Szukam koleżanki do odchudzania z dużej wagi

:) wazę bardzo dużo bo 95 kg przy 165 cm wzrostu. Jesli ktos się dołaczy, napiszę jakie mam założenia. zaczynam od dzis :)

ahh, więc napiszę nie czekając na odzew :) więc tak: zero słodyczy, cukru, soli, fast-foodów i alkoholu, jem warzywa, owoce, ryby, kurczaka (wieprzowiny nie, innych mies tez nie), ew. indyka, nabial (ale ten z niską zawartością tłuszczu, maks. 2%), jajka. Cwiczenia to hmm spacerów duzo i zakupiłam ostatnio rower, uwielbiam jezdzic:) na razie schudłam w tydzien 2 kg ograniczajac troche jedzenie ale zamierzam wziac sie za to konkretnie. Jak tylko dostanę wypłatę zapisuję się do dietetyczki ponieważ nie wiem czy moje załozenia są dobre, czy sama sobie poradzę. Ahhh no oczywiscie zero białego chleba, ziemniaków, makaronów, w ogóle produktów z mąki pszennej. Słodyczy nie jem juz od miesiąca i wcale mnie nie kusi. Alkohol tez nie pamietam kiedy ostatnio piłam.

trzy lata temu wazylam 54 kg, potem przytylam w pol roku 10 kg ale i tak wygladalam super, ostatnio bylam juz na zapoznawczym darmowym spotkaniu w naturhouse i pani powiedziała mi ze przy mojej budowie powinnam wazyc minimum 64 kg, faktycznie jak wazylam 54 to mi mowili ze za malo. pod koniec pazdziernika 2011 roku zaszłam w ciązę, w lipcu urodził się mój mały skarb :) w lipcu tez zdiagnozowano u mnie chorobe. od tego czasu brałam leki i..tyłam. tyłam, tyłam. po ciązy bylo 73 kg, w rok przytylam kolejne 20. teraz zmieniono mi leki na inne i moze po nich tyc nie bede. pozdrawiam Was wszystkie i jeszcze raz zapraszam :)

aha jeszcze napiszę, że dziś zjadłam na razie twaróg ze szczypiorkiem i pomidorem plus dwa jajka. do tego kubek kawy, bez niej nie potrafie zyc :P no i mam nadzieje ze uda mi sie wypijac przynajmniej dwa litry wody dziennie. herbatę zieloną tez mam. nie mam pomysłu na obiad, może kasza z kurczakiem plus buraczki? chyba taki zrobię :)

to byłam ja oczywiscie, darkhorse. monolog prowadze ale mam nadzieje ze ktos się dołaczy. ja nie chcę stosować diety np przez pól roku tylko trwale zmienic swoje odzywianie i nawyki.

Hej ja wazylam po dwoch ciazach 54 przy wzroscie 172. Urodzilam duuuze blizniaki i waga mi spadla z 88 do 59. Niestety dzieci nie daja mi sie wyspac , budza sie wnocy (jedza! nie moge ich tego oduczyc , po prostu sa glodne,nie maja nadwagi) a ja jestem z nimi od rana do nocy, zrobic trzeba wdomu i zamiast polozyc sie spac , to energie czerpie z jedzenia.. Teraz jestem wsciekla bo przytylam i waze 67kg!!!!Porazka jak dla mnie. Ale zeby sie odchudzac razem z Toba :) to musze miec czas , a ja niestety jesczze jego nie mam:( I tak w biegu cos sie zlapie do jedzenia,a to jakas kanapke ,mieso ,zeby miec energie i ...teraz sie niemoge patrzec na siebie....

natakawa to mam nadzieję, że w końcu uda Ci się znaleźc czas przy tych szkrabach i osiągniesz wymarzoną wagę :) pozdrawiam :) aaa no i gratuluję pociech :)

Darkhorse mogę Cię pocieszyć, że da się schudnąć bo ja schudłam 12 kg ( od 05.05- 22.06) i startowałam z wagi 97 kg :) Teraz odchudzam się dalej, ale nie ważę się za często ( wagę mam u rodziców i niech tak zostanie). Nie chcę się zniechęcać, że np schudłam w mojej opinii za mało bo to bezcelowe. Jestem na diecie ok 1200 kcal, staram się ćwiczyć w domu, a od lipca idę na siłownię. Mam nadzieję, że do końca lipca schudnę chociaż 5kg ;)

Dzieki Autorko:) Ja staram sie biegac z wozkiem blizniaczym ,to dla mnie jak silownia:) Pewnie wygladam na wariatke ,ale mieszkam w Anglii a tu wszystko dozwolone:) Jak silownia bo blizniaki waza 17 i 16 kg plus wozek 11kg

Sierpniowa wiem że się da własnie, tylko trzeba sie zawziąć :) wiem że może juz powinnam coś zjeść, może przegryzę jabłko choć nie jestem głodna. gratuluję utraty wagi :) natakawa no naprawdę CIę podziwiam, ja z jedną mam trzy światy a co dopiero dwójka :D :)

Darkhorse dzięki :) Co do jedzenia to ja właśnie odstawiłam słodkie ( nawet kawy nie słodzę), gazowane słodkie napoje ( tylko woda mineralna gazowana), odstawiłam alkohol, z mięs jem kurczaka albo indyka bo innego nie lubię, pieczywo ciemne, makaron i ryż też jem ( wybieram raczej ciemne), kaszę jem, warzywa wszystkie, owoce staram się wybierać te mniej kaloryczne, no i nie jem po 18-19. Dasz radę, trzymam kciuki :)

to ja identycznie, kawy tez nie słodzę. bananów z owoców nie jem. :) nie dziękuje i Tobie równiez powodzenia :) napisz czasem jak bedziesz miała ochote :)

Hej ,ja po nocce z wyjcami ;) musialam zjesc pozywne sniadania , a zjadlam jajecznice z 3 jajek ,nie wiem po co tyle jadlam ,bo juz jestem zla bo mi brzuch sterszy :) Ale jesczze stres potrafie zajesc i w tym sek.Starszy syn idzie do nowej szkoly,teraz ma wizyte ,i bylu na weekendzie sprzeczki z drugim synem,chociaz tyle ze na blizniakow ma duuza tolerancje :):) A jak tam Autorko po weekendzie Twoja dieta?

natakawa hej :) a ja w sobote jadłam wg planu, wczoraj byłam u taty i u dziadka pozniej, odmówilam oczywiscie ciasta z jagodami :) i jadłam nadal planowo. dzis tylko zjadłam dwie kromki białego pieczywa bo nie było w sklepie ciemnego akurat :( taki maly sklepik kolo mnie. teraz gotuje rosól ale ja zjem tylko mieso z niego z kurczaka i kasze tradycyjnie plus kapusta :) pozdrawiam :) ps. miałam zapisac sie na silownie ale jednak wybralam basen :) chodziłam troche juz wczesniej ale potem sesja sie zaczela i tak..braklo czasu. ale wracam do tego jak wypłate dostane w pt :)

Hej to gratuluje trzymania sie planu;) Ja w sumie tez staram sie jesc mniej i juz widze sama po sobie,ze robi sie brzuch troche mniejszy. Ja mam tyle dobrze ze nie lubie slodyczy,no wczoraj pokusilam sie na truskawki ze smietana ale 10% ,nie 30%,takze troche slodkiego tak czy siak wchonilam:) A wogole to musze zaczac cwiczyc brzuszki ,ale boje sie czy mnie nie edzie bolalo spokjenie od wysilku, bo mam z nim problemy po ciazy blizniaczej. milego dnia

Hej. Ja kilka dni temu zaczęłam dukana. Mogę dołączć?

Hej kobietki- gdzie się podziewacie?

hej ja jestem :) Nie wiem na czym polega dieta dukana choc o niej slyszalam Ja mam swoja diete L( nie jem slodyczy,nie pije coca-coli,nie jem fast foodow. Ostatnio sledzik,sok pomidorowy,truskawkiw smietanie,brzoskwinie ,na obiad troche oieczonego indyka. I uwazam ze nalepsza dieta - to nie obzeraac sie :)

hej ja sie chętnie przyłącze ponieważ mam 165cm wzrostu i 89kg od wtorku zaczełam diete co wtorek sie będę ważyc i chetnie dzielic sie wynikami z wami :) a dziennie jem np: sniadanie I: mala bulka pszenna wydrązona z plasterkiem szynki i odrobina masła sniadanie II: jabłko obiad: szklanka ryżu brązowego 2 pulpety kolacja: koktajl 200g truskawek, banan z łyżką jogurtu naturalnego cwicze min 4 razy w tygodniu.

a pije 5l wody dziennie

To mamy podobnie, bo ja 93 przy 164. Moje zalożenia: jeść 2x więcej niż przez ostatni rok, bo się głodzę , ćwiczyć 5 dni w tygodniu po godzinie.

Do tego odchudzania polecam jakiś fajny suplement ja zakupiłam, nic ie straciłam a mogę powiedzieć, że chudnięcie postępowało zdrowiej ;) http://nplink.net/5k8wW47M o tutaj nabyłam slimette ;) warto;)

Cichutko u was, witam! Ja też chętnie się przyłączę do walki, bo jakoś motywacja u mnie kuleje, pozdrawiam :)

hej dziewczyny!!! sorki mialam takie zawirowania w zyciu prywatnym ze szok. u mnie 92 kg :( a u Was??

hej tez szukam kogos do odchudzania ? czy to nadal aktalne??

hej ja z checia dolacze :-)

To super że ktoś sie znalazł :) stosujesz dietę ? Może jakąś konkretną :) chciałabym sie motywować nawzajem