- w trudnych sytuacjach- biologiczny ojcie będzie niepotrzebny. Zresztą takl czy inaczej- nikt nie wie, jak za parę lat bilogiczny ojciec się zachowa i czy nawet jeśli teraz się zrzekni epraw do dziecka, to czy za parę lat nie zmieni zdania. Jakkolwiek będzie, to chyba zawsze będziesz czuł jego oddech na plecach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
W chwili obecnej ja widnieję jako ojciec w dokumentach. Naczytałem się jednak na różnych forach na temat ojców, którzy płacą alimenty za nieswoje dziecko, bo jest tylko 6 m-cy od urodzenia dziecka na ewentualne kwestionowanie ojcostwa. Później dziecko jest moje i jedynie prokurator może to zmienić. Zazwyczaj jest odmowa ze wzgledu na dobro dziecka. Tak więc na chwilę obecną wydaje mi się, że jedynym wyjściem jest zaprzeczenie ojcostwa i zobaczyć jak potoczą się losy. Cały czas obawiam się pojawieniem ojca biologicznego. W chwili obecnej czuję się jak piąte koło u wozu. Są rodzice, jest dziecko i jestem ja, który albo traci żonę i dziecko i zostaje sam, albo akceptuje moim zdaniem chorą sytuację :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro gdy zona była w ciąży zaakceptowałes dziecko i zonie wybaczyłes po co robiłes badania DNA ? albo raz na zawsze sie cos ucina czy ciagle sie rozgrzebuje i psuje ? ogarnij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koniec zabawy 0/10 ta prowokacja była na Kafe już 1000 razy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Sytuacja wyglądała tak, że początkowo (w okresie ciąży) nie chciałem robić badań DNA, jednak po narodzinach za każdym razem jak patrzyłem na dziecko, zastanawiałem się czy moje czy nie moje. Byłem zmęczony psychicznie i doszedłem do wniosku, że chcę wiedzieć. Mimo wszystko liczyłem na pozytywny wynik. Niestety los chciał inaczej i teraz jak wiem, że dziecko nie jest moje to sprawa się komplikuje. Ja kocham matkę dziecka ponad życie i chcę dla niej jak najlepiej. Nie wiem, czy jak zostaną z nimi to czy nie będę dla nich tyranem. P.S. to nie jest prowokacja, tylko czarna d*pa w którą zostałem wrzucony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita 000
skoro gdy zona była w ciąży zaakceptowałes dziecko i zonie wybaczyłes po co robiłes badania DNA ? albo raz na zawsze sie cos ucina czy ciagle sie rozgrzebuje i psuje ? ogarnij sie xxx Uciąć to można kawałek sznura, a nie sytuację, gdzie jest zdrada w wyniku której pojawia się dziecko. To żona wszystko zespuła, a nie autor, więc nie pisz bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita 000
Autorze, w pierwszej kolejności zaprzecz ojcostwa, bo tak- jest na to tylko 6-my od urodzenia, a potem to rzadko kiedy się to udaje. Może i Ty jesteś w porządku wobec zony, ale nie wiesz, czy ona również, bo przecież juz raz Cię zdradziła i zawiodła. Żonę zawsze możesz finansowo wspierać, czy pomagać wychowywać dziecko- jeśli zdecydujesz z nimi zostać, ale będziesz to robił z dobrej nieprzymuszonej woli, a nie z obowiązku alimentacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Dziękuję Jowita za zrozumienie sytuacji. Sprawa jest tak naprawdę świeża od wczoraj jak poznałem wyniki. Każdy wariant jest zły, dlatego zwróciłem się z prośbą o rady, opinie. Na codzień niekorzystam z for internetowych, jednak ta sytuacja mnie przerosła i musiałem się wyżalić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurcze jesli jej wybaczył i chciał wychowywac to dziecko to zdrade zonie bedzie wypominac całe zycie ? puknij sie w łeb . albo sie cos wybacza i nigdy do tego nie wraca albo trzeba sie rozstac . Zasiał w kobiecie nadziej na wybaczenie i rodzine a teraz sam nie wie czego chce . Po cholere to badanie ? Albo dziecko akceptuje i zamyka rodział albo nie ! miał kilka miesiecy na decyzje . Pisze ze miał nadzieje ze wynik bedzie pozytywny - tak ? to po co badanie ? po jaka cholere ? akceptacja lub nie . Chłopie otzrasnij sie bo sam nie wiesz czego chcesz . Kocham ale nie wiem czy kocham . wybaczyłem ale nie wiem czy wybaczyłem - tak to brzmi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jowitak cie pocieszy - nie koniecznie na kafetrii - wtedy nic nie bedziesz juz dłuzny zonie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Kurcze jesli jej wybaczył i chciał wychowywac to dziecko to zdrade zonie bedzie wypominac całe zycie ? puknij sie w łeb . albo sie cos wybacza i nigdy do tego nie wraca albo trzeba sie rozstac . Zasiał w kobiecie nadziej na wybaczenie i rodzine a teraz sam nie wie czego chce . Po cholere to badanie ? Albo dziecko akceptuje i zamyka rodział albo nie ! miał kilka miesiecy na decyzje . Pisze ze miał nadzieje ze wynik bedzie pozytywny - tak ? to po co badanie ? po jaka cholere ? akceptacja lub nie . Chłopie otzrasnij sie bo sam nie wiesz czego chcesz . Kocham ale nie wiem czy kocham . wybaczyłem ale nie wiem czy wybaczyłem - tak to brzmi ! xxxx Ciekawe czy tak łatwo podjąłbyś decyzję gdybyś był na moim miejscu. Łatwo oceniać czyjąś sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita 000
Gościu, masz trochę spatrzone podejście do sytuacji, ale ok- autor prosił o pomoc, to odzywają się wszyscy- Ci co mają coś mądrego do powiedzenia czy nie. Twoje prawo. To, że autor wybaczył zdradę i że próbował stworzyć rodzinę z nieswoim dzieckiem, wcale nie oznacza, że nie ma prawa do przemyśleń, wahań i pytań. Autor wybaczł i co? Ma zostać kozłem ofirnym, dojna krową utrzymująca nieswoje dziecko, czy tez idiotą, którego wszyscy będą przestawiać jak im będzie pasowało? Ktoś, kto chce być dobrym to musi mieć twardą d**ę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo znam podobna sytuacje i byłam blisko przy tej sprawie . dzis dziecko jest oczkiem w głowie tatusia i nie wyobraza sobie zycia inaczej . a doradzali mu by dziecko oddali do adopcji . nawet takie ulimatum postawił żonie bo jej wybaczył a dziecka nie chciał . Znalazł sie ktos kto mu tego odradził i potem bardzo mu dziekował .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to bedziesz teraz 26 lat lozyl na nieswoje dziecko, gratuluje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jowita 000
Autorze, w pierwszej kolejności jak najszybciej zaprzeczyłabym ojcostwa, a z czasem zobaczysz jak się sytuacja rozwinie. W razie czego nie będziesz musiał płacić alimentów. Nie masz gwarancji, że bilogiczny ojciec nie będzie chciał brać udziału w wychowywaniu dziecka. Czy jesteś gotowy na to, że czasem z dzieckiem i żoną będziesz musiał się dzielić? NIc już nie będzie takie samo. Żona powiedziała Ci dlaczego Cię zdradziła? Wiesz jakie mieli relacje? Czy traktowali to jako tylko i wyłącznie przygodę, czy mieli nadzieję dłuższy romans, a może nawet wspólne życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a prokurator po bardzo długim czasie moze uregulowac sprawe ojcostwa .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poza tym zonka jest teraz mila, bo co ona zrobi sama z dzieckiem, jak je utrzyma? Nie badz jeleniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaprzecz ojcostwa to bardzo pokaze jak ufasz żonie ! spaczone myslenie to ty masz Jowito

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli żone kochasz, dziecko pokochałeś to nie rób szopki z zaprzeczeniem ojcostwa, wychowaj jak swoje. Piszesz, ze tamten ma żone i rodzinę- wątpię, ze będzie chciał byc "tatusiem". Ustal wszystko z żona i postaraj sie zyc normalnie.\

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Jowito. Początkowo relacje przyjacielskie, które przerodziły się w romans. Żona zdradziła, ponieważ dużo pracowałem i czuła się opuszczona i zaniedbywana. Rozwijałem firmę i niestety musiałem dużo pracować, żeby opłacić kredyt hipoteczny i inne opłaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawe o zaprzeczenie ojcostwa poprzez prokuratora mozesz złozyc zawsze . a teraz pokaz zonie ze jej ufasz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×