Jak zemścić się na byłym?

Nazywam się Ania mam 21 lat. Z moim byłym byłam 3 lata temu. Znamy się od 7 lat. Nasz związek trwał 5 miesięcy. Nie jest to może dla was długo,ale dla mnie wiele ten związek znaczył. Za nim byliśmy razem oboje staraliśmy się o to aby nam się udało. Czuliśmy coś do siebie i z mojej strony była to prawdziwa miłość,tym bardziej,że był on moim pierwszym chłopakiem. Gdy nam wyszło po dłuższym czasie zaczął mniej się mną interesować. Zostawił mnie tłumacząc się przez sms-a,iż on tylko bł mną zauroczony i nie czuje tej iskry bla bla bla.... Nie miał odwagi powiedzieć mi to prosto w twarz...kontakt się urwał.Cierpiałam bardzo,popadłam w depresje. Dzięki mojej przyjaciółce doszłam do siebie i nabrałam pewności siebie.Po dobrym roku byłam w związku z takim Michałem,gdy Artur się o tym dowiedział,był zazdrosny i o dziwo sobie o mnie przypomniał. Napisał sms-a,że bardzo mnie przeprasza,że żałuje tego w jaki sposób mnie zostawił i chciałby to naprawić,ale czasu nie da się cofnąć. Nasze relacje wyglądały aż do lutego bieżącego roku w następujący sposób : 2-3 razy w tyg. po kilkanaście sm-sów typu : co słychać,jak tam u Ciebie? itp. Od marca jest z taką Kaśką i od jej sąsiadki wiem ,że im się nie układa. Właściwie odkąd z nią jest zmienił nr i nie kontaktuje się ze mną. Chciał bym się na nim zemścić. Chodzi mi o to aby znowu go zdobyć i to ja tym razem go zostawię w taki sposób,że mnie popamięta. Nie wiem tylko jak to zrobić. macie jakieś pomysły?

Nie masz za grosz honoru. W życiu bym się tak nie poniżyła żeby się mścić.

jak nie potrafisz doradzić to lepiej opuść te forum :P

najlepszą zemstą jest mu wybaczyć i nie dawać drugiej szansy. gdybyś nawet go zostawiła dla zemsty to i tak powie,że to on cię rzucił. daj mu spokój

Wyliż mu rowa do krwi :D Skoro wszystkie argumenty normalne do Ciebie nie trafiają :O

Jedno mi spokoju nie daje...Przypomniałaś sobie o zemście po 3 latach? :D Cóż za zapłon...Zanim zrealizujesz swój zamiar koleś nie będzie Cię pamiętał :D

Kochana odetnij bądź uszkodz mu penisa. my feministki zapewnimy Ci opieke prawna . nic Ci nie grozi bo dobry uczynek zrobisz

no to masz porady :) haha

doskonale Cię rozumiem...to bolesne byc oszukanym przez faceta...on nie usanowal tego, ze byl Twoim pierwszym chlopakiem. powiem Ci tak - na gorszego cwela nie moglas trafic. pisanie o tym ze zrywa z Tobą przez SMS? to dziecinada. mysle ze warto sie zemscic. przygotuj sie sprytnie by dokuczyc mu a zarazem by nie mogl on tego udowodnic policji