Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak zrozumiec szefa ??

Polecane posty

Gość gość

Pomocy . Jak go zrozumieć ??? Znamy się od wielu lat . Pracujemy razem , przyjaźnimy się . Przybiega do mnie z wszystkimi problemami i radościami . Zawsze go kochałam ale nigdy nic miedzy nami nie było . Doszłam ostatnio do wniosku z różnych przyczyn ze nie chcę już u niego pracować chce odejść . Powiedział mi ze się spodziewał , ze mam przekazać obowiązki i nie będzie próbował mnie zatrzymać ! Zabolało jak cholera . Po tygodniu próbowałam napisać wypowiedzenie i ustalić termin odejścia . Powiedziałam mu ze dla mnie to bardzo trudne. Spojrzał mi w oczy i pozwiedzał ”A co myślisz ze dla mnie nie ? Wyłącz to niechcę na to patrzeć”. Za Kika dni dal mi 100% podwyżkę , wycieczkę . Zaczął rozmawiać o rozbijaniu małżeństw tak nie można bo dzieciom daje się zły przykład. Powiedziałam mu ze to kwestia charakteru , ze jedne patrzy tylko na siebie i będzie goniło za miłością bez względu na innych. Drugi ma silny charakter i zdusi uczucia do innej osoby byle by nie krzywdzić małżonka i dzieci. Bez słowa wstał przytulił mnie, pocałował we włosy i wyszeptał „Przepraszam to nie tak miało zabrzmieć , nie chciałem . Chciałbym żeby tamtej rozmowy nie było …” Byłam sparaliżowana . Nie odwzajemniłam żadnego gestu mimo ze bardzo chciałam . … Po kilku dniach zapylam go jak mam to wszystko rozumieć ? Rzucił mi chłodne „ Przekaż obowiązki”. Poczułam się jakbym dostała w twarz . Wieczorem przemyślał bo zaczął pisać ze jednak najlepiej było by gdybym została i chyba nie musi o tym mówić . Odpowiedziałam ze może właśnie czekam aż mi to powie wprost a nie daje do zrozumienia ze jestem zbędna . Odpowiedział że chciał mi pomóc odejść bezboleśnie , wyluzować zmniejszyć tempo pracy żebym miała czas dla siebie i rodziny . Odpowiedziałam ze Jego zachowanie jest tak skrajnie różne ze gubię się w tym …. Odpisał ze Nie chce mnie stracić ale nie mówił o tym wcześniej bo myślał ze wiem …. Czy mu na mnie zalezy ......??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedział mi ze się spodziewał , ze mam przekazać obowiązki i nie będzie próbował mnie zatrzymać... i po takim stwierdzeniu,zabrałabym papiery i po ptokach a ty dalej nawijasz....po jaka cholerę mieszasz? on ma rodzinę a ty spierdalaj daleko od niego,bo mącisz nie masz charakteru,ani ambicji zawsze mówiłam,ze jest to specyficzny typ kobiet,ktore staja sie dziwkami przeciez na to liczysz!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mącić nie mące. Nigdy nie okazywałam mu uzuć . .. , nie pokazywałam ci czuje. Mam za duzo do stracenia . Niczego od niego nie oczekuję , poza tym ze chiałbym wiedzeć ze coś dla niego znaczę . A co do szybkiego odejścia to jest coś takiego jak okres wypowiedzenia u mnie to akurat 3 miesiace .... A to dośc długo niestety ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy mu na mnie zależy? to pytanie już jest odpowiedzią zapamiętaj:szef to szef,pajacu! czy twój ojciec też podkochiwał się w kolezankach z pracy? nie błaznuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chce cię ustawić w roli petentki i kopulować z tobą niezobowiązująco na zawołanie. olej kutasa !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po kilku dniach zapylam go jak mam to wszystko rozumieć ? Rzucił mi chłodne „ Przekaż obowiązki”. Poczułam się jakbym dostała w twarz . " nie masz za grosz honoru!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×