Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co robicie gdy musicie do toalety na dłużej a dziecko płacze?

Polecane posty

Gość gość 22322
A ja zawsze zostawiam otwarte drzwi od toalety, jak chce iść ze mną to idzie, nie to nie. Może dlatego nie mam problemu, że mi dziecko płacze pod drzwiami i się w spokoju wysikać nie można. A uwierzcie mi, że jak zostawicie te drzwi otwarte to dziecko nawet nie zechce z Wami pójść czy za wami zapłakać. To te zamknięte drzwi tak działają na dzieci. Że mama poszła i drzwi się zamknęły. Zostawcie te drzwi otwarte i srajcie w spokoju. Poważnie piszę. Jak tak robię i nigdy mi dziecko za drzwiami nie płakało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no pewnie bo takie jak ty wchodzą tu żeby sie wyżyć. Na szczęście zaglądają tu też normalni ludzie a nie tylko patologiczne jednostki i to dla tych normalnych warto tu czasem zajrzeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słowo daję, jakie idiotyczne posty zakladacie.Żygać mi się chce gdy to czytam! Jeśli chce ci sie srac zostaw dziecko przechodniowi.Na pewno popilnuje idioto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ToksycznaKobita
""""'//ty toksyczna ty się lepiej podziel szczegółami kto bierze na swoj***arki zajmowanie się tymi twoimi dziećmi na - dobrze przeczytałam ? - dwa miesiące ? Nie kazdy ma taki luksus że dziadkowie wyrażają inicjatywę samodzielnego zajmowania się dzieckiem przez choćby godzinę. Ja osobiście muszę się prosić na godzinę, dwie jak muszę do lekarza. """/// Jeżeli jesteś obyta tak doskonale w poczcie pantoflowej na forum to tez powinnaś znać odpowiedz na własne pytanie . Dziadkowie to jest twoja teaoria i tylko twoja Dzieci wylatując/ wyjeżdżając na dłuższy czas i zdala od domu nigdy nie przesiadują u jednej osoby tyle czasu ,w tym samym miejscu, trochę tu , trochę tam, trochę jeszcze gdzie indziej i kilka bitych tygodni zlatuje. W te wakacje 4 kraje zaliczą będąc u różnych osób, rozdzielają się a nie wszyscy na raz w tym samym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""""'//ty toksyczna ty się lepiej podziel szczegółami kto bierze na swoje barki zajmowanie się tymi twoimi dziećmi na - dobrze przeczytałam ? - dwa miesiące ? Nie kazdy ma taki luksus że dziadkowie wyrażają inicjatywę samodzielnego zajmowania się dzieckiem przez choćby godzinę. Ja osobiście muszę się prosić na godzinę, dwie jak muszę do lekarza. """/// Jeżeli jesteś obyta tak doskonale w poczcie pantoflowej na forum to tez powinnaś znać odpowiedz na własne pytanie . Dziadkowie to jest twoja teaoria i tylko twoja Dzieci wylatując/ wyjeżdżając na dłuższy czas i zdala od domu nigdy nie przesiadując u jednej osoby tyle czasu , ani w jendym w tym samym miejscu ,tylko trochę tu , trochę tam, trochę jeszcze gdzie indziej i kilka bitych tygodni zlatuje jak z bicza strzelił. Wczoraj odprawiłam młodsze na lotnisko ,starsze gdzie indziej zaraz po zakończeniu roku się udały W te wakacje 4 kraje zaliczą będąc u różnych osób, rozdzielają się a nie wszyscy na raz w tym samym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem w niczym obyta. Gdybym była to bym nie pytała. O co chodzi z tymi różnymi osobami ? Co to za "różne osoby" ? Czy to jakaś tajemnica czy co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" Zostawcie te drzwi otwarte i srajcie w spokoju. Poważnie piszę. Jak tak robię i nigdy mi dziecko za drzwiami nie płakało." A ja zamykałam i płakało, kilka razy. A potem nauczyło się, że matki w toalecie wir międzygalaktyczny nie wsysa i matka nie znika. Dzięki temu mogę spokojnie się wysrać bez wlepionych we mnie ślepków. Ile tak będziesz srać przy dziecku, aż się z domu wyprowadzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też nigdy nie będę zostawiała otwartych drzwi,no bez jaj . Chyba każdy potrzebuje odrobiny spokoju więc nie widzę problemu w zamykaniu drzwi jak dziecko ma ponad roczek . Trzeba dzieci uświadamiać że mama nie zawsze może przy nim być i żeby sie jakoś zachowywało ehhh mam nadzieje że mi się to uda bo mój skarbek jest jeszcze niemowlaczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zabieram że sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja zakładam sobie pampersa jak jestem sama z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×