Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jestem z tym kompletnie sama...;(((

Polecane posty

Gość gość

Muszę niedługo wyprowadzić się z domu. Nie mam pieniędzy na opłacenie za 1 miesiąc pokoju i zastanawiam się czy mogła bym wynająć pokój i zapłacić po 1 miesiącu ? Czy da się tak w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak znajdziesz frajera który się na to zgodzi :D zazwyczaj na początku większość żąda pierwszego czynszu + wadium za ewentualne straty (w wysokości pierwszego czynszu)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mam pieniędzy , a musze się szybko z domu rodzinnego wyprowadzić...i znależć w większym mieście jakaś pracę. bo w tej mojej mieścienie nie ma nic kompletnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bardzo śmieszne... wcale nie jest mi do śmiechu bo całe życie mi się wali...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dawaj pupki przez pierwszy miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jesteście beznadziejni... nie będę robiła za jakaś dziwkę ;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najczęsciej oprócz kasy za wynajem z góry, trzeba zapłacić też kaucje w takiej wysokosci co najemne. Wątpie czy znajdziesz naiwnego co zaryzykuje wynajem osobie, która nie ma pieniędzy. Ludzie nie wynajmują pokoi w celach chaytatywnych tylko zarobkowych a wypłacalność jest podstawowym kryterium wyboru lokatora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem co Ci poradzić. Nie masz jakiejś koleżanki/dalszej rodziny, która by ci pożyczyła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może ktoś ze znajomych studiuje i przyjmie do mieszkania studenckiego "na waleta"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szukaj innego rozwiązania bo za pokój płaci się w momencie odbioru kluczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mała szansa, no chyba że u jakieś 35letniego zboczeńca za seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie ja jestem w takiej sytuacji - w sumie to chyba takie całe moje życie jest , do tego problemy w domu z rodzicami, finansowe itd... ,że musze się od rodziny odseparować. bo to głownie przez nich jestem w takiej sytuacji a oni chcą doprowadzić bym znalazła się w jeszcze gorszej. z małego miasta wyprowadzić się na wieś. mam dopiero 26 lat studia na ukończeniu i wszystko jest mi zabierane. nigdy nie mogłam zrobić nic po swojemu bo ciagle każdy mi się we wszystko wtrącał. Nie chce mieszkać już z rodzicami tym bardziej na wsi , na której w ogóle nie widzę dla siebie życia przy rodzicach. Oni muszą się tam wyprowadzić, a ja nie chcę. Ktoś by powiedział ,że mogłabym iść do pracy i sobie zarobić. Problem w tym ,że u mnie nie ma pracy i chciałabym jej poszukać w wiekszym mieście. Teraz tak pomyślałam , że wszystkie moje koleżanki to już praktycznie mężatki ze studiów a ja jestem ciągle sama usrana rodzicami ich problemami , tyłka nie mogę nigdzie ruszyć bo ciągle , żle niedobrze. I czuje się jakbym była ich własnością....a ja dalej na prawdę tak żyć nie mogę....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żeby robić za dziffkę to jeszcze trzeba wyglądać podejrzewam że autorka nie ma predyspozycji, więc faktycznie jest w czarnej doopie ... może jakieś schronisko dla samotnych kobiet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nie mam innego rozwiązania.... Moi rodzice musza opuścić dom " za chwilę" ja też. A jak wyprowadze się z nimi na wieś to już kompletnie mnie zdominują. bo ja nie mam prawa jazdy tzn nie mogę mieć. i będę całkowicie od nich zależna...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale ja nigdy nie pomyślałabym o tym by robić za dziwkę nawet w najgorszej sytuacji życiowej. I mój wygląd nie ma tu nic do rzeczy. No tak ale jak kobieta nie ma kasy to najlepiej jej powiedzieć idż rób za dziwkę , prostytutkę itd,. to nie jest dla mnie rozwiązanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co byście ludzie zrobili nie mając domu bo musiecie go opuścić nie mając pracy a dalsza rodzina od twoich problemów woli się odsunąć niż się nimi interesować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O jakim mieście mówisz? Do jakiego miasta się chcesz pzeprowadzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znalezienie mężą? Człowieku ja tu musze ratować swoje życie bo jak tak dalej będzie to nie dożyję końca roku, a nie myśleć o szukaniu mężą ....Nie chce na kimś żerować. Chcę być samodzielna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pozostaje ci pomieszkiwać u kogoś na lewo i w tym czasie dorabiać, np. w sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mówię o Łodzi bo mam najbliżej ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość samotny romantyk II
Słyszałem że w łódzkich biednych dzielnicach jest dużo dziewczyn twojego pokroju i jest to idealne miejsce do znalezienia sobie młodej utrzymanki, kochanki, a nawet żony. Problem w tym, że większość z tych kobiet to dziewczyny lokalnych gangsterów lub osoby nie mające dostępu do neta, więc poznanie którejś bez znajomości jest poważnym utrudnieniem. U nas w Krakowie jest poważny niedobór kobiet. Faceci dźgają się nożami, leją maczetami, a wszystko rozchodzi się o kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy można tak znależć pracę z zapewnionym zakwaterowaniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz 26 lat i oczekujesz, że będziesz mieszkać za darmo aż może znajdziesz pracę, dostaniesz wypłatę i łaskawie zaczniesz spłacać kilkumiesięczne (czyli kilkutysięczne) zadłużenie? Uwazasz, że pracę znajdziesz nastepnego dnia po wyprowadzce do większego miasta? A co jak nie znajdziesz przez kilka miesięcy? Bo bez doświadczenia teraz nawet w sklepie czy na produkcji nie jest tak łatwo coś znaleźć. W jakim ty świecie zyjesz kobieto? Jestes dorosła a masz tok myslenia nieudolnej zyciowo 17-latki. Przykro mi, ale nikt z powodu twojej nieprzyjemnej sytuacji rodzinnej nie nadstawi za ciebie tyłka i nie będzie dawał mieszkać ci za darmo, tym bardziej że mieszkać masz gdzie, a to że nie chcesz na wsi to trudno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wtf? Nie szukam patologicznego towarzystwa....;s ludzie ja nie szukam sobie faceta i nie będę nikogo utrzymywać ani być czyjąś kochanką. Chodzi mi o to by przez pierwszy miesiąc dwa zarobić sobie czy coś i potem coś wynająć. Ale ze wsi nie dojadę do łodzi bo nie ma tam jak się pytałam autobusów....Wbrew opiniom istnieją wsie w Polsce gdzie nie ma komunikacji w ciągu dnia. Więc muszę coś wymyśleć...;//Praw jazdy nie mam , bo nie mogę mieć....więc no nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mozesz podac gg?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 11- 48. Nie atakuj mnie bo nie znasz mojej sytuacji życiowej. Nikt nie pomyśli ,że często kobiety wychowują się w toksycznych rodzinach i mają ręce związane wszelkimi problemami. Nie oczekuję ,że będę mieszkać za darmo. Chciałabym wynająć jakiś maly pokój za 400, 500 zł są takie patrzylam. Nie najpierw chcę znależć pracę i pracować. Ale jak znajde to nie dojadę ze wsi bo nie mam jak do tej pracy dojazdu. Czy to tak trudno zrozumieć? I nie obrażaj mnie , bo nic o mnie nie wiesz. Ja próbuje się usamodzielnić właśnie, znależć pracę a nie na kimś żerować czy bawić się w damę lekkich obyczajów. Mam gdzie mieszkać? ty chyba rozum straciłaś. Nie mam domu już praktycznie. A moi rodzice własciwie będa mieszkać w prowizorycznych warunkach ... i nie mów ,że mam gdzie mieszkać i mówi się trudno bo mi się nie podoba... skoro tam pracy nie będę miała. Jasne najlepiej z człowieka w trudnej sytuacji gównem obrzucić . ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potem z tej kobiety zrobić własną niewolnice i dziwkę.... tak własnie oceniają polacy młode pokolenie które chce się usamodzielnić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a nie możesz dojeżdżać rowerem? albo na stopa? ile km będziesz miała z tej wsi do miasta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×