Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Powiedziałam dość !

Polecane posty

Gość gość

Mamy rocznego synka. Mąż ciągle imprezuje oczywiście sam, bo ja siedzę w domu z dzieckiem. Przychodzi pijany, prawdopodobnie ćpa. Jedyne co uwielbia ze mną to seks, nie jestem mu potrzebna. Straciłam cierpliwość. Dzisiaj miał zająć się dzieckiem. Przyjechałam z pracy syn był u teściowej, a mój cudowny mąż leżał napity. Mam disco spakowałam siebie i dziecko i przyjechałam do rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mąż to menel czy co? z kim Ty się związałaś? szok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie uwierzysz. Ważne stanowisko, w dobrej firmie kiedyś, a teraz woli iść na imprezę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do pomyślenia. w sumie tak, tym ważniackim to w dupie się przewraca i staczają się na dno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz racje gratuluje tylko nie wracaj do niego, ja miałam podobnie choć nie miałam dziecka, maz pil z kolegami się spotykal codziennie, odeszłam tak mnie przepraszal, ze wrocilam. Dzis jestem w ciąży. Może się trochę zmienil ale boje się ze będę siedzieć w domu sama z dzieckiem u tesciow a on będzie chodzil sobie z kolezkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spotykał się z kolegami raz w miesiącu, a od roku to już nie jest raz w miesiącu tylko co dziennie. Ja nie mam siły z tym walczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on do pracy nie chodzi, że codziennie się upija i cpa to jak później pracuje na kacu codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A on do pracy nie chodzi, że codziennie się upija i cpa to jak później pracuje na kacu codziennie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niby pracuje, ale go tylko kwestia czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zasypuje mnie sms`ami. Zacytuję Wam jeden z nich ,,Jestem właśnie na imprezie. Bawię się wśród pięknych pań, niektóre nawet 18 lat nie mają, przyznaję się zapaliłem trawkę, wypiłem, ale nie mówię, że nie jestem wstanie tego zmienić dla was, dla moich skarbów - ciebie i naszego synka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj mu szansę może się opamieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opamięta ? On mnie nawet nie kocha. Jego wieczne słowa, które mnie raniły. Kiedy przychodził z imprezy zawsze miał ochotę na seks, zawsze mu odmawialam, bo był pijany zawsze mówił ,, ogłem iść na d**y, a nie zachcia, a mi się żony ".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dość że alkoholik to jeszcze erotoman - uciekaj z tego związku bo on cię zniszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak zmienił się po pojawieniu dziecka. Byłam.sama w szpitalu, sama na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To przykre co piszesz ale decyzje podejmij sama, pomieszkaj u rodziców a on niech walczy o was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będzie walczyć, sprawdziłam jego fb i co się okazało ? Że od pół roku ma stały kontakt z byłą - czule słówka. Po co dodaje zdjęcie moje i naszego syna z podpisem ,, Moje skarby" skoro i tak nas nie kocha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na razie niech sobie radzi sam, Jak o was będzie walczył to znaczy, że was kocha jak nie to nie masz sobie co nim głowy zawracać, alkohol i kobiety go zgubia, daj mu czas i nie wracaj do niego na razie, zobaczysz jaki będzie jego kolejny ruch - imprezy czy rodzina co wybierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zawsze się zapierał sie, że mimo licznych imprez nigdy mnie nie zdradził. Ale ja mu już nie wierzę. Zniszczył mnie psychicznie mam straszne kompleksy. Teściowie mają dom, mieszkaliśmy na górze, zrobiliśmy osobne wejścia, ale teściowie wiedzieli co sie dzieje u nas. Teściowa widziała jak jego syna przywozili koledzy, bo on nie był wstanie wrócić do domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego tesciowie nie zrobili z nim porządku, trzeba bylo zacząć od pierwszych jego wyskokow nie pozwalać na wyjścia z kolegami-postaw jasno sytuację albo wy albo imprezy niech wybiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierz mi próbowałam. Teściowie nie chcieli tego widzieć. Jeszcze dawali mu pieniądze. Do mojej wypłaty nie miał dostępu. Jak mu jego nie starczała to chodził do teściów i mówił, że nie mamy ma mleko, że mały wyrósł z ciuchów i trzeba mu kupić nowe, a my kasy nie mamy, a on sobie imprezowal za te pieniądze. Dziecko miało wszystko co potrzebowalo. Nigdy nie zabrakło mu niczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W dodatku jeszcze kłamca, ja bym go zostawiła tym bardziej nie mieszkała z treściami bo sama widzisz że kryją synusia i mu uwagi nie zwrócą co robi-trochę separacji między wami wyjdzie na dobre, odpoczniesz sobie od niego wszystko na spokojnie przemyslisz i w tedy podejmiesz decyzję co dalej z małżeństwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze zrobiłaś i tak trzymaj.Zajmij się sobą,dzieckiem(rodzice na pewno Ci pomogą) znajdż sobie prace( jeśli jej nie masz)i żyj sobie spokojnie.A twój mąż-"chłopczyk" niech sie nadal bawi z laskami,pije z kolegami.Ty to masz mieć w "głebokim poważaniu"No chyba,ze Twój mąż dojrzeje,wydorośleje(najpierw musi to pokazać,na słówka absolutnie nie daj sie nabrać)to wtedy możesz dać mu szanse.Oczywiście decyzja należy tylko do Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pracę mam, będę remontować moje stare mieszkanie i tam się przeprowadzę. Chce jutro porozmawiać z moim przyjacielem który jest adwokatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odnosze wrażenie,ze jesteś stanowcza babka i wiesz czego chcesz i bardzo dobrze.Jak bedziesz czekała aż się Twój mąż zmieni to prędzej możesz sie nerwicy doczekać no i najważniesze ,ze pomyślałaś o dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałbym najpierw porozmawiać jakie mam szansę na to, ze synek zostanie ze mną itp. a po opadnięciu emocji będę.się starać o rozwód. Wiem ze on się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podjęłaś słuszna decyzję - nie wracaj ani do teściów ani do niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zachowaj jego esemesy i nagrywaj jego rozmowy jako dowód w sprawie rozwodowej - powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylekkkkii
Co za xupke. Dobrze zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×