musze sie pochwalic MÓJ FACET JEST SPEDYTOREM MIEDZYNARODOWYM fajnie brzmi

i robi cos takiego: fracht lotniczy: organizacja transportu drogowego (regularne połączenia oraz dostawy dedykowane) głównie do i z Frankfurtu nad Menem oraz do i z Luksemburga - fracht morski: organizacja transportu kontenerowego (FCL) z Polski do Hamburga i Bremerhaven - organizacja transportu drogowego w eksporcie i imporcie (FTL i LCL) na potrzeby klientów Panalpina Polska Sp. z o.o. - kontakt z przewoźnikami | utrzymywanie dobrych relacji z przewoźnikami - negocjowanie stawek z przewoźnikami - poszerzanie bazy przewoźników - fakturowanie - kontrola kosztów - dbałość wysoki standard wykonywanych usług w oparciu o wewnętrzne procedury

oczywiscie opis stanowiska pracy to jest sciagniete ze strony goldenline od kogos innego kto tez tam pracuje i jest spedytorem ale moj robi to samo i nie chcialo mi sie pisac tyle :)

i błąd , tak chociaż w wakacje pisownię byś poćwiczyła

Czyli jest NIKIM ;)

słuchaj dziewucho nie jestem z gimnazjum i tez będe miec super prace bo jestem na studiach inzynierskich na politechnice więc nie obrażaj mnie. a facet mój jest kims..biegle zna języki i jest spedytoremo czyms tio chyba swiadczy.tez skonczyl studia LOGISTYKA.. I CO??ZATKALO?zazdroscicie pieniędzy ludziom ,że tak hejtujecie. chwalę sie bo jest czym a moj facet nie jest robolem albo bezrobotnym dziadem.

Myslalam, że na studiach inżynierskich są ludzie bardziej uzdolnieni intelektualnie...

Jak na studentkę to strasznie dziecinna jesteś, no ale podobno teraz każdy, nawet całkowity kretyn może iść na studia, więc nie dziwota...

no fajnie ma ja zawalilam a tez wybralam transport i kierunek logistyke ale polibuda nie ma litosci dla ludzikow po liceum :O jakis maszynoznawstwo wymyslaja jakies technologie jakbym nie wiem jeszcze dodtakowo miala byc naprawiaczem

słuchaj błędy w pisaniu sie zdarzaja bo szybko pisalam.. nie musze sie usprawiedliwiac dziewucho przed toba.. jestem inzynierem i znam sie na matematyce a nie polonistka, zeby poprawnie pisać..

sie nie zgodze ze kazdy kretyn moze isc na studia na polibude no jak na jaks tam szkolke niedzielna to i owszem w sumie teraz sa niestacjonarne licencaty tylko placic ale na politechnice jest odsiew i kretyn sie nie utrzyma nie masz wiedzy, zegnamy cie

Ale nie mówimy tu o poprawnej pisowni, tylko o Twoim poziomie intelektualnym, który jest żenujący. :D

kurcze blade a ja ci zazdroszczę i to szczerze znam zarobki w spedycji i w panalpinie sa największe twój facet ma spokojnie 8 tysięcy na miesiąc więc rozumiem,ze jestes beztroska i piszesz sobie co ci slina na jęzor przynosi bo nie musisz myslec o kasie

hahahah z ta polibuda to wyjechał ktos tu moj brachol skonczyl spokojnie a jest tepy i ani jednej ksiazki nie przeczytal w zyciu..jest kretynem i to musze przyznac mimo ze brat hehehheheh ale matemetyke umiał i nieraz tu pisalam juz o tym,ze tylko matemetyke umiał a reszta dno...utrzymal sie spokojnie i powtarzal pare egzaminów na polibudzie ale smial sie ze i takby nie wylecial:)

Mój też :))). I jestem z niego bardzo dumna, nie z powodu zarobków, ale to człowiek wyjątkowo inteligentny, obyty, z podejściem do ludzi, zaradny no i zna biegle 4 języki ;)). Zachwycam się nim cały czas, a ciężko mi zaimponować :P.

Tyle podniety o stanowisko logistyka. A wy skąd bierzecie takie stawki chyba łykacie każdy kit który wam ludzi wciskają. 8 tysięcy to ma dyrektor regionalny takiej dużej międzynarodowej firmy spedycyjnej. A wy się podniecacie bzdurami

ta sama matematyka wystarczyla jasne chyba ta polibuda to w Braniewie ja niestety troche wyzej mierzylam ale skoro kretyni sie utrzymali to i ja moze jeszcze raz podejme walke :) w Braniewie

a najlepsze ,ze brachol jest pijakiem ale ma tytul mgr inzynier:):) a to nie pasuje wcale do niego. ktos napisal ze kretyni sie nie utrzymają..no mój brat nie jest intelektualista i jedyne o czym gada z sensem to o budowie mostów:)a poza tym tylko jakie piwo najlepsze i jakie laski wyrywać oraz gdzie najlepsze imprezy. innego tematu nie ma. i to ma byc ktos mądry? do matmy talent miec to nie sztuka..niejedne na wsi burak ma łeb do matemetyki a nie umie sie wypowiedzieć..wstyd z takim gdzies iść...sztuka myślęc i na poziomie sie wyrażać.

MOJ BRACHOL W KRAKOWIE KONCZYL A NIE BRANIEWIE.

w Krakowie daleko die przemyslec temat powrotu na studia tylko ze teraz to nie mam kasy ale checi mi wracaja ale nie wiem te wszystkie rysunki techniczne te wykresy fizyka magia jak dla mnie

ZAZDROSCZE CI KASY TYLKO

super

Twój facet jest idiota :D Każdy glupi może być spedytorem, a co to jest 8 tys na rękę w XXI wieku kiedy jest tyle możliwości. Tu nie ma co się chwalić.

nie kazdy glupi bo trzeba miec studia i znac język biegle angielski minimum.

No tak, ale wymagania ANGIELSKI...teraz zna każdy tępa idiotko :/

W mojej pracy mialam z takimi kontakt, zlecanie szukania jakiegos transportu dla dostawy, bo mielismy za duzo na głowie i wazniejsze obowiazki wiec te sprawy trzeba bylo scedowac na zewnetrzna firme. Czyli w praktyce jego praca w 90% polega na telefonie do takiego Zenka/Zbyszka/Mirka "Panie Zenkuuu, podstawi pan tira pod Berlin 10 lipca miedzy 10-12???"

ach ta zazdrosc...MIEDZYNARODOWY TRANSPORT TO NIE KRAJOWY. PRACA DAJE KOKOSY I STAC NA WILLE GO A WY ZAZDROSCICIE..

Jego stac na wille. Nie Ciebie. Wiec tu leży pies pogrzebany. Ty jesteś zerem. A teraz to wstydem przyznanie się jest do nie znajomości jezyka angielskiego, wiec z czym do ludzi

No Berlin tez jest za granica. Opis stanowiska to jedno a praktyka drugie : ) normalne

hehehe