Od 7 lat zdradzam faceta w wakacje jak jeżdże do Egiptu z przyjaciółka

Ja biorę zawsze jeden tydzień w lipcu - on ma wtedy najgorętszy okres. Jeżdżę z przyjaciółką do Egiptu i tam jest ten "facet", ciemnoskóry, który robi ze mną co chce. W związku brakuje mi tego "czegoś", brania mnie na siłę, wręcz zwierzęcego sexu, okraszonego namiętnością. Żal mi że go zdradzam ale tak, ja czuję że go kochaam

masz debila nie faceta ,tylko debil nie domyśli się ,że nie jedziesz tam nurkować

jeszcze nie przywloklas jakiegoś syfa??

wlasnie przeca oni sie nie badaja sa zasyfieni obracaja kazda biala kobiete za kase fuj

To napisał facet

Nie miej skrupułów nie wisz czy on rogi ci nie przyprawil.Za naście lat będziesz wspominać że było warto to Twoja słodka odskocznia

"brania mnie na siłę' x Za branie na siłę siedzi się długie lata w pierdlu. Za dużo porno.

Ale ze gdzie on jest? Siedzi na piramidzie i czeka na ciebie caly rok?