Jak jestem w innym mieście to się czuje jak za granicą

Może zle to ujęłam , ale mam wrażenie że ludzie się różnią od tych z mojego miasta ( mieszkam w Kielcach ) , że ich codzienne życie , podejście itd. wygląda inaczej Jak byłam we Francji , Niemczech albo na Sycylii , to tam czułam się już w ogóle dziwnie , lepiej , ale inaczej , nie wiem czy to przez inną mentalność ludzi , czy styl życia , inne warunki Ogólnie jest lepiej , ludzie mogą robić co chcą i nie boją się że zostaną zaraz wyśmiani , albo pouczeni Nie lubię Warszawy , ludzie których tam spotykałam byli zawsze bardzo nieuprzejmi , zabiegami nie mieli nawet czasu wskazać mi drogi albo podać godziny , nikt się nie uśmiecha i wszytsko robią dla Ciebie z łaską , ale czuć tam taki inny klimat Tak samo we Wrocławiu , Krakowie i Katowicach - czuć zupełnie inny klimat , każde miasto ma swój własny i w niektórych naprawdę można poczuć się jak nie w Polsce , ale to na pewno zależy też od tego jakich ludzi się spotka , jakie miejsca itd.

Jestem Krakowianką z krwi i kości ale znam Kielce,haha:P To fajne miasto,czyste przede wszytkim.Powietrze dobre,woda smaczna.Ludzie chyba tacy sami jak wszędzie .Może jedynie nieco mniej odważni w stroju,jednak Kraków ma więcej finezji.U siebie chodzę w kapeluszu ,rozpuszczonych włosach w długich sukienkach hippie i nikogo to nie dziwi.W Kielcach to jeszcze mała sensacja,trudno przejść bez ciekawskich spojrzeń.W sumie oprócz tego ze kocham miasto Kraka to lubie Kielce i Sopot.To pierwsze miasto daje mi spokój,drugie nie pozwala na niego.Taki fajny misz masz.