Toksyczny związek?

ciekawy czy on by się zgodził nas to żebyś Ty mu mówiła jakie majtki ma nosić ?

ale tu nie o majtki jedynie chodzi,jest mnóstwo zakazów,wygrażania,kontrolowania telefonu itd,straszenia, rodzice zaczynają się martwić,nie dziwię się żal mi jej,musi cos z tym zrobic natychmiast,inaczej będzie wrakiem

Właśnie nie mam nic na sumeniu. Nic nie zrobiłam za jego plecami nie okłamałam itd, nie wiem czemu on sobie ciągle wymyśla jakieś niestworzone historie ze go okłamuje, że coś robie wbrew niemu, ze spotykam sie z kimś itd a żadne z tych oskarżeń nie jest prawdą..

Mowi mi że na niego nie zasługuje że jak będe się tak zachowywać to go strace itp, ale jak sie zachowywać jak ja całe swoje życie podporządkowałam jemu, wiem że to chore ale nawet robiąc czy kupując jakąś rzecz zastanawiam sie czy nie będzie z tego powodu kolejnej awantury itd, on prowadzi do tego żebym nie potrafiła samodzielnie myśleć i podejmować decyzji.

Widac lubisz tak zyc. Zreszta zaczelas wczesnie. Wielu ludzi czeka ze zniszczeniem sobie zycia do 40stki...

Kobieto ratuj siebie i uciekaj od psychopaty od człowieka z zaburzeniami osobowości ,od psychola bo naprawde zginiesz marnie.To jest Twoje zycie i Twoje decyzje poczytaj o chorobach psychicznych jak psychopatia jak urojenia.Idz do psychologa i poproś o pomoc w uwolnieniu sie bo jesteś ofiarą psychola ,jesteś uzależniona a każde uzależnienienie trzeba leczyc ,obudz sie i walcz o siebie,pozdrawiam.

Patologia. Brak słów, a Ty jeszcze z nim jesteś? Tak cię traktuje jak mu pozwalasz. Widzi jaką jesteś ofiarą losu i wie, że może cię gnoić, a ty głupia jeszcze pewnie jeszcześ szczęśliwa jak powie, ze cie kocha :/

i oczywiście pewnie wierzysz, ze po ślubie się zmieni i będzie kochającym mężem ...

A moze chcesz skończyć jak kobieta w mojej miejscowości ,miała męza schizofrenika który żone zarąbał sikierą a sam sie powiesił.Ten Twój psychol jeszcze bedzie cie lał i kazał przepraszać to kwestia czasu jak sie Toba zajmie tak konkretnie ,jak Cie zacznie rozumu uczyć .To jest chory człowiek który powinien się leczyć a Ty na pewno go nie zmienisz bo z chorobą sie nie walczy chorobę sie leczy,uciekaj jak najdalej.

czy znałaś go wcześniej? czy utrzymujesz z nim teraz kontakt?

Mowi mi że na niego nie zasługuje że jak będe się tak zachowywać to go strace itp" Już po takim tekście odwróciłabym się na pięcie i zero kontaktu z nim jakie wielkie mniemanie!!! "sprowadza cię do parteru" zwiewaj od idioty,

Prawda z tym sprowadzaniem do parteru ciągle mówi że jestem tępa, że zachowuje się jak dziecko. Dziś umyślił sobie że wcale go nie kocham i skoro ja się nie staram to on będzie imrezował,ćpał itd. mówi że rujnuje wszystko, że powinnam go błagać o wybaczenie ze nie chce chyba już ze mną być a ciągl pisze,,,,pomóżcie

A co my do cholery mamy zrobic? Skoro taaaak go kochasz to przestan jeczec i znos dzielnie co ci funduje. Inaczej chyba nie potrafisz sądząc po tych prawie 100 wpisach w ktorych cie oswiecano.

witaj autorko! jak widzę,nadal walczysz ze sobą.Powinnas uciąć kontakty.Już tyle wpisów mówi ci uciekaj od psychopaty.Depcze Ciebie,twoją psychikę i osobowość.Wpędzi Cię w depresję. Czy Ty nie widzisz,że z jego strony nie ma miłośći?Jest nienawiść.On Cię upadla na każdym kroku. Co jeszcze ma Ci powiedzieć,zrobić żebyś oderwała się od niego? Nie utrzymuj z nim kontaktu!!!!!!!!!!!!! Ta wspomniana wcześniej dziewczyna tez nie mogła od niego odpędzić się.Podjeżdżał pod blok i do północy trąbił.W końcu ktoś zadzwonił na Policję i namolnego psychola usunęli.Groził jej..Dziewczyna drzała juz nie o siebie ale o swoją mamę. Pamiętam tę zniewoloną dziewczynę,kłębek nerwów.Ty tez taka będziesz,nawet potrzebny ci będzie specjalista.UCIEKAJ!!!!!!!!!!!!!!

Poruszona...czy widzisz zeby na kolejnych stronach cokolwiek sie zmienialo? Dziewczyna nie jest jego zona, nie ma z nim dzieci, kredytu na 30 lat, domu, ani psa nawet. Spotkala kolesia rok temu...ROK... Widac tak lubi...

Posuszona dziękuje Ci bardzo za wszystkie Twoje odpowiedzi, dużo mi one uświadomiły i pomogły, wiem że nie mogę dalej żyć w tym związku..bo to nie ma dobrej przyszłości...

"Poruszona" przepraszam mały bląd

Elfiku, cały czas uswiadamiam Ci,ze masz do czynienia z psychopatą.Dość ,że ma zaburzoną osobowość,to jeszcze ćpa.Dla mnie to wybuchowa mieszanka.Wiem,ze zadbasz o siebie i utniesz tę znajomość.Przez faceta płakać??? Nie zasługujesz na takie podłości..Wiem,ze jest Ci trudno,ale jestem z Tobą,inni także.Cieszę sie niezmiernie,ze bierzesz nasze rady do serca.Nie zawiedź mnie.Jak Ci będzie źle,niedobrze,zaglądaj tu i pisz.Jak widzisz,są tu ludzie uczuciowi , bardzo wzruszyliśmy się twoim życiem .Wyplączesz się,wierzę w Ciebie.Szkoda życia Twojego.Nie wyprostujesz go,jedynie on Ci dużo krzywdy wyrządzi,dlatego apeluję po raz X,uciekaj od idioty.Mocno Cię przytulam.Uda Ci się.

lepiej go nie drażnij i rób co chce, a będzie wspaniale

Uciekaj!!!tez przeszlam przez pieklo zmarnowalam 7 lat w amoku straszyl,ze mnie zabije do dzisiaj ma obsesje.. Uciekam do innego kraju..nie daj sie!

"Durna byłam" mogłabyś powiedzieć coś więcej o swoim związku? jak Twój facet sie zachowywał? jak odeszłaś itp?

Staram sie to zakończyć.... czemu on mi ciągle mówi że ja go nie kocham i mi nie zależy??

starasz się? o jezu.. a mówić ci będzie rózne rzeczy jak to robił do tej pory, po to żeby cie złmac i zdeptać, boi sie ze mu darmowy worek treningowy ucieknie, a to że mówi, ze go nie kochasz i inne bzdury to czysta manipulacja

Tak staram się bo to nie jest dla mnie takie proste...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Osobowo%C5%9B%C4%87_dyssocjalna normalnie wszystko się zgadza...

On chce żebym przyznała ze jestem fałszywa inaczej mnie zostawi...powiedział że ta moja zabawka (telefon) przypadkiem się popsuje bo zrobiłam jakis błąd w zdaniu...

Dziewczyno powinnaś taki związek jak najszybciej zakończyć.. Wiem co mówię bo przez podobne sytuacje przechodziłam i tkwiłam w toksycznym związku przez 3 lata.. Ja tak samo miałam w tym związku stawiane warunki, ten perfidny kretyn potrafił robić mi awantury o to że ja się chcę umalować, przeszkadzało mu to że ja nosiłam ubrania we wzory kwiatowe, farbować włosów mi też nie wolno było a jeżeli już to tylko na taki kolor jaki jemu odpowiadał jak chciałam na inny to mnie szantażował że mnie zostawi albo że nie będzie się ze mną pokazywał..Tak samo nie mogłam się spotykać ze znajomymi, ba nawet z własną rodziną. Był o każdego zazdrosny, tak naprawdę jak byłam z nim gdzie kolwiek w jakimś miejscu publicznym to nikt nie miał prawa na mnie spojrzeć.. Bez przerwy mnie posądzał o jakieś romanse, nawet jeżeli mi tego nie mówił to tak myślał, ja nawet nie miałam prawa się wypowiadać na temat jakiegokolwiek faceta w sposób pozytywny bo zaraz leciał tekst typu,,jak jest taki cudowny to idź do niego,, też wiecznie mnie przepraszał ale to i tak na nic bo potem znów to samo.. Wiecznie były awantury i kłótnie momentami nawet o bezsensowne rzeczy, straszenie odebraniem sobie życia też było.. Był nerwowy, tak naprawdę ja nie pamiętam z tego związku fajnych momentów, bo więcej w nim było kłótni i wieczne awantury.. Obiecywał bardzo dużo, mało robił.. Nie potrafił się zachować ani w miejscach publicznych ani nawet przy mojej rodzinie.. Z początku broniłam się przed tym rozstaniem, starałam się robić wszystko by było dobrze, ale on i tak wiecznie zawodził i dawał obietnice bez pokrycia z czasem nawet przestał już cokolwiek obiecywać- kłótnie były nadal i to chore zachowanie.. W końcu ja miałam już dość- miałam dosyć takiego traktowania i takiego życia gdzie byłam jak ptak w klatce.. Do tego wszystkiego doszło jeszcze to że szukał kontaktu z inną dziewczyną tego już było za wiele.. Skończyłam to- zerwałam z tym człowiekiem i teraz wreszcie jestem szczęśliwa naprawdę szczęśliwa i wolna.. I Tobie dziewczyno też to radzę zerwij z tym chłopakiem bo będziesz miała jeszcze gorzej, jeżeli z nim nadal będziesz to nie będziesz mieć życia..

On cały czas będzie Cię szantażował, grał na Twoich emocjach bo liczy na to że mu ulegniesz i wrócisz do niego- NIGDY TEGO NIE RÓB.. Nigdy nie dwaj się nikomu poniżać, pamiętaj że jesteś wartościową osobą i żaden śmieć nie ma prawa tak Cię traktować.. Każda dziewczyna, kobieta zasługuje na szczęście, zasługuje na szacunek.. Owszem to dla większości bywa trudne bo gdzieś nadal masz to poczucie że kochasz ale zastanów się, czy warto do takiego stopnia dawać się poniżać i być z kimś kto psychicznie się znęca nad Tobą i traktuje jak swoją niewolnicą i zwykłego śmiecia.. Nikt na takie traktowanie nie zasługuje.. Dla własnego dobra i bezpieczeństwa zakończ to jak najszybciej a jeżeli pomimo tego rozstania on nadal będzie Cię nękał to zgłoś sprawę na policję, ja tak zrobiłam ponieważ nie miałam innego wyboru..

Jeśli mogę się dołączyć do tematu, może moja ankieta niektórym uświadomi ich sytuację. Przeprowadzam badania na temat "Przemoc psychiczna w związkach partnerskich a dalsze życie ofiar". Jeśli jesteś osobą pełnoletnią i kiedykolwiek doświadczałeś/łaś przemocy psychicznej ze strony partnera, dziewczyny/chłopaka, żony/męża to wypełnij tą ankietę! Jeśli znasz osobę która doświadczyła przemocy psychicznej udostępnij jej ankietę! Pamiętaj, że przemoc psychiczna to również krytykowanie, szantażowanie czy agresja słowna. Potrwa to chwilę a bardzo mi pomożesz . http://profitest.pl/s/9273/uIdEuPmC3Y0y5ZYk