Moja Dziewczyna jest Piękna a myśli że jest brzydka

Dzień Dobry, mam nie lada problem tak jak w temacie. Moja dziewczyna myśli że jest brzydka mówi że nie podoba jej się to co widzi w lustrze i wstydzi się swojego ciała.. A teraz najlepsze jest to że ona jest jedną z najładniejszych dziewczyn jakie w życiu widziałem!! Zawsze miałem nie brzydkie dziewczyny ale teraz to już chyba przegiąłem, bo na 1 randce jak ją widziałem to aż zacząłem bełkotać jakieś głupoty, gdyż nie mogłem się skupić na żadnym temacie... A do nieśmiałych nie należę, jak z nią ide za rękę to widzę że każdy patrzy z zazdrością. Jak wystawi jakieś zdjęcie na facebooku to widze tylko w komentarzach jak każdy spocony przed kompem wypisuje komplementy, a ona czasem odpowie że to nie prawda! Naprawde ona jest aż za ładna, a myśli że jest brzydka !! WTF !?! Myślałem że może jaja sobie ze mnie robi albo jest jakaś głupiutka, a w sumie troche jest skoro tak mysli, hmm ale jest studentką ostatniego roku i ma średnią ocen 5.0 a nie wie tego że jest piękna ?!?!?! O co tu może chodzić ? Ona kpi sobie ze mnie czy jak ? Bo jak ona tak o sobie myśli to potem może nie chcieć dawać się całować, albo nie wiem jeszcze gorzej..... Ktoś wie jak temu zaradzić ? Do psychologa ją wysłać mam czy gdzie ? ?

Kazda dziewczyna tak ma tzn wiekszosc ;d na swój sposób wie ze jest ladna a mówi tak tylko dlatego zebys prawił jej komplementy itp itd ja sama tak mowiłam ze jestem brzydka itp , moze nie jest dowartościowana ? Dziewczyn niestety nie idzie zrozumieć spróbuj z nia porozmawiać i uświadomić jej że dla ciebie jest najpiękniejsza :)

Ciesz się że tak o sobie myśli i że ma kompleksy, bo nie ma nic gorszego niż kobieta przekonana co do swojej atrakcyjności i tych kompleksów pozbawiona. Jedyne co powinieneś, to przekonywać ją, że dla Ciebie jest najpiękniejsza i to powinno wystarczyć, jej pewność siebie wzrośnie, ale na szczęście nie na tyle, aby stać się jedną z tych zapatrzonych w siebie księżniczek z przerośniętym ego.

h

Jestes zakochany i dlatego tak ja widzisz,jesl;i ma tyle kompleksów to nie bez powodu,albo specjalnie sie skrywa przed Toba jaka to ona nie skromna.Ale jesli naprawdę ma kompleksy to mozliwe ze tak jest,kobiety maja intuicje i widza jak inni na nie reagują.A ty jestes zakochany fascynacja minie i mozesz sie rozczarowac miłosc jest slepa.

zgrywa*

Mój chłopak też mi słodzi i uważa, że złapał boga za nogi, a obiektywnie rzecz ujmując to żadna tam ze mnie bogini :D Ale miło, że JESZCZE nie zauważa moich wad.

Miłosc jest slepa...

Po pierwsze, dla zakochanego faceta jego kobieta zawsze będzie najpiękniejsza :) Po drugie, nie wiem ile czasu jesteście ze sobą, ale z czasem doceni i uwierzy w to że faktycznie ci się podoba i część kompleksów zniknie. Pomalutku przekonasz ją do siebie, tylko trzeba cierpliwości... jak ktoś napisał wyżej, nie ma nic gorszego jak kobieta czy facet świadomy swojej atrakcyjności, takie osoby często są bardzo próżne i zbyt pewne siebie, więc lepiej mieć skromną dziewczynę z kompleksami, niż wredne rursko przekonana że cały świat moze być u jej stóp.

jasne wy chyba myślicie że to jakiś pasztet haha, zapewniam że każdy z was by się za nią obrócił, fakt jestem zakochany ale nie ślepy!!!1 jakbym się zakochał w jakiejś brzyduli to w ogóle bym nie pisał tutaj takich bzdur.. Chodzi mi o to jak jej pomóc ? Do Psychologa psychiatry do seksuologa czy co do diabła ?

Moze sie obracaja z innego powodu..A daj jej spokój niech ma te kompleksy fascynacja minie wtedy pogadamy.Widac ze autorze nie dosc ze slepo zakochany to jeszcze cham,a niech ma idiotka kompleksy jewj problem przynajmniej Cie nie zostawi.

Daj jej spokój ale masz problem to jej problem a nie twój.

Psycholodzy są gówno warci, sami są nieźle porąbani :) Nikt nie podnosi samooceny tak jak kochający partner, dziś dziewczyny chcą wzorować się na tym co widzą w mediach, na kobietach które są poprawione przez makijażystów, photoshopa, itd... nie zdają sobie sprawy z tego że taka np. Angelina Jolie na co dzień wygląda bardzo przeciętnie, żeby nie powiedzieć fatalnie. Tu na forum jest mnóstwo dowodów na to... a to mam za małe piersi, a to mam nie taką cipkę jak trzeba itp... paranoja jakaś. Nie ma ludzi pięknych, każdy ma niedoskonałości, wady, kompleksy, trzeba to zaakceptować i tyle... i tu twoje zadanie.

A może dla innych jest pasztetem nie pomyslałes o tym?Kazdy ma inny gust a kobietuy lepiej widza jak inni na nia reaguja.Moja rada nie odzywaj sie jak narzeka bo o to jej chodzi zebys ja chwalił,zmien temat i tyle zamiast robic z tego problem.

Może jest.... Wiesz, za brzydkimi nikt się nie ogląda, nikt nie nadskakuje... lub była gruba, zaniedbana w dzieciństwie. Ale dziwne, że ty byś się w takiej zakochał.... Faceci patrzą na wygląd, hmm ciebie nie stać na lepszą?

To nie jest normalne. Ja tez jestem bardzo ladna ale nigdy nie rozmawiamy o mojej urodzie z facetem. Wlasciwie to nawet bardzo rzadko slysze od niego komplement odnosnie wygladu ale nie jest mi to potrzebne.

Nie reaguj na to co mowi i tyle.

Miłosc jest ślepa zresztą ja znam dziewczynę gruba jak kobyłe a latał za nia taki przystojny zadbany chłopakmiłosc jest slepa.Bo normalnie on komplementuje szczupłe.

hmm chyba pomyłką było zakładanie tego tematu, wszyscy z góry założyli że ona faktycznie jest brzydka jak noc w marcu.. Albo średnia wieku tutaj to 15-20 lat.. Dla ścisłości ja mam prawie 30 i miałem już dużo związków, więc raczej wiem o czym mowie.. I to nie jest tylko jej problem, a mój też bo ona może nie chcieć uprawiać przez to sexu, albo tylko jakieś określone pozycje :(. Aha, i nie jest gruba bo waży 70 kg a ma 175 cm wzrostu.. Może leciutko okrągła, ale nawet nie wiem czy można to tak nazwać. Pytanie jest tylko jedno jak przetłumaczyć komuś że bredzi, skoro fakty mówią co innego! Chyba że ja mam halucynacje i wszyscy do okoła też a wy macie racje i to pasztet hah to wtedy sam ide do psychologa

Znajomi zawsze będa ja chwalic,gusta sa rózne wiec dla innych moze byc piekna dla innych brzydka.Albo zgrywa sie moja rada narazie ignoruj jej narzekanie,zobaczy ze masz wazniejsze sprawy i moze da spokój i sie zamknie.Swoja droga 70 kg to i tak juz prawie nadwaga chyba ze nie wyglada na tyle.

mi też wszyscy powtarzają, że jestem ładna, też interesuje się mną mnóstwo facetów, ale ja nie wiem dlaczego. też się sobie nie podobam. kiedy patrzę na siebie w lustrze, nie dostrzegam żadnego atutu - wszystko do wymiany lub przynajmniej poprawki. okropnie zazdroszczę urody wszystkim dziewczynom dookoła. w moim przypadku facet poradził sobie z tym w prosty sposób - przestał o tym ze mną rozmawiać, a zamiast tego rzuca od czasu do czasu miły, zwykły komplement - "ślicznie dziś wyglądasz" albo nawet "fajny masz tyłek" wystarczy. nie zagłębiaj się w takie rozmowy z dziewczyną, bo i tak ją do prawdy nie przekonasz - do zbudowania poczucia wartości są potrzebne komplementy bez okazji, a nie takie pod zdjęciami na fejbuku czy wtedy, gdy powie "wyglądam grubo" albo "jestem brzydka". czy ona ma jakąś pasję? to też pomaga, spędzanie czasu na czymś, co się kocha :)

Pewnie jestes brzydka niedowartosciowana k*****,skoro uwazasz ze jestes brzydka to tak jest k*****.

Ale glupie sa te odpowiedzi ze DLA jednych moze byc ladna a dla innych brzydka. Ja pierdykam co za wiara.....

Komplementuj ją często ale szczerze a nie jakieś wyświechtane teksty a poczuje się pewniejsza siebie. P.S.: Niektóre kobiety tak mają.

przy tym wzroście i tej wadze pewnie wygląda jak babochłop- i zagadka oglądania się za nią na ulicy została rozwiązana.

dupa