Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co myślicie o ludziach w wieku 30 lat, ktorzy nie maja wlasnego mieszkania?

Polecane posty

a po nowym roku waszych pieniędzy polska gratisowo dokona zrzutu paru ton aluminium w proszku w ramach walki z globalnym ociepleniem to będziecie se mogli z tego zrobić termoizolacje;) udanych zbiorów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze k***y bezczelnie stawiają wyświetlacze pokazujące na bieżąco rosnący dług publiczny co to m być? przyznanie sie do winy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czyli w zasadzie to wygląda tak, że musicie bulic (i to niestety bankom bo tam idą nasze podatki) za to, że mieszkacie. ma to zapewne być wyrazem wdzięczności dla urzędników państwowych szczebla wszelakiego, którzy umożliwili nam w swej dobroci dokonanie transakcji kupna:) Oprócz zwyczajowych opłat za stempelki;) wybudowałeś sobie człowieku dom musisz zapłacić za to podatek. zajałeś trójwymiarową przestrzeń państwową, którą możnaby wykorzystać przecież jakoś inaczej.Bardziejpożytecznie. Np budując tam kolejny oddział US. żebyś miał bliżej. Za co zresztą też sie należy podatek w ramachsprawiedliwości społecznej bo ci co mają dalej muszą płacić za dojazd:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna by tam postawić bank dla dobra ogółu to nie. musiałeś sie k***a pobudować dziadu. to tera bul

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ze zyja w kraju nedzy i musza się meczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
był taki koleś w cesarstwie rzymskim. krasus czy jakoś tak. trzepał siope na wynajmach. nie był szczególnie sprytny. tyle, że miał władze i był bezwzglednym egoistą. partowie wlali mu ponoć roztopione złoto do gardła. to samo czeka was chciwe k***sy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Zero intymności . Zabawiasz sie z mężem a tu ci matka do pokoju wchodzi z kanapkami" - moja mama jest kulturalna i nie zagląda do mnie, kiedy mam gości. Mam 33 lata i mieszkam z rodzicami. W całkiem sporym domu, w dużym mieście. Nie wyprowadziłam się na studiach, bo na uczelnię miałam jakieś 2 km. Pracuję ciężko, w zawodzie, który sobie wybrałam rozpoczynając studia, ale nie odkładam na swoje, bo zarabiam 2 tysiące - to nie wystarczy nawet na pół metra kwadratowego najtańszego mieszkania w moim mieście. Z tego 500 idzie do domowego budżetu. Na równi z rodzicami sprzątam, gotuję, zajmuję się domem. Owszem, wyręczają mnie w wielu rzeczach, ale i ja wyręczam ich. Wracam do domu kiedy chcę, robię co chcę, często mijam się z rodzicami, taty nie widziałam np. od dwóch dni :D Jest nam wszystkim dobrze i wygodnie. Kiedy spotykam się z kimś, to nikt nie robi problemów z tego, że facet u mnie nocuje etc. Szanujemy nawzajem swoją prywatność, a kiedy wracam wieczorem do domu, to mam do kogo buzię otworzyć. Nie będę się na siłę wyprowadzać, żeby udowodnić, jaka to jestem dorosła i samodzielna. Wydawać 3/4 wypłaty na wynajem, a potem gryźć ściany. Tudzież wynajmować z obcymi ludźmi, po studencku. To już wolę z ludźmi, których kocham, którzy są mi najbliżsi. Zresztą wychowałam się w domu wielopokoleniowym, więc nie jest dla mnie żadną patologiczną sytuacją mieszkanie dorosłych dzieci z rodzicami pod jednym dachem. Nie mam nic do ludzi, którzy maja mieszkanie bo rodzice kupili, dostali w spadku czy coś w tym stylu. Bardzo fajnie, cieszę się ich szczęściem, ale nie rozumiem wywyższania się. Nie każdy ma tyle szczęścia. A robić coś na siłę to nie w moim stylu. Szkoda mi życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" (...)Dorobił się znacznie na budownictwie, górnictwie srebra i – nielegalnych w świetle Lex Claudia de senatoribus – pożyczkach na procent. Zorganizował „straż pożarną” dla miasta Rzymu. W chwili, gdy wybuchał pożar Krassus wraz ze swoimi „strażakami” zjawiał się na miejscu i wpierw odkupował płonący budynek wraz z ziemią za bezcen, a dopiero potem jego ludzie przystępowali do gaszenia pożaru. W ten sposób stał się właścicielem dużej części rzymskich nieruchomości." xxx czyli zasada podobna jak dzisiaj. trudno nazwać to rozwojem. z drugiej strony to sprawdzony sposób:) w każdym razie nie zgadzam sie z tymi, którzy twierdzą, że wasze wały są genialne. myśle, że są prymitywne zupełnie jak wy. bez polotu też jak wy:) w dodatku ta wtórność. musicie nienawidzić skrycie swoich ojców:) gdydby nie jakiś biedak wyciągnięty od czasu do czasu z rynsztoka to byście juz nic sami nie wymyślili nowego. tak to już jest i niestety źle wam to wróży co mnie cieszy z całego serca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie to wasz idol. całujecie go po marmurowej d***e przed każdym posiłkiem:D to wasza kolejna słabość. musicie ciągle szukać jakichs autorytetów i światopoglądu, który tłumi sumienie bo inaczej w waszej deprawacji byście sie pozabijali nawzajem. dużo wam już nie brakuje do całkowiego odlotu. Mam nadzieję wam w tym pomóc kopem w d**e;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość anonymus
A ja mam 36 lat. I mieszkam w duzym domu z mama. I mam w powazaniu kto co o mnie mysli. Pracuje zawodowo, zarabiam powiedzmy srednio. I mni i mojej mamie to na reke bo ja sporo dokladam sie do budzetu a mama nie bylaby w stanie utrzymac domu bo ma niska emeryture. Owszem planuje jakas budowe z tym ze na razie to odlozylem bo kupilem prawie nowe auto i motocykl. I na razie mam ok. 10 tys oszczednosci, a maly domek to koszt ok. 150-200 tysiecy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gdy się jest samemu kupić mieszkanie . Ja dopiero po ślubie się dorobiłam własnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×