Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GośćONA

Pomóżcie odzyskać męża!!!

Polecane posty

Gość gość
ale się zleciała zgraja kochanek i tych szmatek co dopadły rozwodników, których żony w dope kopnęły i już stękają. autorko zaproś męża do domu ale samego. powiedz mu że chcesz porozmawiać z nim w cztery oczy. wystrój się, zrób dobrą kolację zakrapianą winem, odpowiedni nastrój i eks gotowy. w ostateczności jak cię nie bzyknie to zrób mu loda gdy już będzie nieźle wstawiony :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość z 17:00 i tym sposobem sranie sie taka sama jak opluwane przez Ciebie"kochanki" ob jest jest juz jej mężem to wszystko zmienia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją droga nie rozumiem czemu nazywasz kobiety rozwodników szmatami? Nie maja prawa ponownie żyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wypowiedz o 17:00 jedyna pomocna. Mam nadzieje, ze cos z tego bedzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najwyraźniej zdaniem osoby z 17.00 facet, którego żona kopnęła powinien ubrać się w wór pokutny i do końca życia czekać aż byłej znudzi się nowy kochaś i zechce wrócić. Co tam uczucia i szacunek dla byłego męża, kiedy był tak wstrętny że remontował mieszkanie. No kto to widział, żeby zamiast tego kochankę miał to pewnie dobra żonka zrozumiałaby to bo ona braku czułości też doznała. :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam nadzieję że nic z tego nie wyjdzie, bo szkoda mi faceta... za jakiś czas, przy byle jakim problemie znów polecisz w ramiona innego. Ty go nie kochasz, jak się kogoś kocha to się tej osoby nie zostawia. Miałem podobną sytuację, na szczęście nie byliśmy małżeństwem, nowy facet ją zostawił, ona zobaczyła ze ja zainteresowałem się inną i przyszła na kolanach z prośbą o powrót... pogoniłem i dopiero teraz jestem naprawdę szczęśliwy, mam kochającą i lojalną dziewczynę i nie zamienię jej na żadną inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.18 kochankom wolno to eks żonom też, a co? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle zrobiłaś, zdradziłaś, ale skoro coś do byłego męża czujesz i podejrzewasz, że dla niego też nie jesteś obojętna to może warto spróbować? Poproś go do siebie, porozmawiajcie, powiedz to, co tu napisałaś. Jeżeli jego uczucie nie wygasło to może Wam się uda. Nic tak na prawdę nie tracisz, a możesz dużo zyskać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zaproponuj mu seks bez zobowiązań i przegryź prezerwatywę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po 2 latach jej się przypomniało że coś do męża czuje? No rychło w czas. Zresztą to prowo więc nie podniecajcie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale po co autorka ma go zapraszać do siebie i robić mu złudną nadzieję, skoro ona go NIE KOCHA... jej się tylko tak wydaje, chce zaspokoić własne chore ego, prawdopodobnie jest teraz sama i boli ją to ze ex jest szczęśliwszy niż ona, dopóki nie zobaczyła go z inną, to miała go w dupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćONA
Jego już chyba nie odzyskam :((( Powiedzial, ze nie chce mnie znac...:( i nie odbiera tel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćONA
I jakie prowo? Ludzie, jeśli nie macie w życiu problemów, nie znaczy ze inni ich nie maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie ten twój czuły i troskliwy facet dla którego rzuciłaś męża się podział?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to gdzie się podział, zobaczył z kim na do czynienia i uciekł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
problemy? sama sobie zgotowałaś ten los szmato. Kobieta myśląca nigdy by nie zostawiła dobrego faceta, który remontuje dla niej dom, tylko dlatego bo jej się znudził i nie latał za nią z kwiatkami jak głupi. I szmacisko poszło do wyra z kochankiem, a potem jęczy po forach jakie to ma problemy. Jak się jest debilką to niestety tak bywa, trzeba było męża szanować, który cię kochał skoro się z tobą ożenił i jeszcze dom remontował. W tych czasach ciężko znaleźć porządnego faceta więc jak się takiego ma to się go szanuje a nie zostawia i lata za innym bo doopa swędzi, a mąż się znudził i już dziewczynka nie czuje motylków w brzuszku więc musi męża zostawić. Infantylna dziewczynka się ZAKOCHALA i męża zostawiła hahah a potem jęczenie po forach, weź spieprzaj szmato bo aż wstyd mi za kobiety, że sa takie głupie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgotowałaś swój los na własne życzenie. Miałaś wspaniałego męża to ci nie odpowiadał, rozwiodłaś się dla innego dupka! A gdzie on teraz jest? Były mąż ułożył sobie życie i w tym nie przeszkadzaj.Masz to na co sobie zasłużyłaś. Wstyd mi za takie jak ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przyjaciel Jego
Kumpel miał właśnie taką sytuację. Chciałbym, żebyś to była ty - utwierdzę go w przekonaniu, jakby się była żona do niego odezwała, niech broń boże się nie daje i w sytuacji krytycznej wskażę ten wątek. Dobrze, że tylu ludzi się wypowiada. Niech to będzie przestroga dla innych pustych doop... Zostawiła go z kredytem i z wszystkimi problemami, a sama potrafiła tylko wydzwaniać do niego po pieniądze, które włożyła w ten remont, a chłopina wszystko prawie własnymi rękami dłubał, żeby mieli gdzie mieszkać. I skąd miałby jej oddać. Obyś to była ty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćONA
Zejdźcie już ze mnie! Wszyscy jesteście w porządku tak jak i on. Każda normalna dziewczyna potrzebuje trochę czułości, a jeśli przez rok jej nie ma, a sprawy łóżkowe sprowadzają się do mechanicznego kontaktu, to się poszukuje tego, czego człowiekowi brak. Jemu widać nie było to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko że dla was była to sytuacja przejściowa spowodowana remontem, stresem, zmęczeniem. Nie trzeba od razu lecieć do innego. Jeśli są małżeństwa z długim stażem to tam nie ma zawsze motylków, czułości z tego chyba zdajesz sobie sprawę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dobrze ci tak autorko - masz za swoje oby byl szczesliwy i nie popelnial ponownie tego samego bledu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćONA
A ja mam nadzieję, że w końcu znajdę takiego, z którym motylki w brzuchu i czułość będzie zawsze i co niektórym z was mina zrzednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
motylki to są na początku później albo związek wkracza na lepszy poziom albo się nudzi i się rozchodzą ludzie. Ja jestem 4 lata z jednym motylków w prawdzie nie ma ale jest wspaniale a przez kilka miesięcy też nie miał dla mnie czasu bo miał na głowie również remont

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja uważam że autorka ma szansę niech go zaprosi do siebie i z nim porozmawia wypomni że to jego wina była bo nie poświęcał jej czasu. Jak ją kocha tak jak mówił to się zejdą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prawda ze motylki sa tylko na poczatku, ja po 20 latach mam miekkie nogi jak maz wraca co wieczor do domu, sex mamy zarabisty. Ale to prawda milosc i zaufanie przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może się źle wyraziłam bo dla mnie motylki po prostu zmieniły się w coś głębszego. Ale racja do tego trzeba prawdziwiej miłości. Autorce zabrakło też cierpliwości i chęci do czekania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pisała, że kochał... 2 lata temu... a to jest różnica zejść się mają?? chcecie chłopa skazać znów na nią podczas gdy życie układa sobie już z inną? a co z tamtą - być może porządną dziewczyną??? Myślcie trochę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli kochał ją prawdziwie to wybaczy i będą razem. Czasem tak jest że ludzie się rozchodzą i schodzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja kiedys kochalem prawdziwie, ale nie bylem prawdziwie kochany i mialem podobna sytuacje. W zyciu bym nie pozwolil na powrot po takim czyms mimo ze kochalem na zaboj. Trzeba miec troche szacunku do siebie. I jeszcze jedno. Jesli krotki czas po slubie odwalala takie jaja - goscia samego zostawila z remontem zamiast mu donosic jedzonko, zeby mial sile pracowac, to ta doopa machala przed innymi - i cos takiego wybaczyc?? Koles muslaby byc szmata!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
donosić mu obiadki a w zamian mieć to że on ją olewał? Moim zdaniem zrobiła dobrze bo o żoną się dba. Jakby najpierw remontował dom a później ślub to ok ale nie w taki sposób. To jego wina i on powinien ją przepraszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×