Moja żona nie chce mieć dzieci...

Wiesz zawsze możesz włożyć jej tabletki do mikrofalówki, pod wpływem temperatury tracą wlasciwosci i nie będzie widac ze cos zrobiles. I nagle zaskoczenie bo ciąża.

Ja mam 32 lata i nie che mieć dzieci, związałam się z partnerem który ma takie samo podejście jak ja. Nie lubię dzieci i tyle,mam pracę , szczęśliwe życie i żaden balast mi nie jest potrzebny. Mój partner myśli to samo, co ja. Wiem, że nigdy nie zmienię zdania na ten temat. Nie dla mnie rodzenie dzieci i męczenie się przez 9 miesięcy a potem pieluchy i inne obowiązki z tym związane. I jeszcze więcej potem. Powinieneś uszanować decyzję swojej żony, tym bardziej że mówiła Ci przed ślubem jak sprawa wygląda. Była z Tobą szczera. A jeśli Ty chcesz a ona nie chce, no to w pewnym momencie się rozminiecie w życiu bo każde chce czegoś innego. I zapewne się rozstaniecie.

A braliście Ślub Kościelny? On byłby nieważnie zawarty przy wykluczeniu potomstwa.

Ja ma inaczej. Jak zaczynaliśmy się spotykać to jasno powiedziałem, że dzieci nie chcę. Dziewczyna na to przystała a teraz po 4 latach związku stwierdziła, że chce mieć dziecko. Ja ma prawie 40 lat ona jest trochę młodsza. I co zrobić. Ja kocham, chcę być z nią i co. Wiem, że jak się ugnę to zmarnuję Sobie życie, bo dzieci po prostu nie znoszę.