ZDROWE ŻYWIENIE naszych dzieci, porady, przepisy

Zapraszam mamy które zwracają uwagę na to co jedzą Wasze dzieci. mam syna 9 miesięcy, wiec posiłki stałe dopiero weszły, ale chciałabym żeby moje dziecko jadło zdrowo. sama gotuję, syn je bez cukru i bez ostrych przypraw. teraz zastanawiam się czy chrupki kukurydziane to dobry pomysł, niby mała przekąska, ale mąż chce żebym dawała małemu, ja nie jestem przekonana. staram się gotować z ekologicznych warzyw i owoców (mam dobre źródło- działka teściów), gotuję zupki z kaszą jaglaną, królikiem i warzywami. jakie macie porady? z góry mam prośbę: JEŚLI KOMUŚ NIE ODPOWIADA TEMAT, bo twierdzi że parówki i danonki są cacy to proszę założyć sobie inny temat.

Też się interesuję tym tematem, więc podnoszę :-)

a co złego jest w chrupkach? bez przesady, też nie daję danonków, parówek itd ale chrupki?

http://www.mojewypieki.com/przepis/brownie-z-kaszy-jaglanej-z-orzechami-pekan

chrupki kukurydziane to niezbyt dobra przekąska, jeżeli chcesz żywic dziecko zdrowo. Sama nie wypowiem się szczegółowo na ten temat, ale odradzał mi mój pediatra, podobno nie są czyste składnikowo i obecny jest w nich akrylamid jako produkt uboczny powstały podczas produkcji. tematu nie zgłębiałam, ale chrupek nie podaję.

nie popadajmy w skrajność ja mam takie zasady: zero gotowców, wszystko robię sama, lepię pierogi, piekę ciasta, robię przetwory, Codziennie domowe obiady, 5 porcji warzyw/owoców dziennie. nie kupuję serków smakowych, napojów kolorowych. Kupuję chleb i wędliny... bo z tym mi sie juz nie chce bawic.

ja też jestam na początku drogi żywienia mojego dziecka, ma 7 miesięcy. Ucze ją jeść dużo owoców, przeciery jarzynowe też gotuje sama. Robię więcej porcji i mrożę :) a co myślicie o słoiczkach? podajecie czy nie?

autorka; ja nie podaję słoiczków, wszystko sama gotuję. codziennie robię kompot z jabłka i gruszki, bez cukru. synek bardzo chętnie pije. za jakiś czas jeden posiłek mleczny zamienię na kaszę jaglaną z owocami. już teraz je dużo tej kaszy, często dodaję do zupki, wolę kaszę jag. niż ziemniaki. sama też gotuję kleik ( z ryżu brązowego- gotuje się ok 3 godz). wystarczy raz na tydzień, potem do słoików i dodaję do odciągniętego mleka. to mnie troszke ratuje bo mleka mam coraz mniej i chciałabym zacząć dawać inne mleko. tylko mam dylemat, syn ma azs, myślałam o mleczku kokosowym, sama miksowałam wiórki, mały chętnie pił, ale nasiliła się alergia. teraz dostał maści i kremy i dużo lepiej, więc znowu spróbuję mleko z kokosa.

Mysle, ze słoiki sa w porzadku chyba, ze masz mozliwosc kupic ekologiczne warzywa i owoce.

autorka; mam eko warzywa z działki od teściów, jak mogę ograniczam produkty z chemią. jakie zdrowe przekąski jedzą Wasze dzieci? chodzi mi też o maluchy 9-10 mies.

http://f.kafeteria.pl/temat/rozszerzanie-dietygotujemy-same-obiadki-i-kaszki-watek-wsparciazapraszam-p_5641903 tu był taki temat i umarł śmiercią naturalną. Ja żywię dziecko zdrowo, ale tu nie ma z kim o tym gadac :)po prostu robię swoje, wg,własnych przekonań, nie rozpowiadam i nie chwalę się, bo nie ma czym, temat nawet w życiu realnym pomijam milczeniem, bo nawet bliska koleżanka patrzy się na mnie jak na nienormalną, że wolę ugotować kaszę niż wsypać instant z torebki.mogę tylko powiedzieć, że jej dziecko tuła się od lekarza do lekarza, ciągle zainfekowane, a moje zaliczyło tylko trzydniówkę i katar alergiczny na pyłki pokrzywy. karmię dziecko wg.zalecen swojego pediatry, przeciwnika wszelkich dań ekspresowych dla niemowlaków, i sztuczncyh barwników, innych chemicznych dodatków. od słoiczków trzymam się z daleka.

A jak przechowywać ugotowane własnoręcznie papki? Tylko mrożenie (w czym najlepiej?), czy mozna w lodówce do nastepnego dnia?

do gość dziś to podaj nazwisko tego lekarza, z W-wy? ja gotuję na 2 dni zupkę, wlewam do słoiczka na ciepło i do lodówki. kompot gotuję codziennie.

a jakie zdrowe przekąski dawać niemowlakowi 9-10 mies.?

??

lekarz nie jest z wawy, zupełnie inne województwo, ale pacjentow ma z całej polski(tu na forum również zgadałam się z niektórymi osobami, że wożą dzieci do niego nawet kilkaset km jak mają duży problem). nazwiska nie podam, nie chcę robić "reklamy". Jest to lekarz, który na co dzień pracuje na oddziale w szpitalu, jest ordynatorem oddziału dziecięcego a przyjmuje prywatnie u siebie w domu. W necie nie znajdziesz do niego nawet numeru, ludzie dostają się do niego poprzez polecenie i osobiste danie nr. Jak ktoś chce to znajdzie go bez problemu, jak ma taką potrzebę. Prawda jest taka, ze trafiają do niego dzieci, które były lekceważone przez "normalnych"pediatrów, kiedy rodzicie zauważyli, że opieka jaka nad nimi jest sprawowana, jest nie taka jak powinna.(wypisywanie antybiotyków na potęgę, nietrafione diagnozy,leczenie na chybił trafił).

"a jakie zdrowe przekąski dawać niemowlakowi 9-10 mies.? " owoce :) teraz jest tego mnóstwo.