Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przychodnia pacjent z numerkiem pacjent bez numerka kto ma prawo wejsc pierwszy

Polecane posty

Gość gość
Gdyby pacjentka przyszła na koniec ale przed wyznaczoną dla swojego numerka godzinę to nie sądzę aby ktoś bez numeru wpychałby się przed nią do kolejki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiesz durna pipo ze tam sa numerki bez godziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorka nie napisała, ze tak wlasnie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rzecz sie ma w przychodni gdzie są numerki wydawane bez przydzialu godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeenyy... jak już pisałam!!!od tego jest rejestracja ,aby właśnie podczas takich nieporozumień można było doinformować się u kobiet jak to w świetle przepisów wygląda One udzielają wtedy odpowiedzi kto ma racje, a kto nie i temat zamknięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś "Nie rozumiesz durna pipo ze tam sa numerki bez godziny?" A skąd miałam to wiedzieć co? Nie umiesz wyrażać sie bez obrażania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz jest się tym wybrańcem z numerkiem a czasami się nie załapiemy. Warto miec to na uwadze bo nigdy nie wiadomo jaki los nam przypadnie. Ja ostatnio spotkalam w przychodni kobiete ktora pilnie potrzebowala porady lekarza. Nie miala numerka czekala 3 godziny na jakas luke między pacjentami, nikt jej nie przepuscił przed soba chociaz wizyty byly z godzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co za głupie pytanie oczywiście że zarejestrowane osoby mają pierwszeństwo pacjentów, których lekarz zgodził się przyjąć mimo że wcześniej się nie rejestrowali, zazwyczaj lekarz przyjmuje na samym końcu, gdy już przyjmie wszystkich zarejestrowanych nie mogę pojąć czemu rejestratorki nie drukują list, to najprostszy sposób by nie było bałaganu i każdy wchodził wg listy u nefrologa do którego chodzę jest przyjęty taki zwyczaj w dniu przyjęcia na drzwiach wisi lista pacjentów i nikt się nie próbuje wpieprzyć poza kolejnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
obowiazuje ochrona danych osobowych i ochrona o pacjentach i ich chorobach, a takie wywieszanie listy pacjentow na drzwiach moze byc nielegalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Toksyczna Kobita z wczoraj - masz racje. Najlepiej do rejestracji wtedy wszyscy klotliwi beznomerkowcy sie schowają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie w przychodni to juz w ogole masakra po calosci. Umawiasz sie na wizyte do gina, polozna wyznacza termin i GODZINE. A jak przychodzisz na wizyte, to i tak najpierw wchodzisz do poloznej sie pokazac, czyli wlazi kto pierwszy ten lepszy i nigdy nie wejdziesz o wyznaczonej godzinie mimo, iz przychodzi sie 30-40 minut przed wyznaczona godzina wizyty. Nawet, by odebrac jakis wynik badan od poloznej albo chociaz by sie zarejestrowac, trzeba czekac w kolejce do gabinetu poloznej wraz z kobietami, ktore przyszly na wizyte. Owszem, mozna zadzwonic, ale zycze powodzenia. Odbiera rejestracja ogolna, przekierowuje do poloznej rozmowe, a ta... nie odbiera albo ma odlozona sluchawke i jest "zajete".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tak dziala w tamtej przychodni to wchodzisz i mowisz ze Ty jestes na 15 i i ze prosisz o szybsze obsluzenie albo o zmiane procedur przyjmowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do jakich wy przychodni chodzicie? U nas jest umawianie na godzine konkretna i wiadomo, o ktorej przyjsc - jak sie spoznisz a kolejka minela, to wizyta przepada - nie ma dzieki temu burd pod gabinetem i kolejek - kazdy wie, o ktorej przyjsc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i tak powinno byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wizyta "na godzine " tez ma swoje minusy bo wlasciwie taka wizyta rowniez jest na "slowo" . U znajomej w przychodni badania np usg są wyznaczone na godzine ale jest to wyznaczanie "ustne" czyli rejestracja informuje ze dany pacjent np na 16:05 i nie ma przy tym zadnych "mechanizmow elektronicznych" ktore by pokazywaly ktory pacjent z ktorej godziny wszedl... czyli jeden wielki pic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas u gina tak było że część miało wyznaczona godzinę a część nie i mimo że niby byłam piąta na poczekalni to co chwilę przychodziła jakaś zapisana na daną godzinę i wchodziła ,a ja siedziałam tak 3 godziny aż wreszcie się wściekłam i zrobiłam awanturę w rejestracji i powiedziałam że niech rejestrują na godzinę ,albo nie , a nie jakieś cholerne mieszanki. I od tego czasu skończyły się rejestracje na daną godzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie... trzeba poruszyc ten skostnialy system w rejestracji ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tą rejestracją to niekiedy trzeba wstrząsnąc bo system tam dzialający jest niczym z dawnej epoki, a kobiety tam pracujace z podejsciem przedpotopowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pacjent z numerkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej wyluzujcie, każda przychodnia rządzi się swoimi prawami. Pracowałam w miejscu gdzie jeśli pacjent przychodził bez numerka znaczyło że jest w stanie nie mogącym czekać więc wchodził między pacjentami (nawet jeśli w atmosferze skandalu, pamiętajcie że o kolejności przyjęć zawsze decyduje lekarz)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak to "o kolejnosci przyjec zawsze decyduje lekarz"... ale przeciez lekarz nie wywolywuje po nazwisku tylko raczej wejscia za kolejnoscią są ustalane miedzy oczekujacymi na korytarzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobrze, to inaczej, o kolejności przyjęcia w razie problemów decyduje lekarz (pielęgniarka) i może przyjąć wcześniej osobę z numerkiem, bez numerka, spóźnioną albo tę co przyszła za wcześnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no oby tak bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarz może wyjść i kogoś poprosić. Ja kiedyś wróciłam z urlopu temperatura prawie 40 i kaszel jak gruźlik. Siedziałam w poczekalni z nadzieją, że mnie przyjmie. Lekarz usłyszał mój kaszel i wyszedł sprawdzić kto tak rzęzi. Wziął mnie bez kolejki, okazało się że miałam obustronne zapalenie płuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - mnie pielęgniarka nie pomogla wejsc wczesniej choc lekarz na mnie czekal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
u nas numerki są papierowe wyciete z kartonu, nie ma weryfikacji elektronicznej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U nas numerek = konkretna godzina wizyty u lekarza. I pacjent który na swoją godzinę nie przychodzi jest ostatni w kolejce, czyli w tym przypadku po wszystkich osobach, które przyszły po recepty. Taka informacja jest też na drzwiach, więc każdy wie, że ma przyjść na swoją godzinę. Inna sprawa: a gdyby wszyscy nagle zaczęli chodzić jak popadnie? ładny zrobiłby się bałagan. Rozumiem, że ta pani jest chora, ale do lekarza trafia sporo osób chorych, którym źle się czeka. Czemu ta pani nie zapisała się na któryś dzień jako pierwsza? Nie miałaby problemu z czekaniem, bo miałaby numerek pierwszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pacjent z numerkiem ma pierszeństwo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×