Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jesli w zaproszeniu na slub nie mauwzglednionego dziecka to wypada jechac z

Polecane posty

Gość gość
Bo taka prawda, takie dzieci co chwilę płaczą a dla pary ich wesele to wyjątkowy moment, pierwszy taniec a tu wrzask takiego dziecka, co w tym fajnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Podejrzewam ze jak zapytam to pewnie powie ze z malym - wydaje mi sie ze kazdy tak by powiedzial" xxx To lepiej nie podejrzewaj tylko zapytaj bo nie każdy chce dzieci na swoim weselu. Jak już wyżej pisałam u nas dzieci nie było bo nie chcieliśmy i też były przypadki, że chcieli przyjść z małymi dziećmi właśnie niecały rok i nie wyraziliśmy zgody. Powiedzieliśmy że mogą wziąć dzieci ale muszą umieścić w pokoju i zapewnić sobie opiekę. My w każdym jasno poinformowaliśmy że nie chcemy dzieci w kościele ani na sali a reszta nas nie interesje. Także lepiej zapytaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poza tym moim zdaniem, to nietakt nie uwzglednić dziecka na zaproszeniu, choćby miało miesiąc " aha, super. a dla mnie to korzystanie z wolności, którą ma każdy człowiek i każda para. oni mają prawo mieć wesele bez dzieci lub też przynajmniej być uprzedzonymi, a Ty - urodzić i przewidzieć, jak będzie wyglądało Twoje życie z małym dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaprasza bo pewnie tak chce...a ja sie wybieram bo taki mam kaprys nie twoja sprawa. Mam kase w koperte wiec nikogo nie naciagne a chcociaz sie pobawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaciela Ci sie plyta Autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie do goscia 20:59 I nikt sie nie sfoszyl ze nie zyczycie sobie dzieci? Tak bezposrednio to zakomunikowaliscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to wy bylbyscie mlodymi i gosc by zadzwonil czy moze przyjsc z malym to rzeczywiscie szczerze byscie powiedzialy ze nie nie zyczymy sobie dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może się obrazi, trudno, dlatego nie zaprasza się obcych, chyba, że chce się mieć od nich niespodzianki, bo jest się hypertolerancyjnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi się wydaje że takie malutkie dzieciątko nie zostało uwzględnione tylko dlatego że kuzyn nie wyobrażał sobie innego rozwiązania ;) przecież nie potrzebujecie osobnego miejsca albo poziłku dla niego, dlatego został niewpisany. Możecie bez przeszkód go brać, jak uważasz że to dla Ciebie najlepsze rozwiązanie, kuzyn się nie obrazi, a jak się boisz to dopytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak napisał tylko ciebie i męża to jesteś ty i mąż jak napisał ciebie , męża i dziecko to jesteś ty mąż i dziecko. na to co piszesz to jesteś zaproszona ty i mąż więc dziecka nie bierzesz i zostawiasz w domu 10 miesięcy to już duże możesz zostawić samo proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak przyjedziesz z dzieckiem, to Was nie wyrzuci na 99,99%, ale jak można mieć taką mentalnosć, mieć w dupie, czy się komuś zepsuło taką ważną zabawę, byleby pod siebie, a w kopercie pewnie pocięta gazeta:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak można isc na wesele z takim dzieckiem? Będziecie uciążliwi dla młodych i dla wszystkich gości. Nie wyobrażam sobie, ze siedze przy stole na weselu i obok wrzeszczy niemowlak, bo chce jesc albo wlasnie zrobil kupe :/ masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy rodzice nie są w stanie zrozumieć, ze w niektóre miejsca nie chodzi się z takimi małymi dziećmi, głośna muzyka, alkohol, ludzie się bawią a obok wrzeszczące dziecko. Twoje dziecko to nie jest cud świata i ludzie na weselu raczej nie będą zadowoleni z jego towarzystwa. Współczuję osobom, które będą zmuszone siedzieć obok was na tym weselu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie mam wszystkiego w dupie i nie mam zamiaru psuc komus wesela..jesli syn bedzie plakal czy marudzil to oczywiste ze pojdziemy do pokoju...dlaczego od razu teksty ze zepsuje komus wesele..ja tylko PYTAM a nie informuje ze sie wybieram..PYTAM bo nie wiem co myslec,zapytanie na forum to pierwsze mysli, a ktos mydli ze chce zabierac na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy osobami które wiedzą czego chcą i nie boimy się wyrażać własnych opinii. Mówiliśmy wprost że nie życzymy sobie dzieci na weselu oczywiście niektórzy byli niezadowoleni ale przyszli i dziękujemy im bardzo za uszanowanie decyzji. Były dwie pary które nie przyszły bez dzieci ale nikt nam warunków stawiać nie będzie bo to nasze wesele i powiedzieliśmy im że zapraszamy ich bez dziecka więc muszą się zastanowić czy przyjadą czy nie i potwierdzić do podanej w zaproszeniu daty. Nie przyjechali ale woleliśmy żeby nie przyszli w ogóle niż przyszli z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Suka jesteś asertywna to fakt ale suka. Ja na wesela chodzę bez dzieci pomimo, że zapraszani jesteśmy razem, ale gdyby ktoś mi powiedział tak jak Ty to bym dla zasady nie poszla. Szkoda że Cię głupia pindo goście nie olali, zasłużyłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja miałam trzylatka na ślubie i weselu. W kościele biegał, krzyczał aż w końcu ksiądz powiedział, żeby rodzice wyprowadzili to dziecko, bo mszy nie może odprawić. Rodzice dopiero wtedy zareagowali i wyprowadzili dziecko, bo wcześniej zero reakcji :/ na weselu to samo, dziecko najważniejsze a mamuśka zadowolona, ze synuś tak fajnie się bawi. Nie róbcie wesel z dziećmi, bo zepsują wam całą impreze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wiesz to nie Ty robisz laske gościom, że ich zapraszasz królewno, a oni Tobie że poświęcą swój czas i pieniądze i przyjdą. Ja bym taką pinde olała u nie dlatego, że jestem szurniętą mamuśką, ale dlatego ze Ty olewasz zaproszonych gości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ktoś wyżej dobrze napisał.. ja nie jestem typem mamuśki że jak nie przyjdę ze swoim dzieckiem to wielka tragedia się stanie...bo się nie stanie..jakbym miała starsze dziecko to na pewno nie dopuściłabym do sytuacji, że by wariował przecież to nie kulturalne przede wszystkim ze strony rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wg mnie najlepiej by było zadzwonić do tego kuzyna i dopytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj Opanuj się z obelgami bo jak na mamuśkę to chyba nie wypada i dajesz zły przykład. Weź kilka głębokich wdechów zanim napiszesz kolejną głupotę. Nie czuliśmy się olani przez te dwie pary. Nie zależało nam na ilości osób tylko na jakości wesela. A chcieliśmy żeby to było wesele bez dzieci zatem było dla nas lepiej że 4 osoby nie przyszły niż miałyby przyjść i zabrać z sobą małe dzieci które nie były proszone i nie były mile widziane. Nigdzie nie napisałam, że byliśmy przygnębieni ich nieobecnością. To była ich decyzja i ją szanujemy tak jak i oni musieli uszanować naszą o niezapraszaniu dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisałaś też że szkoda że nas goście nie olali. Widzisz może ludzie bardziej cenią sobie szczerość niż zakłamanie. Chyba lepiej że oficjalnie mówiliśmy że nie prosimy dzieci niż mielibyśmy pozwolić na przyjście z malcami i obgadywać za plecami że "jakieś bachory plączą się pod nogami" Najwidoczniej rodzina i znajomi nas lubią , cenią naszą szczerość i nawet zaproszenie bez dzieci nie zmieniło ich sympatii do nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wczoraj "I wiesz to nie Ty robisz laske gościom, że ich zapraszasz królewno, a oni Tobie" KRÓLEWNO to mów proszę do swojego dziecka a do dorosłych osób wyrażaj się słownictwem troszkę mniej bajkowym (to tak na marginesie). Zgadza się w 100% że "LASKI" swoim gościom nie robię :P Prawda jest taka, że my jesteśmy dla gości a goście dla nas. "że poświęcą swój czas i pieniądze i przyjdą" Owszem poświęcają swój czas i pieniądze za co bardzo im dziękuję jednak zapewniam Cię, że nasze wesele było na tak wysokim poziomie że niektórzy mniej wydali na ubrania i w kopertę niż my wydaliśmy na nich także z naszej strony to nie żaden zarobek nie mówiąc o jakimkolwiek zwrocie kosztów wesela. "Ja bym taką pinde olała u nie dlatego, że jestem szurniętą mamuśką, ale dlatego ze Ty olewasz zaproszonych gości. " Nie olewam gości tylko robiłam wesele po swojemu. Ty miałaś prawo zorganizować wesele jak chciałaś, potem chrzciny, roczek i nikt nie narzucał Ci z gości jaki masz zamówić tort bądź kogo wziąć za chrzestnego lub chrzestną . Nie narzucaj zatem ludziom jak mają organizować imprezy bo to ich pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja sąsiadka robiąc wesele również zapraszała bez dzieci. Wiedziała, też, że wszystkie pary mające potomstwo mogą znaleźć mu opiekę na ten wieczór. Na zaproszeniach wypisała więc tylko osoby dorosłe. Okazało się, że kuzyn, który miał małego syna (bodajże 3 letniego), obraził się i nie przyjechał, bo chciał go koniecznie zabrać. Koleżance było przykro, ale powiedziała, że nie zapraszała osoby dorosłe, bo wiedziała, że mają z kim dziecko zostawić. Gdyby było inaczej nie robiła by problemu z obecności dziecka. A ten młody jest ponoć bardzo absorbujący, na bank by latał i wszystkim przeszkadzał, na dodatek lubi być w centrum uwagi, bo jest rozpieszczony. Nie raz coś zrzucił, wylał itp. I nie chciała robić sobie i innym gościom problemu. Ale kuzyn widać świata poza nim nie widzi i robi z niego pępek świata, bo co to za wesele bez młodego... Taaaa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektórzy mają z kim zostawić dzieci ale jak proszeni są bez to wielka obraza bo nie mogą się pochwalić swoim potomstwem !! I to ich niezmiernie boli. Niestety musi im wystarczyć pokazanie się np w nowym samochodzie, nowej sukni, garniturze, fryzurze a dzieckiem będą musieli się pochwalić przy innej okazji. Niech np zrobią dziecku urodziny i zaproszą wszystkie ciocie, wujków i wtedy pokażą światu swoje dziecko i to będzie jak najbardziej ok. Impreza dla dziecka i on będzie w centrum uwagi i za tym jak najbardziej jestem. Wtedy rodzice mogą się do woli szczycić córką/synem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×