Odchodzę od męża mam dość !

Mamy rocznego synka. Mąż ciągle imprezuje oczywiście sam, bo ja siedzę w domu z dzieckiem. Przychodzi pijany, prawdopodobnie ćpa. Jedyne co uwielbia ze mną to seks, nie jestem mu potrzebna. Straciłam cierpliwość. Dzisiaj miał zająć się dzieckiem. Przyjechałam z pracy syn był u teściowej, a mój cudowny mąż leżał napity. Mam disco spakowałam siebie i dziecko i przyjechałam do rodziców.

Nie oddam mu dziecka. Zając go był by wstanie zabrać małego na imprezę.

masz rację naraziłabyś dziecko na niebezpieczeństwo!

no bez jaj to dorosły człowiek ja nie rozumiem tego że on by naraził swoje dziecko powinnaś mu je zostawić

Nie wiem co ja teraz mam zrobić. Jestem tak załamana.

cokolwiek zrobisz i tak masz przesrane tak się kończy dawanie doopy imprezowym chłopaczkom dwa lata znajomości i już kryzys

i co chcesz tempa dzifko pozbawic syna -ojca?

zamiast odchodzić powinnaś go wyprostować jak by coś biadolił to w łeb z dziadem jak z dzieckiem trzeba go wszystkiego nauczyć i tyle

gość 19.28 jesli matka wie,że ojciec pije,ćpa i się źle prowadzi a mimo toz premedytacją zostawia mu pod opieką dziecko to naraża je na niebezpieczeństwo ,a to podlega karze! To tak jakby zostawić dziecko samo, bez opieki na ulicy!

to jest ojciec który ma prawa rodzicielskie który ma prawo i obowiązek zająć się dzieckiem

On kiedyś taki nie był owszem lubił imprezy, ale to raz na mówiąc, a teraz. Uwierz mi od roku ( czyli od momentu jego regularnych imprez) próbuje go wyprostować. Jak widać efektów brak.

czyli klasyk zaliczycliście wpadkę a on udaje że ta sprawa go nie dotyczy i balanguje bez ciebie

może terapia małżeńska albo wygnaj go na odwyk

przestań go prostować bo to się nie uda. Masz do czynienia z nałogowcem i pewnie sama jesteś współuzależniona. Szukaj pomocy dla siebie i dziecka, jego nie uratujesz.

szykuje się rozwód i alimenty nie do ściągnięcia

Jesteśmy małżeństwem od 2,5 roku, a nasz syn ma rok - nie jest wpadką, wtedy jeszcze był normalny. Ale o co ja mam walczyć ? Skoro on i tak mnie nie kocha. Rani mnie każdym słowem. Jego słowa kiedy po imprezie przychodził i chciał seksu, a ja mu odmawialam, bo był pijany ,, Mogłem iść na dupy, a nie zachciało mi się żony ".

Ja akurat nie piję, nie cpam, nie palę. Jestem mega przeciwniczką.

ja pisałam o psychicznym współuzależnieniu, źle mnie zrozumiałaś. nie miałam na mysli nałogu tylko okreslony sposób postępowania jak się żyje z nałogowcem.

No tu masz rację.

dlatego potrzebujesz TY pomocy,żeby ci było łatwiej choćby odejsć. Szukaj pomocy, ona dla rodzin alkoholikó jest darmowa a naprawdę daje siłę

a on co powiedział na twoją wyprowadzke?

Zasypuje mnie sms`ami. Zacytuję Wam jeden z nich ,,Jestem właśnie na imprezie. Bawię się wśród pięknych pań, niektóre nawet 18 lat nie mają, przyznaję się zapaliłem trawkę, wypiłem, ale nie mówię, że nie jestem wstanie tego zmienić dla was, dla moich skarbów - ciebie i naszego synka". Nie odpisuje nic bo się nie opłaca poświęcać czas dla takiego palanta.

Co powiedział na wyprowadzke ? Kochanie ja i tak was kocham.

Nie ciekawie.

Zawalcz o małżeństwo dla dziecka.

Przykre dla dziecka

Moj tez dzisiaj imprezuje

Rozumy pozjadałyście każąc jej walczyć o to małżeństwo i niby dla dobra dziecka? Dla dobra dziecka powinna się rozwieść i to jak najszybciej.

Moja córka miała niewiele ponad rok, gdy odeszłam od jej ojca. Rozwód dostałam na pierwszej sprawie. Odebrałam dziecko ojcu . Inaczej się nie dało. Mimo wielu wcześniejszych wątpliwości dziś nie mam złudzeń- podjęłam słuszną decyzję.

Dziecko urodziło się w pełnej rodzinie i tak ma się wychować. Zasługuje na ojca obok siebie.