Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamanynieojciec

Żona ma dziecko z innym

Polecane posty

Gość zalamanynieojciec
Problem polega na tym że jeżeli zrobię zaprzeczenie to z automatu włączam ojca biologicznego w naszą rodzinę, a tego bym nie chciał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wiec spisz se facet na kartce to co byc chcial a czego nie i samo wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja rada: uznaj dziecko za swoje! I zapomnij o całej sprawie! To rozwiązuje wszystkie problemy, nie musisz się wygłupiać z szukaniem zagrożeń na przyszłość. Każde inne wyjście jest gorsze. Sam zdecydujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawalił ci sie świat , ale nie dasz rady psychicznie tego zaakceptować . Lepiej wrzód przeciąć i nie myślec , bo przed prawda nie uciekniesz . Zawsze będzie ci stała przed oczami w postaci tego dziecka. Dziecko nic nie winne ale NIE JEST TWOJE :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anka
życzliwy ci człek wczoraj jak facet facetowi radzę. Zaprzeczenie zrób. Nie masz żadnej pewności,że żona cię nie zawiedzie kolejny raz. Tym bardziej,że zrobiła to kiedy powinna cię wspierać w ciężkiej pracy. Będziesz miał jasną sytuację. I to teraz twoja żona ma odzyskać twoje względy,a nie odwrotnie. I nie słuchaj tych co relatywizują zdradę. One nie są twoimi przyjaciółkami. To tylko solidarność jajników. Dziecko pokochać możesz. Jakiś gów/niany papier ci przeszkodzi? A jak ono podrośnie i zapyta,to wytłumaczysz sprawę. O ile dotrwacie razem. Bo niestety większość nie daje rady. Ale próbuj. Powodzenia. życzliwy..dobrze tobie radzi, przemyśl to. Zaprzeczenie ojcostwa wcale nie oznacza wprowadzenie kochanka do twojej rodziny on bedzie tylko na papierze i będzie płacił alimenty nie sadze by chciał widywać się z dzieckiem a w razie jak wam się nie uda ty niebedziesz musił się martwić o te sprawy....wg mnie to najlepsze wyjście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wymysliles?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie Autorze, miałeś dać znać, jaką podjąłeś decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uciekaj !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u mnie w pracy też jest frajer, który wychowuje dziecko z kurwiarki żony i jest pośmiewiskiem. jakie trzeba mieć niskie poczucie własnej wartości, żeby bekarta uznać za swojego :O. a te które piszą, że jego żonie należy się szacunek są chore psychicznie, no ale kurwa kurwie lba nie urwie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu bym nie zgodzil się wychowywać cudze dziecko.Co Ciebie przy takiej kobiecie trzyma?! Widać jaka jest perfidna.Podobno Ciebie kocha a z innym się bzyja?! Dziękuje za taką fałszywą miłość! Powinieneś NATYCHMIAST załatwić tą sprawę i udowodnić że to nie Twój bachor.Podziwiam Cię, ja bym olał taką ruchawicę. Rozwód był by z jej winy, a Ty ułożysz sobie życie z kobietą która nie będzie pyszczała sie na prawo i lewo! Przemysl i otrząśnij się chłopie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ciekawe co autor postanowił?? osobiście spotkałem się z taką sytuacją. Niewierna żona żałowała i chciała wszystko naprawić. Mąż postanowił wybaczyć i są dalej razem. Ojciec dziecka płaci im spore alimenty i od czasu do czasu (raz na pół roku) widuje się z dzieckiem. Dziecko kocha ojca który je wychowuje. Cieszy się na jego widok kiedy wraca z pracy i mówi do niego "tatusiu". Pewnie dla tego dziecka nie jest ważne kto jest biologicznym ale chyba dobrze że wie, że ma gdzieś takiego ojca. Co do związku znajomych to układa im się świetnie. Teraz mają też swoje wspólne dziecko. Nie wiem jak "tatuś" odnosi się do tej dwójki (czy kocha je tak samo) ale traktuje oboje dzieci jak swoje. U nich był jednak malutki haczyk - on wybaczył bo sam nie był święty. Zdradził żonę jakoś niedługo po ślubie i ją mocno zaniedbywał. Opamiętał się jak ona zrobiła błąd. Patrząc na to wszystko z boku można jednak stwierdzić, że dobrze, że dostali takiego kopniaka na otrzeźwienie od losu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Witajcie. Przepraszam, że dopiero teraz odpisuję, ale nie wiedziałem, że temat jeszcze żyje. Sprawa o zaprzeczenie ojcostwa oraz sprawa rozwodowa z orzeczeniem o winie żony, w toku. Już mieszkam sam i układam sobie wszystko od nowa. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za Wasze opinie i komentarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo mądra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego taka decyzja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamanynieojciec
Stwierdziłem, że nie dam rady tak żyć i nie będę całe życie odpowiadał za głupotę żony. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No kurcze jakbym czytal o sobie i swoim puerwszym malzenstwie. Ja pracowalem, zasuwalem jak wol,budowalem dom aby spokojne zycie wiesc gdy skonczylem okazalo sie,ze zona w ciazy ale sie cieszylem bo wszystko bylo gotowe i tylko czekalo na dziecko. Pozniej nie bede juz pisal jak dowiedzialem sie,ze nie moje jak mialo dwa latka. Nie mialem zadnych skrupulow a milosc po tej wiadomosci prysla jak banka mydlana taki bylem wku/r/w/ony. Nie wluchalem wyjasnien nie obchodzily spakowalem zone,dziecko i zawiozlem do jej rodzicow,pozegnalem sie i nigdy juz z nimi nie rozmawaialem. Pozniej poznalem inna dziewczyne po 3 latach slub i do.dzis mieszkamy w moim domu,juz 12 lat. Mam dziecko-swoje i jestem najszczesliwszy na swiecie zwlaszcza,ze do tego powiodlo mi sie finansowo. Nie badz z taka babą mozesz miec lepsze zycie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamanynieojciec
Gratuluję ułożenia sobie życia na nowo. Też przyjąłem taką taktykę, zobaczymy co czas pokaże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SORRY

skoro sa takie problemy łapaniem ojca na słowo i ciężko potem udowodnić że nie jest ojcem biologicznym w tej Polandii.to niech lepiej żyje LGBT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×