Zaprosiłam do siebie

a on myślał że chodzi mi o coś więcej i zaczął się dobierać do mnie. Nie wiem czy taki był jego plan czy wydawało mu się że ja tego chcę. Teraz mam mieszane uczucia co do niego.

Nie wiem jakie ma intencje, czy tylko chciał wykorzystać okazję bo myślał że i ja chcę czy taki miał plan od początku. Jak to poznać?

Myślę, że zaproszenie kolesia do domu po randce jest jednoznaczne z tym, że chce się czegoś więcej zwłaszcza jeśli nie ma rodziców w domu. Jeśli byłyby jakieś okoliczności, w których naturalne byłoby pójście do domu typu pada mocny deszcz, coś załatwić w domu to ok, ale jeśli macie być parą to jego zachowanie było normalne w tej sytuacji. P.S. Czy Tobie nie przeszło przez myśl, że tak mogłoby się skończyć?

Właśnie mieliśmy gdzieś pójść ale się rozpadało, on chciał pojechać gdzieś na miasto a ja wolałam zostać w domu żeby nie zmarznąć. Mi chodziło tylko o to, być może on zrozumiał to inaczej. Z rodzicami to akurat nietrafione, bo mieszkam sama ;) Powiedziałam mu wtedy nie, nie naciskał ale nie wiem czy to się nie będzie teraz ciągnęło za mną - zaprosiłam do siebie, nie zgodziłam się na nic więc będzie próbował do skutku.

Przyszło mi to na myśl, spodziewałam się że to w końcu się stanie, ale nie spodziewałam się że tak szybko. Jeszcze za krótko się znamy.