Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 55777

dlaczego ta dziewczyna chce być sama?

Polecane posty

Gość 55777

Panna jest ładna, po studiach, pracuje, jest ogólnie spoko. Można z nia pogadać o wielu rzeczach, interesuje się samochodami, gra na konsoli, sporo imprezuje - ogólnie równa babka. Tylko, że jest ciągle sama. Wielu facetów do niej podbija, próbuja się umówić, a ona nic. Albo ich zbywa, albo obraca wszystko w żart i dalej jest sama... Dlaczego tak jest? O co jej może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poczekaj do 30 to zmieni zdanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wielu facetów do niej podbija xxx podbija - ale wieśniackie słowo! tez wolałabym być sama niż wsiokiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
No własnie ona jest tuż przed 30. Znam ja kilka lat i ledwo pamiętam, żeby w ogóle była w jakims związku. Mieszkała kiedys z naszym wspólnym kumplem, ale to było pare ładnych lat temu i od tamtej pory nigdy jej nie widziałem z jakimś kolesiem. Dziwi mnie to trochę, bo jest ładna i fajna, ale znowu nie jest jakąs boginią, żeby faceci przed nią klękali tuzinami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może jest less?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
Chyba nie jest. Tzn. na imprezach całuje się czasami z dziewczynami w usta, ale to bardziej dla jej, nie "lizała" sie nigdy z zadna publicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ma jakiś uraz, napatrzyła się na kiepskie związki, nie potrafi zaufać, może boi się, że zmarnuje sobie życie z nieodpowiednim, a może lepiej jej jak jest niezależna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
Ale serio laska prawie 30 na karku, kolezanki wychodza za mąz, rodza dzieci, a ona zyje sama, w pustym mieszkaniu, z psem tylko. Przecież musi jej brakowac faceta. choćby takiego seksu. Dziewczyny, co by sie musiało stać, żebyście unikały związków przez 5 lat? nawet randek? i nie dawały szansy facetom?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gwałt, notoryczne zdrady, powielenie złego obrazu rodziny (w domu kiepsko, ale zaufała komuś, po czym jej związek zbyt mocno przypominał ten kiepski widziany kiedyś), nieumiejętność tworzenia związków (jak się ma męczyć z drugą osobą, to lepiej być samą). Duzo może być powodów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tak mam jak ta kobieta o której napisałeś. I powiem Ci dlaczego: bo nie spotkałam tego odpowiedniego. Miałam kandydatów, ale wiem że lepiej być samą niż z którymś z nim. Wciąż czekam na swoją drugą połówkę. Nigdy nie żałowałam i nie będę żałować (choćbym została sama do końca życia)tego, że odrzuciłam facetów którzy mi nie odpowiadali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
zwierzyla mi się kiedyś , ze jest chora na kozioł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Dlaczego tak bardzo Cie interesuje fakt,że ta kobieta woli być sama? 2.Dlaczego sam jej nie spytasz? Miałbyś info z pierwszej ręki. 3.Czy Ty również zaliczasz się do grona odrzuconych wielbicieli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja rodzina na zewnątrz też wygląda na normalną i fajną. :) Nawet ja długo myślałam, że nie jesteśmy patologiczni. Nieumiejętność tworzenia związków może się objawiać tym, że np źle się czuje będąc uzależnioną od drugiej osoby, może nie umieć, lub bardzo nie lubić chodzić na kompromisy, do których związek zmusza. Może szybko męczyć się mieszkaniem z drugą osobą, ewentualną zaborczością, zazdrością (nawet niewielką) czy ciągłym zainteresowaniem. Nie każdemu to odpowiada. Ja wszystkich spławiam, bo nie mam odwagi tego nie zrobić. Boję się angażować w związki, w znajomości (moje wszystkie znajomości są płytkie z mojej woli), boję się rozczarować drugą osobę. Różne są powody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
Punisława - ciekawi mnie to, bo wydaje mi się to totalnie dziwne. Jak ją zapytałem czemu jest sama, to powiedziała - a czemu nie? I tak, tez się zaliczam do facetów których zbyła, a jednoczesnie widzę, że lubi mnie i często razem wychodzimy, ale tylko jako kumple, bo jak próbuję ja objąc czy cos takiego, to się odsuwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
Młoda - może coś z tym jest, tak jak piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no przecież nie ma obowiązku wychodzenia za mąż i rodzenia dzieci, więc nie rozumiem w czym problem. Jak chce być sama to niech jest. Nic w tym dziwnego nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
Po prostu mnie to ciekawi, czemu taka fajna laska się marnuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piriririri
Może nie lubi kontaktów seksualnych/jest aseksualna i jest świadoma że niemal każdy facet tego nie zrozumie, więc lepiej z żadnym nawet nie próbować bo każdy w końcu zechcę się seksić. Sam przecież się dziwisz jak można żyć 5 lat samej, przecież to musi chociażby seksu brakować, a jest tak że niektórym go WCALE nie brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale czemu uważasz, że to jest marnowanie się. Może właśnie w ten sposób jest szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A coś jeszcze mi się przypomniało. Bez urazy oczywiście, nie ja to wymyśliłam. Słyszałam kiedyś taką tezę, że im kobieta inteligentniejsza, tym bardziej nie chce się wiązać z mężczyzną, tak samo jak im bardziej inteligentny mężczyzna, tym bardziej do związku dąży. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma mieszkano, psa, kumpli, pracuje, imprezuje, na co jej drugi człowiek tylko po to żeby mieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może najzwyczajniej na świecie nie chce się głębiej angażować,bo do żadnego z wielbicieli nie poczuła nic takiego.Albo..kocha jakiegoś gościa i tyle.Znam taką-kochała się w swoim kumplu.Dowiedział się o tym i jej powiedział,że niestety nic nie czuje do niej głębszego itp.Dalej się kolegowali,on sobie znalazł laskę i się ożenił.A tamta dalej go tak kochała,że nawet jak ją na wesele kumpel chciał zaprosić to ona,że nie,bo kocha M :O A chłop był dawno po ślubie.Nadal jest sama i nie chce słyszeć o chłopach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mloda nie wiem,czy są na to szanse.Ta sytuacja trwa już kilka dobrych lat,koleś jest po ślubie jakieś 3 lata.A zaczęło się dłuuuugo wcześniej.Więc sami widzicie.W sumie z tego co wiem,koleś jej nigdy nadziei nie robił,ot taka to była sobie paczka znajomych,a w niej ona i on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 55777
Na pewno nie jest aseksualna, bo jak była z moim kumplem to się normalnie bzykali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykra sprawa. Też sobie kocham jednego, ale to on mnie uwodził bardzo dłuuugo, bo też go na początku próbowałam spławiać i co? I 3 lata kocham gościa z którym nigdy nie będę (3 lata, bo liczę od momentu, kiedy stwierdziłam, że go kocham, a nie od momentu kiedy się zauroczyłam ;) ) i czasem jak mam z nim kontakt (oby już nigdy więcej) to też zamiast spławiać innych tak jak zawsze, to spławiam ich myśląc tylko o tamtym, bo on jest, bo istnieje, bo mamy kontakt, bo może się spotkamy. Tylko ja mam z nim kontakt sporadycznie, ona pewnie ze swoim więcej i widzi go z inną i wie, że są razem, to musi boleć cholernie. Życzę jej faceta, który wybij tamtego z głowy, albo choćby upchnie go w cień serducha. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aseksualne są fizycznie zdolne do bzykania się, także nie wiadomo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mieszkają dosyć niedaleko siebie.A powiedz młoda,nie ma szans,żebyś była z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×