szukam faceta na portalach randkowych i nikt nie chce ze mna byc

wszystko jest ok, podobam im sie fiz i osobowosciowo, ale jak dowiaduja sie ze nie mam pracy i studiow znajomosc umiera albo mowia wprost ze nie odpowiada im to albo to krytykuja :( nie proponuje przeciez wspolnego mieszkania czy utrzymywania, ale samo spotykanie sie to tylko na seks sie zgadzaja, do zwiazku mnie nie chca:( .............. dochodze do wniosku ze faceci nie potrafia kochac bezinteresownie, byc z kims z uczucia, ale tylko dla korzysci:(:(

zostan prostytutka bedziesz miec kase i znajdziesz kogos

Jak facet nie chce byc wykorzystywany to juz jest be:-)

A ładna jesteś? atrakcyjna?

Jak facet nie chce byc wykorzystywany to juz jest be x ze co??? bycie z kims z uczucia to wykorzystywanie go??? ja chce zeby mnie ktos pokochal i odwdziecze sie tym samym, wspieraniem sie, szanowaniem sie, pomaganiem sobie, okazywaniem sobie uczuc. wy nie potraficie kochac???

ale brednie rozmawiam z taką kobietą chcę się spotkać i nawet przez myśl mi nie przeszło wygadywanie jej że nie ma pracy czy studiów i olanie jej z takiego powodu, pewnie i tak prędzej ona mnie oleje niż ja ją bo no cóż piękny nie jestem a z niej fajna i atrakcyjna kobieta :)

poznalam wielu mezczyzn, zawsze temat zycia prywatnego nie rozwijalam, mimo iz facet zawsze nalegal, naciskal jakby to najwazniejsza kwestia w zwiazku byla, MUSIAL wiedziec co robie, czym sie zajmuje, jakbym startowala w jakims konkursie o prace albo musiala spelnic jakies warunki, chore. Jak nie wiedzial nie angazowal sie. Zawsze podkreslalam, ze szukam tylko uczucia, nawet mieszkac z nikim nie chce od razu ani placenia za mnie, mam drobna kase na siebie, wiec o co hallo???. faceci albo pokazuja, ze kobieta ma wygladac i sluzyc do lozka im albo ma spelnic jakies warunki, zeby mogla zostac ich dziewczyna, a gdzie uczucia, wy nie macie ich??:O nie potraficie sie zakochac ot tak bezinteresownie w kobiecie?? , moze ludzmi nie jestescie, skoro nie macie uczuc. Po co mam miec studia skonczone do zwiazku? dyplom uczelni nie gwarantuje inteligencji i madrosci zyciowej, posiadania zasad moralnych, pogladu idealnego na zycie, z reszta wiekszosc***anom odpowiadala moja osoba, charakter, wiec po co te studia mam miec? do pochwalenia sie moze przed kolegami???:O i prace mam miec na lepszym 10krotnie stanowisku niz sprzataczka tez chyba dla chwalenia sie przed innymi, chyba facet dowartosciowuje sie jak poderwie wyksztalcona karierowiczke, innych powodow nie widze takich debilnych wymagan.

Moja dziewczyna też nie ma wyższego wykształcenia i co z tego? Pracę też ma dość marną, ale to wszystko i tak nie ma najmniejszego znaczenia jeśli się kogoś kocha. Widocznie źle dobierasz sobie potencjalnych partnerów, znając życie, to szukasz wśród facetów o wysokiej pozycji społecznej, a tacy na ogół wybierają partnerki o podobnych aspiracjach... czyli pazernych na kasę :)

Ciekawe czy jak Ci się trafi taki jak Ty bez pracy i wykształcenie to polecisz w jego ramiona "tworzyć związek czy powiesz sobie" na cholerę mi taki nieudacznik "

ostatni facet - znajomosc ok 2 mscy ostatnio zaczal mnie obrazac, ze jestem leniem skoro nie mam pracy i ze jestem niedorobiona skoro nie pracuje jak inni i nie moge znalezc pracy:(:(:( skonczylismy sie spotykac, a bylo wczesniej ok, podobalam mu sie tak mowil, mowil, tez ze mam wiele zalet i jestem wartosciowa, az w koncu wyszlo szydlo z worka, wczesniej wypytywal o prace, ale zawsze omijalam temat. dodam, ze nigdy za mnie ani zlotowki nie zaplacil ani nigdy mi nic nie kupil. Pewnie sie wsydzil mnie przed kolegami:( Faceci chyba chca sie dowartosciowywac kobietami.

A jak wyglądała Twoja edukacja? Co skończyłaś? Gdzie pracowałaś? Brak pracy, doświadczenia zawodowego i studiów może świadczyć o tym, że liczysz na to, że to facet będzie Cię utrzymywał i że jesteś leniwa i niewiele Ci się chce, a to może faceta odstraszać. Napisałam może, bo nie wiem, gdzie pracowałaś, jak wygląda Twoje życie, ile masz lat, z czego się utrzymujesz. Patrząc przyszłościowo to jest ważne, jak widać dla facetów też.

hehehe, jak facet nie ma wykształcenia i pracy, to zaraz pojawiają się wpisy o nieudaczniku, a jak kobieta tego nie ma, to oczywiście też faceci są be, bo nie potrafią kochać bezinteresownie. Weźcie się pieprznijcie w łeb, bo wasza "logika" jest nieźle p******a!!!

A jak wyglądała Twoja edukacja? Co skończyłaś? Gdzie pracowałaś? Brak pracy, doświadczenia zawodowego i studiów może świadczyć o tym, że liczysz na to, że to facet będzie Cię utrzymywał i że jesteś leniwa i niewiele Ci się chce, a to może faceta odstraszać. Napisałam może, bo nie wiem, gdzie pracowałaś, jak wygląda Twoje życie, ile masz lat, z czego się utrzymujesz. Patrząc przyszłościowo to jest ważne, jak widać dla facetów też.

Bo być może jesteś leniwa, jak ktoś chce, to pracę znajdzie... marną i za psie pieniądze, ale jednak znajdzie, chociażby ulotki. Lepsze to niż siedzenie na d***e i narzekanie jak to w kraju jest źle. Bez kasy to nic się nie da... nawet na głupi spacer przydałoby się parę groszy, aby kupić coś do picia czy lody.

Cel w życiu - leżeć i pachnieć.

Ona chce byc utrzymanka ona bedzie kochac a facet ma ja utrzymywac sory ale ie te czasy dzis mezczyzni chca partnerstwa.

Czy faceci potrafią kochać bezinteresownie? Owszem potrafią, ale budowanie poważnego związku to nie tylko prymitywne uczucia, bez kasy niestety się nie da, a miłością nie można się najeść. Żeby myśleć o poważnej relacji przydałoby się chociaż minimum komfortu, więc praca jaka by nie była jest dość istotna. Więc nie ważne gdzie pracujesz, ważne czy w ogóle ci się chce pracować...

wczesniej sobie to nie uswiadamialam, ale ostatnia znajomosc mnie dobila.:( jestem znowu sama i zalamana. Nigdy nie szukalam bogatych wyksztalconych mezczyzn, godzilam sie tylko na znajomosci z facetami, ktorzy sami mnie chcieli poznac, czyli byli mna zainteresowani. Ostani mezczyzna z jakim sie spotykalam zadnym biznesmanem nie byl, przecietny facet. Jesli kobiety szukaja w necie mezczyzn do zalozenia rodziny, to logiczne ze chca odpowiednia osobe podobna do nich nadajaca sie na glowe rodziny, meza i ojca, wiec dla nich ktos kto nie pracuje nie bedzie sie nadawal, bo dzieci i dom trzeba za cos utrzymac. Ja nie szukam meza, ale uczucia, milosi, nie za cos, ale bezinteresownej, prawdziwej, a nie sztucznej dla korzysci wlasnych czy dla zabawy. Zawsze kazdemu mowilam, ze nie szukam meza. Faceci albo nie potrafia sluchac ze zrozumieniem albo maja wymagania bo maja ktore logiczne nie sa ani uzasadnione. Po co ci panowie, bo nie spotykalam sie tylko z tym jednym w/w ale z paroma innymi tez - mowili mi ze im odpowiadam skoro potem wymyslali jakies wymagania dodatkowe ktore musialabym speniac zebysmy razem byli skoro na poczatku zaden o tym nie wspominal. Jak sie pytalam kazdego z nich jakiej kobiety szuka, czego oczekuje i wymaga to zaden nie podawal studiow ani koniecznosci posiadania pracy. Klamcy, nic wiecej.

a wy panowie co teraz robicie, ze stale odpisujecie na kafe? pracujecie czy siedzicie w domu na bezrobociu?:O nie obrazajcie kogos skoro jestescie identyczni ! Ja nie szukam sponsora, nie chce by mnie ktos utrzymywal, nauczcie sie czytac ze zrozumieniem.

wez sie do roboty zamiast sie na portalach randkowych puszczac

Dobrze, męża może nie szukasz, ale jednym z etapów miłości i bycia w związku, jest wspólne zamieszkanie, wspólne życie, itd... nie ma sensu wchodzić w związek tylko nie myśląc o wspólnej przyszłości. Zamiast narzekać i szukać na siłę miłości w pierwszym lepszym facecie, który się tobą zainteresuje, zacznij coś ze sobą robić, szukaj pracy aktywnie, a nie przeglądając ogłoszenia w necie i wysyłając CV, bo tak pracy nie znajdziesz. Na uczucie przyjdzie czas, ale najpierw trzeba zadbać o samego siebie, bo jak nie wychodzi ci w życiu prywatnym, to i w związku ci nie pójdzie. Więc odejdź od komputera i idź szukać pracy jakiejkolwiek, wchodź do sklepów, biur, itp... i pytaj czy kogoś nie potrzebują do pracy.

Co robimy? Ja osobiście pracuję w domu na swoim, więc mam sporo czasu na głupoty, bo praca nie zajmuje mi zbyt wiele czasu :)

może po prostu nie szukasz pracy co innego być bez pracy a starać się ją znaleźć a co innego nie mieć jej i mieć wywalone żeby cokolwiek sobie znaleść

wszyscy ktorzy tutaj najwiecej bluzgacie na innych nie macie pracy, szkoly a nawet znajomych i jestescie na utrzymaniu rodzicow, wiec najpierw sami sie zastanowcie nad soba, moze wypadaloby pojsc do roboty chociazby roznoszac ulotki, a nie tylko Kafe caly dzien i ublizanie innym zeby sie dowartosciowac samemu nie bedac czlowiekiem sukcesu:O

Idąc tym tropem, to na kafe siedzą same nieuki, bezrobotni nieudacznicy? W takim razie witamy w naszym gronie, bardzo serdecznie :)

Same macie wymagania ale jak facet czegos wymaga to awantura.

gość dziś Same macie wymagania ale jak facet czegos wymaga to awantura. x chlopczyku, nie jak juz wymaga faceta tylko kazdy facet wymaga zawsze i duzo, ale nie kazdy o tym mowi tylko olewa, rzuca, zdradza, idzie do innej i wiele facetow ma wieksze wymagania od niejednej kobiety

>>>nie proponuje przeciez wspolnego mieszkania czy utrzymywania, ale samo spotykanie sie to tylko na seks sie zgadzaja, do zwiazku mnie nie chca<<< x Obawiam się, że jesteś tak głupia, że nie dostrzeżesz, że sama w tym zdaniu odpowiedziałaś na swoje wszystkie wątpliwości. Facet spotyka się z kobietą albo z powodów służbowych, albo seksualnych :( . Istnieje przyjaźń między mężczyzną, a kobietą, ale jest ona bardzo rzadka i niemożliwa dla ludzi niemądrych :( . Ty chcesz związku, a związek to dla każdego normalnego człowieka, odpowiedzialność za drugiego człowieka. Odpowiedzialność również materialna. To prawda, że w dzisiejszych czasach trudno o dobrą pracę na etacie. Ale taką samą prawdą jest to, że każdy, kto pracować chce, pracę ZAWSZE ZNAJDZIE. Tylko kompletne nieuki i nieroby takiej możliwości nie mają. Jeżeli ktoś zdrowy na ciele i umyśle, nie posiada wykształcenia, ani żadnej pracy, to dla każdego myślącego człowieka, jest właśnie NIEUKIEM i NIEROBEM. Od takich typów należy uciekać jak najdalej i jak najprędzej :D :D :D . Napisałaś kilka długich postów, ale NIGDZIE nie oświeciłaś nas, skąd bierzesz pieniądze na życie. Sugeruje to, że dostajesz je od rodziców. Po Twoim wejściu w jakikolwiek związek, rodzice mogą dojść do wniosku (zupełnie logicznego), że jeżeli związałaś się z kimś innym, to teraz on powinien Cię utrzymywać. W takim kontekście, WSZYSTKIE Twoje zapewnienia, ze nie szukasz sponsora itp. są KŁAMSTWEM.