Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jesli w zaproszeniu na slub nie mauwzglednionego dziecka to wypada jechac z

Polecane posty

Gość gość

Malym ? Bedzie mial 10 miesiecy...bylby na slubie i chwilke na weselu a potem z niania...wesele jest 300 km od domu i nie ma opcji ze go zostawie...myslicie ze komus by przeszkadzal? Z kuzynem utrzymujemy bardzo rzadkie kontakty,chcielibysmy pojechac na to wesele.ostatnio u moich rodzicow byli rodzice kuzyna i byla dyskusja na temat wesela,ze sie szykujemy tylko nie wiemy co z malym jak to bedzie.ciocia byla zachwycona malym.dzis przyszlo zaproszenie a w nim brak synka i teraz pytanie brak bo za maly i bezsensu pisac czy po prostu sobie nie zycza...jak myslicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dopytaj kuzyna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce pytac bo jakos mi glupio....raczej bardzo rzadko sie widzimy sluby,pogrzeby w zwiazku z tym slaby kontakt...odleglosc swoje robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z doświadczenia wiem,że tak małe dzieci na weselach są irytujące a rodzice nawet się nie wybawią ,bo tu płacze, tam głodne, tu trzeba pieluchę zmienić i co to za zabawa? W dodatku takie wrzaski przeszkadzają innym gościom, wiadomo nikt złego słowa nie powie,bo to tylko dziecko,ale o wiele bardziej komfortowo by było bez tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tym bardziej dopytaj, skoro go nie znasz i nie wiesz jak zareaaguje. jak wstydzisz się dopytać to pewnie i na weselu nie będziesz z nim gadać???? bez sensu/ moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a wasze dziecko to jakis odrzutek co to ma znaczyc zaproszenie bez dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co za problem jak przyszlibyście z małym dzieckiem (wiadomo że nie każdy ma z kim zostawić dziecko)? Ja nie widzę problemu. Często an weselach czy pogrzebach widywałam ludzi z dziećmi - i małymi i starszymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no może pomyśleli że nie trzeba zapraszac 10 miesięcznego dziecka bo wiadomo że i tak je zabierzecie ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja na weselu swoim nie chciałam i nie miałam dzieci, ale ja nie zapraszałam obcych ludzi, więc nie było niedomówień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jezeli masz nianie i zalatwilas sobie noclegi dla niej, dziecka i dla Was i oczywiscie sama je oplacisz to spokojnie mozesz jechac z dzieckiem na wesele,bo wtedy nie naciagasz kuzyna na dodatkowy wydatek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam ze jak zapytam to pewnie powie ze z malym - wydaje mi sie ze kazdy tak by powiedzial. Inaczej wg mnie bylo by nie uprzejmie. A ja chce znac szczera wypowiedz jesli oznacza to ze nie jest mile widziany to bedzie siedzial w pokoju z niania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikogo nie naciagam na dodatkowy wydatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli odległość duża, a Wy nie macie jak dziecka zostawić samego, i załatwiliście niańkę i dziecko będzie do niej szybko odstawione, to myślę, że kuzyn nie powinien robić problemu. Mimo wszystko na Twoim miejscu dopytałabym i jeśli będzie kręcił nosem, to po prostu bym nie pojechała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
aha, czyli Twoim zdaniem wykorzystywanie czyjejś fałszywej uprzejmości, pchanie się na chama z dzieckiem i pytanie o to obcych ludzi, szukając usprawiedliwienia jest ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto w zaproszeniu uwzględnia takie małe dzieci? Nie bądź śmieszna autorko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko będzie bezpłatnie, uwazam więc, że mozesz go zabrać. Dla mnie oczywiste jest, ze takiego maleństwa się nie zostawia, tym bardziej, ze wesele jest tak daleko. A to, ze komuś przeszkadzają wrzaski? To jest wesele, kto sie spodziewa ciszy i spokoju, to źle trafi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kur/wa ale problem, ja pier/dole :O chcesz to jedź z małym, nie chcesz to nie jedź tak szczerze mówiąc to tych młodszych dzieci się raczej nie uwzględnia w zaproszeniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"źle trafi " :D o gospodarzu:D ale mam bekę z tego tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bezpłatnie" haha a jak by było "płatnie" to co? :) ktoś kto zaprasza zawsze powinien się liczyć z tym, że jeżeli zapraszana osoba ma młodsze dzieci to może z nimi przyjść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro macie z kuzynem slaby kontakt, to po co on Was zaprasza a Wy sie na wesele pchacie? Jesli nie potrafisz go prosto z mostu zapytaci powiedziec, jak Wy to planujecie, to zostan lepiej w domu. Mimo wszystko, wydaje mi sie, ze byloby cholernie uprzejme z Twojej strony, gdybys zadzwonila do kuzyna i powiedziala, ze chcielibyscie przyjechac we trojke. Bo nawet jesli tylko "z grzecznosci" Wam powie, ze nie ma problemu i mozecie zabrac ze soba dziecko, to na pewno sie ucieszy, ze bedzie wiedzial, czego sie spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytam bo nie wiem jak jest moze tsk malych dzieci sie nie wpisujeca moze sie nie zaprasza bo po? I dls kogos to oczywiste...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zawsze piszę, że bez dzieci, ale Ty możesz zadzwonić i powiedzieć coś w stylu: "cześć/dzień dobry, proszę pana, bardzo dziękuję za to zaproszenie i możliwość schlania do upadłego na Twoim weselichu. nie wiem, czy wiesz, pamiętasz, ale tak się składa, że mam małe dziecko, a jestem niezbyt bystra, więc nie załatwiłam sobie opieki. czy będziesz miał mi za złe, jeśli przytaszczę je ze sobą? btw, licz na grubą kopertę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprasza bo pewnie tak chce...a ja sie wybieram bo taki mam kaprys nie twoja sprawa. Mam kase w koperte wiec nikogo nie naciagne a chcociaz sie pobawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas raczej niejasnosci nie ma, bo albo jestesmy zapraszani jako "Rodzina NN" i wtedy wiemy, ze z dzieckiem, albo jako JA i MAZ, czyli sprawa jasna i z bez dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zostawisz to dziecko na pare godzin z nianią to nic mu sie nie stanie, nie musisz go zabierać ze soba po co ma sie męczyć wśród głośnej muzyki i samo innym uprzykrzać czas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy ja Tobie cos o naciaganiu napisalam? Skupilas sie na pierwszej czesci mojego posta i w ogole nie wzielas pod uwage drugiej. Ciezko wziac telefon i zadzwonic? Spytac, albo chociaz uprzedzic? Jesli bierzesz ze soba nianie, to uwazam, ze nie ma tematu, tylko taka grzecznosc (kaprys takie, wiesz?) zoobowiazuje do tego, zeby poinformowac Mlodych, kogo na wesele zabieracie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ile tych wesel miałaś, że"zawsze" zapraszasz bez dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem już po ślubie i nie zapraszaliśmy dzieci czyli pisaliśmy Anna i Jan Kowalscy. Wszystkich prosiliśmy osobiście jednak dodatkowo informowaliśmy by nie było nieporozumień, że nie zapraszamy dzieci. Wydaje mi się zatem, że kuzyn również nie życzy sobie dzieci na weselu jeśli ich nie uwzględnił w zaproszeniu. Jeśli chcecie się upewnić zadzwońcie i zapytajcie (tak będzie lepiej niż przyjechać z nieproszonym dzieckiem) Nie każdy życzy sobie dzieci na weselu i trzeba uszanować czyjąś decyzję. Jeśli bardzo chcecie jechać na to wesele a po rozmowie tel okaże się że dzieci nie są mile widziane proponuję wynająć pokój i umieścić dziecko w nim wraz z opiekunką. Absolutnie nie wypada wtedy brać dziecka do koscioła ani przyprowadzać na salę w trakcie wesela by pokazać go ciotką bo jeśli para młoda nie chce dzieci na weselu nie można tego lekceważyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisałam o innych gosciach, a nie o gospodarzu :-o ktoś pisał, że wrzaski będa przeszkadzały innym gościom... Poza tym moim zdaniem, to nietakt nie uwzglednić dziecka na zaproszeniu, choćby miało miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×